Konflikt między SEC a Binance i Coinbase. Podsumowanie najnowszych informacji | Wiadomości | CrypS.

Konflikt między SEC a Binance i Coinbase. Podsumowanie najnowszych informacji

Karolina Zawodnik
SEC

Podczas gdy amerykańska Komisja Papierów Wartościowych i Giełd (SEC) uderzyła w czołowe firmy z branży, społeczność kryptowalut jednoczy się, aby walczyć z podejściem regulatora, które jest w jej opinii “nie do przyjęcia”.


Niezależna agencja państwowa sprawująca pieczę nad rynkiem papierów wartościowych rozpoczęła na początku obecnego tygodnia swoje ofensywne działania wobec dwóch znanych giełd kryptowalut. Dzień po dniu wystosowała pozew dot. Binance i Coinbase, oskarżając te przedsiębiorstwa m.in. o sprzedaż niezarejestrowanych papierów wartościowych w postaci usług związanych z poszczególnymi wirtualnymi walutami. 

SEC skutecznie szkodzi branży kryptowalut

Kroki poczynione przez regulatora, którym przewodzi Gary Gensler, nie obeszły się bez konsekwencji. Negatywne informacje o zarzutach, jakie SEC postawiło gigantom kryptowalutowym, przełożyły się na panikę wśród inwestorów kryptoaktywów. Z tego też powodu kursy czołowych kryptowalut tj. bitcoin (BTC), czy ether (ETH) doznały krótkoterminowego osłabienia

Stratny w tej nieciekawej sytuacji stał się zarówno dyrektor generalny BinanceChangpeng Zhao, jak i prezes Coinbase Brian Armstrong. Wartość majątków netto obu tych panów uległa zmniejszeniu po tym, gdy zostali oni oficjalnie pozwani. Zmiany te wyniosły kolejno 5,1% oraz 11,8%

Rezultatem represji ze strony SEC stało się również osunięcie cen akcji firmy Coinbase notowanej na Nasdaq. Te z kolei spadły z poziomu 64,45 dol. widocznego jeszcze w poniedziałek w okolice 46,91 dol. we wtorek. W chwili pisania tego tekstu zdążyły się one odbić powyżej 51 dol. 

W przypadku Binance doszło do wyrządzenia szkód na rzecz możliwości biznesowych giełdy w Korei Południowej. Na tle konfliktu z SEC tamtejszy krajowy organ nadzoru finansowego podobno dokonuje przeglądu transakcji dot. przejęcia lokalnej platformy handlowej skoncentrowanej na kryptowalutach, Gopax.

Regulator z USA chce zamrozić aktywa Binance.US

Oprócz pozwu złożonego 5 czerwca br. przeciwko Changpeng Zhao oraz jego giełdzie SEC zażądało w kolejnym dniu zamrożenia aktywów należących do spółki Binance.US, aby rzekomo chronić jej inwestorów. Wniosek z taką prośbą komisja ta skierowała do sądu okręgowego Dystryktu Kolumbii. Regulator ten przygotował obok projekt zarządzenia w tej sprawie, gotowy do podpisu dla sędziego. 

Zgodnie z informacjami umieszczonymi w nakazie, pozwani byliby zobowiązani również do dostarczenia listy kryptoaktywów oraz walut fiducjarnych trzymanych na kontach Binance przez amerykańskich klientów wraz z danymi dot. ich tożsamości oraz posiadanymi saldami. 

Społeczność kryptowalut krytykuje poczynania SEC

Zarówno Binance, jak i Coinbase uznały poczynania amerykańskiego organu regulacyjnego za “absurdalne”. Brian Armstrong wyraził pewność co do tego, iż prawo stoi po stronie jego firmy, ponieważ wszystko, czego dotyczy pozew złożony przeciwko niej przez SEC, koncentruje się wokół rzekomo “niezarejestrowanych papierów wartościowych”. 

Amerykański przedsiębiorca uznał, że obecna sytuacja może być szansą na to, aby uzyskać jasność regulacyjną dot. kryptoaktywów w sądzie. Dwa organy regulacyjne ze Stanów Zjednoczonych nie mogły w ostatnim czasie zgodzić się ze sobą w sprawie tego, które wirtualne waluty są papierami wartościowymi, a które nie. Sprzeczne oświadczenia w tej kwestii wydało SEC i CFTC, co wprowadza zamieszanie wśród firm i inwestorów. 

Podczas gdy jeszcze wczoraj na rynku kryptowalut panował niepokój, obecnie nastroje społeczności tej klasy aktywów pozostają neutralne, zgodnie z indeksem mierzącym lęk i chciwość wśród inwestorów wirtualnych walut od platformy alternative.me. Poprawa nastrojów przejawia się również w odbiciu cenowym największych kryptowalut, do którego doszło w zakresie dobowym. 

Co ciekawe, w przestrzeni wirtualnych walut wzrost w ostatnim czasie odnotowały liczne meme coiny o tematyce SEC i Gary’ego Genslera. Mają one charakter satyryczny

Binance w obliczu poważniejszych oskarżeń

Według Gary’ego Genslera schemat działalności giełdy prowadzonej przez Changpeng Zhao jest podobny do upadłej w listopadzie 2022 r. platformy FTX. W rozmowie z Bloombergiem z 6 czerwca br. wspomniał on o “rzekomym wykorzystywaniu siostrzanych firm do przenoszenia środków klientów”. 

Zgodnie z dokumentami złożonymi przez SEC “miliardy funduszy inwestorów Binance pozostają na łasce Changpeng Zhao”. Regulator ten zaalarmował, iż aktywa klientów tej platformy są zagrożone. Idąc dalej, wspomniał on o podejrzeniach mieszania środków użytkowników Binance i Binance.US na koncie obsługiwanym przez podmiot znajdujący się pod kontrolą chińsko-kanadyjskiego miliardera

Jeszcze inne oskarżenia dot. umożliwienia prania pieniędzy za pośrednictwem największej na świecie giełdy pod względem dziennych obrotów.  

SEC próbuje odwrócić uwagę od FTX?

Wśród zwolenników kryptowalut pojawił się szereg teorii spiskowych związanych z głębszym sensem wrogich działań podjętych wobec Binance i Coinbase. Przykładowo dyrektor generalny projektu Ripple, który od końca 2020 r. toczy spór sądowy z SEC – Brad Garlinghouse wyszedł z założenia, iż najnowszy “ciąg zdarzeń” może być próbą odwrócenia uwagi od FTX. Inni użytkownicy Twittera zasugerowali, że darowizny na rzecz amerykańskich partii politycznych i lobbing Sama Bankmana-Frieda (SBF) w Waszyngtonie, zrobiły swoje. 

Niektóre teorie dot. możliwości dostrzeżenia realnego zagrożenia w kryptowalutach po upadku kilku amerykańskich banków z br. Według jeszcze innych sugestii SEC obrał taką ścieżkę ze względu na zawstydzenie z powodu bankructwa FTX i utraty miliardów dol. przez klientów tej platformy. Choć amerykański regulator wniósł zarzuty przeciwko SBF-owi, społeczność wirtualnych walut zauważyła, iż nie pozwał on giełdy FTX.

SEC



reklama

Dodaj komentarz

Ostrzeżenie o ryzyku Kryptowaluty oraz produkty lewarowe to bardzo ryzykowne istrumenty finansowe, mogące spowodować szybką utratę kapitału.

Materiały opublikowane na tej stronie mają jedynie cel informacyjny i nie należy ich traktować jako porady inwestycyjnej (rekomendacji) w rozumieniu przepisów ustawy z dnia 29 lipca 2005r. o obrocie instrumentami finansowymi. Nie są również doradztwem prawnym ani finansowym. Opracowania zamieszczone w serwisie Cryps.pl stanowią wyłącznie wyraz poglądów redakcji i użytkowników serwisu i nie powinny być interpretowane w inny sposób.

Niektóre artykuły opatrzone są odnośnikami do innych stron. Służy to uzupełnieniu przedstawionych informacji.
Niektóre jednak linki mają charakter afiliacyjny: prowadzą do oficjalnych stron producentów, na których można kupić opisywany produkt. Jeśli użytkownik dokona transakcji po kliknięciu w link, nasz serwis pobiera z tego tytułu prowizję. Nie wpływa to na finalną cenę produktu, a w niektórych przypadkach ją obniża. Portal CrypS.pl nie ponosi odpowiedzialności za treści, które znajdują się na podlinkowanych stronach.