Inwestycje NFT – na co zwracać uwagę? [PORADNIK]
Ze względu na wciąż rosnącą popularność branży NFT, wasze zainteresowanie tym tematem i wysokie zwroty z inwestycji w niektóre projekty, postanowiliśmy przybliżyć wam ten temat, podkreślając, na co zwracać uwagę przy tego rodzaju działaniach. Jeszcze przed rozpoczęciem chcemy zwrócić uwagę, że inwestycje w niewymienne tokeny są wyjątkowo ryzykowne, ponieważ rynek ten nie jest tak płynny jak, chociażby kryptowaluty. NFT są mocno spekulacyjne, dlatego, jeżeli chcesz się szybko wzbogacić, bez ponoszenia ryzyka, nie jest to odpowiedni temat dla Ciebie.
- Jaki blockchain — ETH / SOL / ADA?
- Pojedyncze projekty, czy całe kolekcje?
- Strategie inwestycyjne
- Zespół stojący za projektem
- Plany (Roadmap)
- Jak mintować?
- Na co uważać?
- Podsumowanie
Od czego zacząć?
Jaki blockchain — ETH / SOL / ADA?
Dla niewtajemniczonych tokeny NFT (non fungible) mogą być oparte o różne blockchainy jak Ethereum, Solana, Cardano, czy wiele innych. Każdy projekt z tych sieci różni się od siebie społecznością i oczekiwaniami, jednak główną różnicą jest opłata transakcyjna (fee). Starając się kupić dzieło danego projektu na stronie (tzw. minting), trzeba poza oficjalną ceną, zapłacić opłatę za wytworzenie takiego dzieła.
Ethereum bez wątpienia jest najpopularniejszym blockchainem do tworzenia projektów NFT (znajdziemy tam między innymi projekt CryptoPunks), jednak ze względu na wysokie prowizje, często przekraczające cenę samego NFT, dużo osób przechodzi na pozostałe blockchainy. Dla przykładu w sieci Cardano, opłaty, zamiast wynosić od kilkunastu do kilkuset dolarów, wynoszą zaledwie ułamek z tej kwoty. Poniżej znajdziesz porównanie poszczególnych blockchainów.
Pojedyncze projekty, czy całe kolekcje?
Jeżeli chodzi o rodzaj projektu, rozróżniamy tylko 2 możliwości – pojedyncze dzieła sztuki i całe kolekcje. Pojedyncze dzieła sztuki są wystawiane na aukcje przez uznanych twórców, jak np. Beeple, który jest protoplastą NFT. Ich cena jest zależna od popularności danego artysty, jednak często aby zakupić takie dzieła trzeba zapłacić tysiące dolarów. Dla przykładu, jeżeli Donald Trump zrobiłby swój unikalny NFT i wystawił na aukcji tylko jedną sztukę, z pewnością token ten osiągnąłby zawrotną wartość kilkuset lub nawet kilku milionów dolarów.
Drugim rodzajem dzieł są całe kolekcje tokenów NFT, które są o wiele tańsze do nabycia i na nich się tutaj głównie skupimy. Nie są to jednak zwykłe kolekcje w większości przypadków, ponieważ aby kolekcja w ilości np. 10 000 sztuk miała wartość, powinna być różnorodna i aby podkreślić wartość, każde z dzieł musi mieć inną rzadkość.
Projekty generują swoje dzieła sztuki z dziesiątek warstw w różnych kategoriach, aby każde dzieło było unikalne, jednak poza aspektem graficznym, chodzi tutaj głównie o stworzenie tych rzadszych NFT, oraz tych pospolitych. Każda warstwa (inaczej każda cecha unikalna) ma swoją procentową rzadkość. Ten aspekt jest bardzo podobny do hazardu, ponieważ masz szansę wymintować NFT pospolite, które możesz sprzedać na rynku wtórnym za niższą cenę, a możesz wymintować NFT rzadkie, którego cena może być nawet 100x wyższa niż floor price (najniższa cena wystawionego dzieła w kolekcji).
Czym jest dany projekt?
Zanim zainwestujesz w dany projekt, musisz zrobić odpowiedni research. Co to znaczy? Przede wszystkim dowiedz się, jaka jest cena oraz ilość NFT, które będą dostępne w sprzedaży. W zależności od jakości projektu możesz ocenić czy dana ilość oraz cena nie jest zwyczajnym skokiem na kasę. Czasem wysoka cena jest podyktowana wielkimi planami, jak stworzenie gry lub animowanego filmu lub jest ona odzwierciedleniem popularności projektu, inaczej mówiąc hype’u. Warto również zwrócić uwagę na to jaka część NFT idzie na sprzedaż, a jaka część na marketing i do zespołu.
Strategie inwestycyjne
Logiczne byłoby, że inwestorzy pragną projektów z małą podażą i dużą popularnością, ponieważ przełoży się to na zysk. Nie wszystko jest jednak takie oczywiste. W zależności od obranej strategii będą nas interesować inne rzeczy. Jeżeli inwestor chce szybko zarobić, będzie celował w projekty właśnie z małą ilością NFT i co najważniejsze z dużym hypem, aby zaraz po mintingu (wydobyciu NFT poprzez stronę, gdy jest jeszcze dostępny), wystawić go na platformie do sprzedaży jak np. OpenSea i zarobić na tym. Taki inwestor to tzw. flipper i niestety nie przyczynia się do rozwoju projektu, a raczej chce na nim po prostu szybko zarobić. Innym inwestorem jest inwestor długofalowy, który nie patrzy na popularność, a na plany projektu, na zespół stojący za nim i społeczność. Chce on wymintować NFT, lub kupić na rynku za odpowiednią cenę, a następnie trzymać i angażować się w społeczność, aby jego wartość rosła z czasem, jak np. SolPunk lub Bored Ape Yacht Club.
Zespół stojący za projektem
Tutaj przechodzimy do innej ważnej kwestii, czyli zespołu. Czemu ważnej? Ponieważ projekty NFT są w 90% tworzone przez anonimowych twórców i choć nie jest to powód do odejścia z projektu, to przy ewentualnym rug pullu, czyli ucieczce twórców z funduszami, inwestorzy nie mają możliwości odzyskania środków, a ich dzieło traci mocno na wartości. Tak jak mówiłem, zdecydowana większość projektów NFT nie decyduje się na udostępnianie swoich informacji, jednak publiczny zespół, gdzie mamy dostęp do informacji o twórcach, zdecydowanie zwiększa szansę na szybką wyprzedaż projektu, wzrost projektu w długim terminie i pewność, że nie zostaniemy oszukani.
Plany (Roadmap)
Jedną z najważniejszych rzeczy, na które powinniśmy zwracać uwagę jest roadmapa, czyli inaczej plany projektu. Inwestorzy długofalowi zwracają uwagę na użyteczność danego NFT oraz tego co oferuje ono posiadaczom. Dla przykładu: projekt może chcieć rozdawać posiadaczom NFT część zarobków, stworzyć grę na blockchainie, rozdać fundusze na szczytne cele lub stworzyć royalty system, gdzie część opłat z handlu na rynku wtórnym będzie wracać do funduszu projektu, nad którego decyzjami będą stać posiadacze. Projekt może też udawać, że ma plany, choć tak na prawdę jak się przyjrzymy to nic nie oferuje swojej społeczności. Tutaj trzeba kierować się instynktem, a z czasem doświadczeniem.
Jak mintować?
Jak wspominaliśmy wcześniej NFT można mintować w dniu premiery za cenę ustaloną przez twórców. Zazwyczaj na Discordzie danego projektu będzie załączona instrukcja jak to zrobić, jednak wygląda to mniej więcej wszędzie tak samo dlatego teraz skrótowo to przedstawimy. Większość mintów odbywa się poprzez stronę internetową, która jest wcześniej udostępniona. Gdy wybije godzina zero, należy odświeżyć stronę, wybrać przycisk “MINT”, następnie wybrać nasz portfel z listy i połączyć go ze stroną. Te kroki w zależności od projektu są w różnej kolejności, czasem należy wcześniej połączyć portfel ze stroną lub wybrać ilość NFT do mintingu.
Częstym zjawiskiem jest opóźnienie startu ze względu na ilość osób czekających na drop i słaby hosting, dlatego jeżeli przycisk się nie pojawi, należy odświeżać stronę, najwygodniej przyciskiem F5. Jeżeli chcemy zwiększyć swoje szanse na kupno danego NFT możemy stworzyć kilka portfeli i do każdego przesłać odpowiednią ilość środków i każdą ze stron odświeżać osobno.
Na co uważać?
Są dwie rzeczy na które trzeba uważać i są one bardzo istotne, gdyż nie przestrzeganie zasad o których zaraz wspomnimy może skutkować utratą środków, a nawet całego portfela.
- Po pierwsze “burn wallet” – jeżeli nie jesteś pewien danego projektu, zespół jest anonimowy, popularność jest niska, lub po prostu chcesz być bezpieczny używaj zawsze osobnego portfela na którym nie posiadasz nic poza kwotą na NFT i opłatę transakcyjną, tym sposobem nawet jeżeli trafisz na oszustwo nie utracisz nic więcej poza środkami tam dostępnymi.
- Po drugie oszustwa – w momencie gdy projekt startuje i każdy chce dostać swoje NFT, myśląc o szybkich zwrotach, włącza się FOMO i nie każdy myśli logicznie. W tym momencie do gry wchodzą scammerzy, podsyłając wszędzie fałszywe strony (prywatne wiadomości, komentarze na Discordzie i Twitterze), które są identyczne wyglądem, a ich domena jest niemal taka sama. Niestety po mintingu z takiej witryny, nasze środki, a czasem cały portfel przepadają, dlatego zawsze korzystajcie z oficjalnych linków podanych na stronach.
Podsumowanie
Na rynku każdego dnia przybywa coraz więcej projektów bez względu na blockchain, dlatego choć można uzyskać wysoki zwrot z inwestycji, trzeba odrobić pracę domową i dokładnie przejrzeć interesujące nas projekty, bez znaczenia czy zamierzamy sprzedać dane NFT zaraz po mintingu, kupić na after-markecie, czy też hodlować przez miesiące lub nawet lata. Ostatnią radą, którą zostawimy czytelnikom jest podążanie za nowościami i innowacjami oraz starać się wejść na whitelistę. Jeżeli widzisz projekt, który zamierza wprowadzić coś czego jeszcze nigdy nie było, jak np. transport kupionego NFT do metaverse, gdzie będzie on naszym awatarem w świecie operującym na VR i rzeczywiście zespół jest w stanie to wykonać, to warto się tym zainteresować. Dodatkowo gdy wierzysz w projekt i na pewno będziesz go mintować, warto wejść na whitelistę, dzięki której dostaniemy zniżkę na dane NFT lub będziemy mieli szansę na minting NFT w przedsprzedaży.
Pamiętajcie jednak, że ten tekst nie jest poradą inwestycyjną. Każdy powinien podejmować decyzje w oparciu o własny research, przy czym rynek NFT chociaż jest kwitnący, to jest on inwestycją wysokiego ryzyka. Duża ilość osób na tym rynku bezpowrotnie tracie fundusze i tak jak nietrafiony zakupy kryptowaluty, możesz zrekompensować sprzedażą jej, tak NFT może zostać z Tobą na zawsze, bo nie będzie na nie chętnych.
Śledź CrypS. w Google News. Czytaj najważniejsze wiadomości bezpośrednio w Google! Obserwuj ->
Zajrzyj na nasz telegram i dołącz do Crypto. Society. Dołącz ->
Aktualnie brak komentarzy.