Fundamenty projektu – Verasity (VRA)

Analizy

Kolejnym projektem z naszej serii jest Verasity (VRA). Jest to mniejszy projekt z kapitalizacją rynkową wynoszącą w chwili publikacji 70 mln USD, jednak z wielkim potencjałem. Poza rozwiązaniem, które może znacząco zmienić przyszłość cyfrowego świata rozrywki filmowej online, jest to bardzo ciekawy projekt, który ma relatywnie sporo hodlerów.

Seria artykułów „Fundamenty Projektu” jest naszą odpowiedzią na potrzeby czytelników, którzy są zainteresowani danym projektem i chcą dowiedzieć się, czym on jest, oraz jaki jest jego potencjał inwestycyjny. Tym razem opisujemy Verasity z natywną kryptowalutą VRA.

---

Spis treści:

• Czym jest Verasity?
• Największa wartość projektu — Proof of View (PoV)
• Co Verasity ma wspólnego z NFT?
• eSport i Verasity
• EsportsFightClub
• Verasity.tv
• Jak kupić VRA?
• Road Map
• Co nas powinno martwić?
• Podsumowanie

---

Czym jest Verasity?

Verasity, o którym dziś będzie mowa, został uruchomiony w 2017 roku i jest innowacyjnym protokołem, który chce zrewolucjonizować świat gamingu, streamingu i ogólnie pojętego świata rozrywki filmowej online. Misją Verasity jest zwiększenie zaangażowania konsumentów i podniesienie przychodów reklamodawców i twórców na dowolnych platformach wideo, przy zachowaniu wysokiego zadowolenia konsumentów treści. Wszystko to ma być wykonane za pomocą blockchain’owej technologii platform wideo, zaprojektowanej tak, aby umożliwić bezpośrednią i przejrzystą relację między widzami, twórcami treści i reklamodawcami.

Kto za tym stoi?

Za projektem stoi sztab ludzi, jak za każdym wartościowym projektem, nie będziemy wymieniać jednak każdego Janka, Darka, a podamy ogólne informacje i kilka ważnych osobistości. Zacznijmy od tego, że istnieją firmy, które weryfikują nieuczciwe firmy kryptograficzne i jedną z nich jest Xangle, który wziął na celownik Verasity, aby dokonać audytu i uwierzytelnić firmę. Raport przedstawia wszystkich zaangażowanych w projekt, publikując kilka ciekawych analiz.

Osobistością, o której warto wspomnieć, jest na przykład Pani Maryam Mahjoub, która pracowała m.in. w ConsenSys oraz była kierownikiem ds. marketingu w Cardano (warto podkreślić, że była tam zaledwie 8 miesięcy). Jest ona uznana za jednego z najlepszych marketerów w branży blockchain przez Flipside Crypto. Inną ciekawą osobą jest Justin Wenczka, który dołączył do Verasity jako Dyrektor ds. Przychodów. Justin ma ponad 10 lat doświadczenia w technologii reklam, koncentrując się na bezpieczeństwie reklam i ich wydajności. Przede wszystkim Justin był współzałożycielem i dyrektorem generalnym firmy Pubguard, która zrewolucjonizowała weryfikację reklam i pomagała twórcom aplikacji w automatycznym identyfikowaniu szkodliwych reklam i zwiększaniu przychodów.

Największa wartość projektu — Proof of View (PoV)

Różnego rodzaju boty, które nabijają wyświetlenia na platformach takich jak YouTube, czy Twitch są częstym problemem, który uderza w reklamodawców i tym samym twórców treści. Reklamy wyświetlające się na tych i wielu innych portalach są w pewnej części stratą pieniędzy, gdyż bot, który jest tak naprawdę programem, nie będzie zainteresowany usługą lub produktem. Z 400 miliardów dolarów przeznaczanych na reklamy online rocznie, około 160 miliardów dolarów (aż 40%) jest wyrzucanych przysłowiowo w błoto. Verasity nie tylko rozwiązuje ten problem, ale otrzymał patent na te rozwiązanie w lutym 2021 roku, nazwane protokołem Proof of View (PoV).

Innym problemem reklamodawców jest fakt, że mogą oni płacić za reklamę, ale dzięki oprogramowaniu blokującemu reklamy (jak AdBlock) ich przekaz nigdy nie dociera do odbiorców. Sytuacja jest równie trudna dla konsumentów mediów. Jeśli oglądasz filmy w Internecie, Twoje dane osobowe będą gromadzone i prawdopodobnie sprzedawane przez platformę, z czego Ty przeważnie nic nie otrzymujesz.

Warto podkreślić, że Technologia Proof-of-View zapewnia, że ​​reklamodawcy płacą tylko wtedy, gdy ich reklamy ogląda prawdziwy człowiek. Verasity usuwa również pośredników, którzy obecnie zabierają nawet do 70% całkowitych środków przeznaczonych na reklamę, przez co twórcy treści mocno na tym tracą.

Jak to działa?

Blockchain projektu zmniejsza występowanie fałszywych wyświetleń. PoV osiąga to, zapewniając, że wszystkie dane i metryki dotyczące filmów w łańcuchu bloków są dokładne i weryfikowalne. Warto podkreślić, że rozwiązanie, które oferuje Verasity, jest korzystne również dla konsumentów, ponieważ będą mogli wybierać czy chcą oglądać reklamy i zarabiać natywny token VRA bezpośrednio od reklamodawców, czy też mieć spokój od wyskakujących powiadomień. Widzowie mogą również zdecydować, czy chcą otrzymywać dostosowane reklamy i udostępniać swoje dane demograficzne, czy też nie. Samo rozwiązanie od Verasity działa na zasadzie integracji z istniejącą infrastrukturą odtwarzacza wideo na danej platformie, jednak jest on na razie obsługiwany tylko przez verasity.tv, ale o tym nieco później.

Podsumowując, dzięki projektowi reklamodawcy mieliby pewność, że ich treści docierają do odbiorców docelowych. Twórcy treści będą mogli zyskać więcej dzięki efektywnym reklamom, a konsumenci będą zadowoleni, ponieważ reklamy będą działały na ich korzyść lub nie będą ich w ogóle męczyły. Więcej pieniędzy dla twórców oraz reklamodawców i na dodatek szczęśliwi konsumenci brzmi obiecująco. Na dodatek Verasity nie tworzy sztucznego problemu, a rozwiązuje obecny, przez co pieniądze masowo napłyną, gdy tylko zwiększy się adopcja rozwiązania.

Mniejsza kontrola

Warto dodać, że Verasity daje twórcom o wiele większą moc w obszarze monetyzacji. Zamiast być kontrolowanym przez kaprysy platformy, ich moc zarobkowa byłaby niezależna od konkretnej strony internetowej. Chociaż platforma jak np. YouTube mogłaby usunąć daną treść, nie byłoby sposobu, aby zdemonetyzowała ona zawartość w taki sam sposób, jaki istnieje teraz, ponieważ środki byłyby przesyłane przez VeraWallet, czyli natywny portfel projektu.

Ktoś może zadać jednak pytanie, po co to całe zamieszanie, skoro Verasity mogłoby stworzyć całkowicie nowy odtwarzacz wideo i dać całkowitą wolność użytkownikom. No właśnie Verasity przede wszystkim mierzy wysoko i rozumie, że nie potrzeba kolejnych platform, a nowych rozwiązań, które mogą zostać przez nie przyjęte.

Warto dodać, że konkurencja z takimi gigantami jak YouTube, czy Twitch jest praktycznie niemożliwa. Z tego powodu zespół stworzył system, który będzie współpracował z najpopularniejszymi istniejącymi platformami medialnymi jak YouTube, Twitch, Kaltura, VideoJS, Flowplayer, Vimeo, JWPlayer, Brightcove i Ooyala, a następnie w prosty sposób dodawał nowe funkcje do tych odtwarzaczy filmów. Cały ruch z powyżej przedstawionych platform odpowiada za 95% filmów wyświetlanych w Internecie. To sprawia, że Verasity jest pretendentem do zarabiania na mediach na ogromną skalę.

Co Verasity ma wspólnego z NFT?

Od niedawna Verasity zainteresowało się również niewymiennymi tokenami, które są nadal na fali i według wielu specjalistów z branży kryptograficznej, są one przyszłością w wielu tego słowa znaczeniach. NFT mają obecnie szereg niedociągnięć, a wśród nich znajdziemy coraz częstsze oszustwa. Verasity przygotowuje swój patent Proof of View (PoV), pod właśnie niewymienne tokeny, aby cyfrowe zasoby były w przejrzysty sposób możliwe do weryfikacji na publicznym łańcuchu bloków. Cel ten widnieje na mapie drogowej Verasity na 4 kwartał, 2021 roku.

eSport i Verasity

Powodem skoku cen VRA w tym roku jest jego szerokie zastosowanie w świecie eSportu. W ostatnich latach popularność e-sportu weszła na nowe szczyty, dzięki czemu Verasity zabłysnęło. Firma była gospodarzem dużych zawodów w Valorant, Playerunknown’s Battlegrounds (PUBG), czy DOTA 2, gdzie podjęła współpracę z gigantem z branży sprzętu komputerowego Razer.

Verasity skupia się głównie na azjatyckim rynku gamingowym i nie bez powodu — rynek ten ma największą ilość osób zainteresowanych eSportem (około 510 milionów osób) i największą ilość graczy (około 600 milionów). Ze względu na zainteresowanie e-Sportem przez Verasity i chęcią wejścia głębiej w ten rynek, firma stworzyła dwa powiązane produkty Esports Fight Club oraz Verasity.tv.

Z najnowszych doniesień 10 czerwca została ogłoszona współpraca Esports Fight Club z Valorant Champions Tour 2021 organizowanym przez Riot Games, czyli jednego z największych twórców gier, odpowiedzialnego między innymi za League of Legends. Partnerstwo zapewnia prawa Esports Fight Club jako oficjalnej platformy e-Sportowej dla regionalnych pretendentów Valorant w Azji Południowo-Wschodniej, obejmującej Malezję, Singapur, Tajlandię, Indonezję i Filipiny.

EsportsFightClub

Produktem, który jest mocno powiązany z eSportem, jest właśnie platforma EsportsFightClub. Dzięki niej można dołączać do turniejów, które rozgrywają się w różnych grach i są one w zależności od rodzaju darmowe lub płatne. Przy tych turniejach, które mają płatny wstęp, naturalnie występują nagrody za pierwsze miejsca i są one sumą wszystkich płatności złożonych przez graczy.

Aby dołączyć do turnieju, trzeba założyć konto na platformie, a następnie je zasilić za pomocą VRA lub tradycyjnych metod jak Stripe, czy PayPal i następnie już tylko grać. Poza uczestniczeniem w zawodach EsportsFightClub oferuje również nagrody w postaci VRA za oglądanie treści na platformie, czyli różnego rodzaju turniejów lub gier.

Verasity.tv

Verasity.tv jest prawdopodobnie najważniejszym trybikiem w całej maszynie. Dlaczego? Otóż za pomocą tej platformy odbywa się cała magia. Twórcy zainteresowani tą technologią mogą zarejestrować się i udostępnić swoje treści z różnych platform wideo jak YouTube, czy Twitch, a następnie nawiązać kontakt z reklamodawcami.

Dla przykładu największy YouTuber powiązany ze światem gamingu, czyli PewDiePie posiadający ponad 110 milionów obserwujących w 2018 roku, chciał zwiększyć swoje dochody, informując, że będzie udostępniał swoje streamy wyłącznie na zdecentralizowanej platformie wideo, jaką jest dlive. Wystąpił jednak pewien problem. Mimo że twórca przeszedł na platformę i przyniósł jej sporo nowych użytkowników, jego kanał do dziś ma mniej niż 1 milion obserwujących. Nawet przy wyższych zarobkach procentowych, ilość osób, która go ogląda w porównaniu z głównym kanałem na YouTube, jest mniejsza niż 1%, przez co ostatni stream, jaki PewDiePie wykonał, odbył się rok temu.

Verasity nie wymaga zmiany platformy, a zwyczajne chce, aby treści udostępniane na innych portalach, były dostępne na Verasity.tv, nie wymagając nawet od twórcy wykluczenia korzystania z reklam na bazowej platformie.

Jak kupić VRA?

Jeszcze do niedawna natywny token Verasity, czyli VRA, dało się zakupić wyłącznie poprzez VeraWallet, jednak natywna kryptowaluta projektu jest już dostępna na takich giełdach jak KuCoin, OKEx, Bittrex, czy Uniswap. Warto dodać, że duża część giełd jest wybierana strategicznie, dlatego sporo giełd jest azjatyckich, czyli w sercu świata gier i technologii. Ważnym czynnikiem, który podkreśla wartość projektu Verasity, jest listing na KuCoin Plus, który jest zazwyczaj zarezerwowany dla 40 największych tokenów kryptograficznych. Niestety bezpośrednio na Binance nadal nie dostaniemy VRA. Z drugiej strony, można uznać to za plus dla inwestorów, którzy chcą wejść w projekt przed listingiem na tej giełdzie, ponieważ taka informacja zazwyczaj mocno podbija cenę i zwiększa popularność projektu.

Jak kupić VRA przez Vera Wallet?

VeraWallet to oficjalny portfel na tokeny VRA, który jest używany przez ponad 150 000 użytkowników. Za jego pomocą można kupić, stakować oraz przesyłać natywną kryptowalutę projektu. Na samym początku musisz wejść na stronę portfela, a następnie zarejestrować się i dodać formę 2-etapowej autoryzacji, którą jest w tym wypadku Google Authenticator. Po wykonaniu tych kroków i zalogowaniu się zobaczysz taki oto panel.

“Main Wallet” służy do wpłaty VRA kupionych na giełdach oraz ich wypłaty na nie, a “Staking Wallet” do umieszczania VRA na 25,5% “lokacie” do której zaraz dojdziemy.

Aby kupić VRA wystarczy kliknąć zakładkę “Instant Buy VRA & Stake”, a następnie wybrać preferowaną kryptowalutę, którą chcesz przesłać, np. BTC, ETH, BNB, czy USDT i postępować zgodnie z instrukcją. Warto podkreślić, że minimalna ilość VRA, które możemy kupić to 10 000.

Jak kupić VRA na Binance?

Niestety Binance wciąż nie wspiera VRA i nie możemy go kupić bezpośrednio na platformie. Zdajemy sobie jednak sprawę, że większość naszych czytelników posiada konto na Binance, stąd też pokażemy jak dokonać transferu środków z tej giełdy na VeraWallet, aby kupić VRA bez tworzenia kont na innych platformach. Po wejściu w nasz portfel “Fiat & Spot” należy wybrać opcję “Withdraw” na jednej z obsługiwanych kryptowalut przez VeraWallet, czyli BTC, ETH, BNB czy USDT. My osobiście polecamy BNB ze względu na najwyższą opłacalność.

Po wybraniu opcji “Withdraw” zostaniemy przerzuceni na stronę, gdzie trzeba wpisać niezbędne informacje jak adres, który bierzemy z VeraWallet oraz sieć, którą trzeba wybrać w zależności od wybranych przez nas kryptowalut. Warto dodać, że przy transferze BEP2, koniecznym jest podanie MEMO zawartym na VeraWallet. Po wykonaniu transferu, nasze VRA mogą pojawić się nawet po kilku godzinach, także bez paniki. Warto dodać, że nie można przesyłać środków bezpośrednio z Binance Smart Chain, czyli w formacie BEP-20, ponieważ poskutkuje to ich utratą.

Staking na Verasity polega na zamrożeniu odpowiedniej ilości kryptowalut, aby zarabiać odpowiedni procent od posiadanych tokenów VRA. Na chwilę obecną roczna stopa zwrotu wynosi 25,55% (0,07% dziennie), jednak może się ona zmniejszyć już w następnym roku (w 2019 roku wynosiła ona 36,5%). Trzeba dodać, że minimalna ilość zastawionych środków to 10 000 VRA (w takim wypadku nagroda za staking wyniesie 7 VRA dziennie). Nagroda za staking jest wypłacana co 24 godziny na Twój główny portfel w VeraWallet. Po zastawieniu środków obowiązuje 72h okres blokady, w którym nie możemy ich wyciągnąć.

Road Map Verasity

Road Map jest zestawem planów, które zespół projektu chce osiągnąć w danym terminie. Na początku roku Verasity oficjalnie opublikowało platformę EsportsFightClub i dodało możliwość zarabiania VRA na oglądaniu treści. Dodatkowo zespół dodał funkcję automatycznych wypłat z Vera Wallet i oficjalnie otrzymał patent na rozwiązanie PoV.

Plany na drugi kwartał roku nie są przełomowe, jednak dopracowują one obecne produkty i zwiększają adopcję poprzez promocję, jak np. wspomniane wcześniej partnerstwo z Valorant Champions Tour 2021. Dodatkowo Verasity rozwija projekt systemu nagród umożliwiającego partnerom dodawanie nagród fizycznych do turniejów.

Kwartał trzeci 2021 roku rozwinie platformę EsportsFightClub, która wprowadzi poza bezpośrednią komunikacją, automatyczne łączenie użytkowników do wspólnej gry. Pod koniec roku zaś zespół projektu doda weryfikację niewymiennych tokenów NFT na podstawie Proof of View. Opublikowany zostanie również sklep na platformie Esports Fight Club dla graczy, gdzie do płatności zostaną wykorzystane tokeny VRA oraz mobilne aplikacje oparte na VeraWallet. Ważnym projektem rozwijanym pod koniec 2021 roku będzie rozwiązanie celujące w oszustwa reklamowe. Dla osób, które chcą śledzić na bieżąco wydarzenia Verasity oraz ich wpływ na cenę zapraszamy na CoinMarketCal.

Co nas powinno martwić?

Jak widzicie, cały projekt wygląda obiecująco, a samo rozwiązanie jest naprawdę dobre, jednak jest kilka mankamentów, o których trzeba wspomnieć. Przede wszystkim kapitalizacja rynkowa w najwyższym momencie wyniosła zaledwie 200 milionów dolarów, a obecnie oscyluje ona na poziomie 50-70 mln USD. Pokazuje to tylko, jak niszowy jest to projekt, a wchodząc na Verasity.tv, zauważycie, że nie ma tam prawie nikogo poza wczesnymi inwestorami we VRA. Niestety każdy projekt może wejść na poziom 10, 100, czy 300 milionów dolarów, jeżeli tylko BRZMI obiecująco, jednak bez rozpowszechnienia rozwiązania, jakie oferuje Verasity, VRA nie zbierze dużo więcej kapitału. Najlepszym rozwiązaniem byłoby, aby najwięksi twórcy zaczęli korzystać z platformy, jednak patrząc na takich youtuberów jak Logan Paul, Mr.Beast, czy PewDiePie możemy wnioskować, że ich portfele mają się bardzo dobrze.

Kolejnym mankamentem, gdy twórcy rzeczywiście zaczną korzystać z rozwiązania od Verasity, może być przeciwstawienie się tych wielkich platform jak Twitch, czy YouTube i ewentualny zakaz korzystania z takich rozwiązań. Dlaczego mieliby to robić? Otóż teoretycznie reklamodawcy i twórcy mogą korzystać z obu platform do zawierania umów na raz, nie przeszkadzając sobie nawzajem, jednak jakby nie patrzeć, przy większej adopcji, Verasity będzie zabierać kawałek ciasta tym wszystkim gigantom, przeciągając część umów partnerskich na swoją platformę. Może to być jednak tylko błędne przypuszczenie, ponieważ równie dobrze obie platformy mogą działać niezależnie i prowadzić do wspólnych sukcesów. Warto jednak mieć to na uwadze.

Innym problemem jest ta nieszczęsna platforma od Verasity. O ile EsportsFightClub ma prawo bytu, platforma verasity.tv według nas jest niepotrzebna. O wiele lepszym rozwiązaniem byłaby wtyczka/rozszerzenie, które umożliwia oglądanie treści bezpośrednio na platformach jak YouTube, Twitch itd. korzystając z rozwiązań Proof of View. Warto dodać, że projekt jest wciąż rozwijany, dlatego warto podchodzić do rozwiązań, które oferuje Verasity, jak do wersji beta.

Ostatnią już rzeczą, o której warto wspomnieć, jest problem ze śledzeniem postępów projektu. Jeżeli jesteśmy wymagającymi inwestorami i chcemy śledzić wszystkie postępy projektu, a nie zerkać tylko na ruchy cenowe, będziemy chcieli wiedzieć na bieżąco, jak firma wywiązuje się ze złożonych obietnic. No właśnie tutaj niestety pojawia się mały problem, ponieważ o ile wielkie plany, jak wypuszczenie nowej platformy lub funkcji w danym terminie jest łatwe do sprawdzenia (zwyczajnie sprawdzamy, czy funkcja lub platforma istnieje), to sprawdzenie postępów nad danym działaniem będzie niestety niemożliwe. Czemu? Otóż, mimo, że projekt znajduje się na GitHub, gdzie można śledzić postępy programistów, to zespół Verasity nie wrzuca dużej części swojej pracy. Takie działania są podyktowane zamkniętym kodem źródłem, ze względu na opatentowane rozwiązanie, którego zespół nie chce, a nawet nie może ujawniać.

Podsumowanie

Aplikacja Verasity jest łatwa do korzystania przez reklamodawców internetowych i może im pomóc, jeśli zostanie przyjęta na szerszą skalę. Świadomość, że budżet reklamowy jest dobrze wykorzystany, pomoże firmom reklamowym utrzymać dobre relacje z twórcami treści, nagradzając ich częstszymi współpracami. Ci z kolei osiągną większe zwroty finansowe dzięki systemowi, który usuwa pośredników. Na domiar wszystkiego konsumenci będą zadowoleni ze względu na większą przejrzystość i dodatkową możliwość zarobkową.

Wysokowydajny blockchain Verasity zapewni przepustowość wymaganą do obsługi mikrotransakcji na dużą skalę, a cała platforma i pomysł są dobrze opracowane. Jednak najważniejszym aspektem całej układanki jest adopcja. Im więcej osób będzie korzystać z Verasity, tym większy stanie się projekt. Jednak działa to również w drugą stronę, oznaczając, że brak zainteresowanych, spowoduje załamanie projektu, prowadząc do zaniku jego wartości. Czy jest to perełka z niską kapitalizacją rynkową, czy też przeceniony projekt, zostawiamy wam do oceny. Dla wyjadaczy zostawiamy Whitepaper Verasity.