Nieruchomości w Metaverse – czy warto inwestować?

Blockchain

Ostatnimi czasy temat Metaverse stał się bardzo popularny i nie stało się to tylko za sprawą Facebooka, ale również projektów kryptograficznych takich jak Axie Infinity, The Sandbox, Decentraland, czy Enjin. Działania omawiane podczas poruszania tematu Metaverse dotyczą głównie spotkań, ułatwienia pracy, czy też gier na wyższym poziomie. Jest jednak również inny ciekawy aspekt tej branży, który z miesiąca na miesiąc staje się coraz bardziej znaczący, a są to wirtualne nieruchomości.

Co przyniesie przyszłość?

Nie ma co się oszukiwać, świat pędzi do przodu w zawrotnym tempie i jeżeli zasnąłbyś na następne 20 lat, to po wybudzeniu świat wyglądałby diametralnie inaczej, a samo przyzwyczajenie się do funkcjonowania i pojęcia nowej technologii przytłoczyłby nie jeden wielki umysł. Wszyscy również wiedzą, że nieruchomości i ziemie to aktywa finansowe, które są jedną z najbardziej niezawodnych i popularnych klas aktywów.

W ciągu najbliższych kilku lat metaverse będzie coraz bardziej powszechny w codziennym życiu zarówno tych, którzy obcują od dawna z aktywami cyfrowymi, technologią i innymi nowinkami, jak i u tych, którzy kupują flagowe smartfony tylko do dzwonienia. Duże firmy oraz przedsiębiorcy będą zastanawiać się, jak wykorzystać metaverse, w którym użytkownicy są w pełni zanurzeni w wirtualnym świecie, aby jak najlepiej to wykorzystać. Ty również możesz z tego skorzystać, będąc przeciętnym Kowalskim.

Nieruchomości w metaverse

Już teraz NFT, które są w dużej mierze czysto spekulacyjnym aktywem i w większości przypadków nie mają realnego zastosowania osiągają oszałamiające ceny nawet kilku milionów dolarów i jedynym powodem takie stanuż rzeczy jest fakt, że ktoś jest w stanie je za tyle kupić. Metaverse ma szansę przeskoczyć te typowe NFT, czy nawet kryptowaluty, biorąc pod uwagę użyteczność oraz zainteresowanie gigantycznych firm, które wchodzą powoli na ten pokład, jak Facebook, Nike czy Atari. Gdy ten wirtualny świat alternatywny będzie dopracowany, a największe firmy zaczną aktywnie działać w metaverse to jest szansa, że ta branża stanie się jedną z gorętszych na rynku.

Wszystko to prawdopodobnie brzmi nieco oszałamiająco. W końcu kto zapłaciłby prawdziwe pieniądze za prawa do kawałka wirtualnego świata, który nie istnieje w realnym świecie? Cóż, prawdopodobnie tyle samo lub i więcej osób, które inwestują w NFT, jednak metaverse działałby na innych zasadach. Tym, co sprawia, że ​ nieruchomości w metaverse są bardziej kuszące niż typowe NFT, jest ich użyteczność. Gdy już posiadasz kawałek cyfrowej ziemi, możesz z nią zrobić cokolwiek zechcesz ograniczając się do możliwości, które oferuje dana platforma. Jesteś w stanie zarabiać na wynajmie danego miejsca, sprzedaży reklam, hostingu wydarzeń, pobierania części profitu z gier hazardowych, czy opłat za wystawę dzieł sztuki. Możliwości jednak nie kończą się tutaj. Z tego powodu inwestorzy pochłaniają połacie cyfrowej ziemi z zamiarem uczynienia z niej ugruntowanej przestrzeni do osiągnięcia ogromnych zysków.

Jakie mam opcje?

Decentraland

Jedną z pierwszych firm, które zajęły się cyfrowym rynkiem nieruchomości, jest Metaverse Group, która prowadzi wirtualny świat o nazwie Decentraland. W listopadzie 2021 roku, nieruchomość w Decentraland została sprzedana za 2,43 mln USD.  Zgodnie z oświadczeniem firmy, grupa kupiła posiadłość w dzielnicy Fashion Street, a zakup ten ma pomóc firmie w wejściu w modę cyfrową. W tej dzielnicy użytkownicy mogą kupować wirtualne ubrania prawdziwych marek, które mają tam swoje posiadłości np. Ralph Lauren, Gucci czy Prada.

Decentraland poza umożliwieniem posiadaczom reklamowania swoich lub czyichś produktów, pomaga organizować różnego rodzaju spotkania, czy nawet gry. Dla przykładu w Decentraland można posiadać swoje kasyno, gdzie inni gracze mogą podjąć się gry za natywną kryptowalutę MANA. Najciekawsze jest to, że aż 30% profitu z gier w kasynach idzie prosto do portfela posiadacza danej ziemi. Decentraland to obecnie jeden z największych projektów metaverse na rynku.

The Sandbox

The Sandbox zyskało duże zainteresowanie w ostatnich miesiącach, a ich rozpoznawalność wybuchła kiedy Republic Realm, firma zajmująca się rozwojem nieruchomości w metaświecie, ​​zapłaciła 4,3 miliona dolarów za ziemię w Sandbox. Była to największa jak dotąd opublikowana sprzedaż wirtualnych nieruchomości, według NonFungible.com, która śledzi sprzedaż nieruchomości cyfrowych. W tym świecie również ograniczenia powoli zanikają, a znane osobistości lub firmy kupują swoje ziemie. Dla przykładu Snoop Dogg wydał 450 000 dolarów na ziemie, gdzie obecnie buduje cyfrową wersję swojej rezydencji, w której ma zamiar organizować ekskluzywne imprezy tylko dla członków. Ale Snoop nie jest jedynym wielkim nazwiskiem grającym w The Sandbox. Deadmau5, The Walking Dead, Smerfy i Troskliwe Misie również posiadają ziemię na platformie, której większościowy udziałowiec został niedawno wyceniony na 2,2 miliarda dolarów.

Inne projekty

Choć Decentraland i The Sandbox są obecnie najpopularniejszymi obiektami w metaverse, warto również przyjrzeć się pozostałym projektom. Na pierwszy ogień pójdzie opracowany przez wietnamskie studio, Axie Infinity, który przenosi postacie w stylu Pokémon do metawersu opartego na NFT. Gra kręci się wokół hodowli, wychowywania i walki potworkami, jednak jest to projekt, gdzie również można zakupić ziemię. Działa ona na innych zasadach niż projekty, które omówiliśmy, jednak w listopadzie jedna z działek została sprzedana za 2,3 miliona dolarów.

Innym projektem jest CryptoVoxels, który stworzył wirtualny świat zasilany przez blockchain Ethereum, dostępny na przeglądarce. Gracze mogą kupować ziemię oraz budować sklepy i galerie sztuki. Ostanim już projektem w metaverse jest Somnium Space, czyli wirtualny świat dostępny na przeglądarki w 2D oraz na VR w 3D. Przestrzeń Somnium jest otwarta, a świat ma własną gospodarkę i walutę. Gracze mogą kupować ziemie i budować co tylko zechcą na niej, wykorzystując przestrzeń w dowolny przez siebie sposób. Każdy z tych projektów jest we wciąż wczesnym etapie rozwoju i jak tylko branża metaverse nabierze rozpędu, mogą sie on stać bardzo wartościowe.

Czy warto wejść na rynek nieruchomości metaverse?

Inwestycje w metaverse real estate mogą być ryzykowne. W przeciwieństwie do prawdziwych nieruchomości, które mają tendencję do zachowywania pewnej wartości nawet podczas dekoniunktury, wartość wirtualnych nieruchomości może spaść do zera, jeśli świat, w którym się znajdują, wyjdzie z mody i ludzie przestaną go odwiedzać. Ich ceny mogą również zostać obniżone przez zmienność kryptowalut. Dodatkowo sam metaverse choć już trochę istnieje, to wciąż jest mało rozwinięty i nie jest o nim tak głośno jakby dużo osób tego oczekiwało. Wielu inwestorów patrzy daleko w przyszłość jeżeli chodzi o inwestycje w nieruchomości cyfrowe i wkładają oni spore pieniądze w concept, a nie w obecne zastosowanie. Być może teraz zdołasz kupić ziemię w odpowiednim projekcie, a za pewien czas wybudujesz tam galerię handlową i będziesz pobierał czynsz od najemców.

Pierwsi inwestorzy w metaverse będą czerpać korzyści, gdy wielkie firmy w końcu zdecydują, że nadszedł czas na reklamowanie się w grach. Ilości ziemi jest ograniczona przez platformę, a idea niedoboru pomaga określić wartość. Na przykład w The Sandbox jest tylko 166 464 działek. W Decentralandzie jest 90 000. Kiedy wszystko się wyprzeda, duże marki i organizatorzy wydarzeń będą musieli wydzierżawić lub wykupić ziemię od właścicieli. Niektóre firmy widzą potencjał, choć nie mają jeszcze ogłoszonych planów jak Adidas, który kupił 144 działki w The Sandbox. Zakup działki w metaverse powinien być dokonany z rozwagą. Świat projektów oferujących takie rozwiązania stale i szybko rozwija się, jednak są to wciąż wczesne etapy.

Podsumowując nieruchomości w metaverse mogą być na przestrzeni lat kosmiczną inwestycją porównywalną z zakupem Bitcoina po kilka dolarów, jednak źle dobrane mogą sprawić, że wirtualna nieruchomość lub ziemia, która miała być warta setki tysięcy dolarów, będzie bezwartościowym tokenem pogrzebanym w Twoim portfelu. Jeżeli widzisz potencjał w tego rodzaju działaniach, jednak nie masz środków na zakup czegoś w metaverse, możesz zakupić natywny token projektu jak MANA, czy SAND.