Ripple rzuca wyzwanie Tetherowi! Jeszcze w tym roku firma wypuści własnego stablecoina | Wiadomości | CrypS.

Ripple rzuca wyzwanie Tetherowi! Jeszcze w tym roku firma wypuści własnego stablecoina

Filip Dzięciołowski
Ripple stablecoin

Amerykański gigant z rynku blockchaina, stojący za platformą XRP Ledger – Ripple – ogłosił dziś, że jeszcze w tym roku wypuści własnego stablecoina. Brad Garlinghouse i spółka nie kryją się z tym, że zamierzają zdominować sektor tego rodzaju cyfrowych aktywów.


  • Ripple pracuje nad własnym stablecoinem. Na początkowym etapie działania będzie on dostępny w sieci Ethereum,
  • Nie wiadomo jeszcze jak będzie nazywać się nowa kryptowaluta na rynku. Przekazano jednak, że będzie posiadała sztywny peg 1:1 z USD,
  • Jeżeli chodzi zaś o rezerwy, to ma być ona denominowana w dolarach oraz obligacjach skarbowych USA z krótkim terminem wykupu.

Ledger wypuści własnego stablecoina

Segment rynku kryptowalut, który bazuje na cyfrowych aktywach o stałym kursie, sztywno połączonych z danym aktywem bazowym (przeważnie dolarem amerykańskim) w ostatnim czasie mocno nabrał na sile. Ostatnie dane on-chain wskazują, że aż 55% całkowitej podaży stablecoinów w obiegu jest kontrolowane przez wieloryby, a kapitalizacja rynkowa dwóch liderów – Tethera oraz Circle – od początku roku mocno wzrosła. Stabilne kryptowaluty pełnią bowiem ważną rolę w tradingu cyfrowymi aktywami.

Nie dziwne więc, że emitent topowego altcoina XRP chce także ugrać dla siebie pewien, i to nie byle jaki, kawałek tortu. Ripple ogłosiło dziś, że w przeciągu najbliższych miesięcy wypuści na rynek swojego stablecoina. Co wiemy o jego charakterystyce o na dany moment?

Dyrektor techniczny (CTO) Ripple – David Schwartz – przekazał mediom, że ich firma chce postawić na transparentność nowego aktywa. Z tego też powodu planowane jest dokonywanie i publikowanie wyników comiesięcznych audytów ich rezerw. Te natomiast mają być zabezpieczone w formie depozytów gotówkowych USD, obligacji rządu USA oraz ekwiwalentów środków pieniężnych.

Uważamy, że naszym wyróżnikiem będzie fakt, że aktywa będą denominowane w dolarach, a obligacje skarbowe okaże się naprawdę solidne. Nie próbujemy wycisnąć z tego ostatnich kilku miejsc po przecinku. Chcemy podbić rynek i pozostać na nim na dłuższą metę

– przekazał Schwartz.

Tokeny ich jeszcze nie nazwanego stablecoina będą wybijane w sieci Ethereum. Ripple liczy przy okazji na to, że ich nowy produkt przysłuży się także szerszej adopcji ich platformy XRP Ledger do rozliczania transakcji transgranicznych między bankami a instytucjami finansowymi oraz flagowej usłudze, jaką jest “płynność na żądanie”.

Skąd pomysł na własnego stablecoina?

Brad Garlingouse, czyli dyrektor generalny Ripple, powiedział mediom, że ten stablecoin będzie stanowić dodatkowy walor ich ekosystemu i kolejną z funkcjonalności wspomnianej platformie płatniczej.

Jednakże nie chodzi jedynie o stworzenie kolejnego elementu z już i tak bogatej oferty tego przedsiębiorstwa. Firma uważa bowiem, że posiada wszelkie potrzebne zasoby i możliwości, by zdominować sektor stabilnych kryptowalut i zdobyć pozycję na miarę Tethera i Circle, a nawet ich przegonić.

Spodziewamy się, że do 2028 roku do tego segmentu wpłynie ponad 2 biliony dolarów, a liderów rynku jest tylko dwóch. Nie uważamy, że jest to ekosystem, w którym zwycięzca bierze wszystko, szczególnie po stronie DeFi

– przekazał mediom natomiast wspomniany już David Schwarz.

Jak dodał, katalizatorem do tego, by zacząć myśleć o wstąpieniu na rynek stablecoinów były depegi, jakie zaliczyły w poprzednich latach USDT oraz USDC. CTO Ripple uważa, że ich produkt nie będzie narażony na tego typu sytuacje, czym okaże się konkurencyjny w stosunku rywali:

Chcemy zdobyć udział w rynku. Nie mamy zamiaru oszczędzać kilku dodatkowych miejsc po przecinku, podejmując ryzyko związane z pieniędzmi innych osób

Ripple stablecoin



reklama
reklama

Dodaj komentarz

Ostrzeżenie o ryzyku Kryptowaluty oraz produkty lewarowe to bardzo ryzykowne istrumenty finansowe, mogące spowodować szybką utratę kapitału.

Materiały opublikowane na tej stronie mają jedynie cel informacyjny i nie należy ich traktować jako porady inwestycyjnej (rekomendacji) w rozumieniu przepisów ustawy z dnia 29 lipca 2005r. o obrocie instrumentami finansowymi. Nie są również doradztwem prawnym ani finansowym. Opracowania zamieszczone w serwisie Cryps.pl stanowią wyłącznie wyraz poglądów redakcji i użytkowników serwisu i nie powinny być interpretowane w inny sposób.

Niektóre artykuły opatrzone są odnośnikami do innych stron. Służy to uzupełnieniu przedstawionych informacji.
Niektóre jednak linki mają charakter afiliacyjny: prowadzą do oficjalnych stron producentów, na których można kupić opisywany produkt. Jeśli użytkownik dokona transakcji po kliknięciu w link, nasz serwis pobiera z tego tytułu prowizję. Nie wpływa to na finalną cenę produktu, a w niektórych przypadkach ją obniża. Portal CrypS.pl nie ponosi odpowiedzialności za treści, które znajdują się na podlinkowanych stronach.