Ross Ulbricht, nazywany "pierwszym politycznym więźniem bitcoina", pisze o swoim "kamieniu milowym" za kratami | Wiadomości | CrypS.

Ross Ulbricht, nazywany “pierwszym politycznym więźniem bitcoina”, pisze o swoim “kamieniu milowym” za kratami

Ross Ulbricht

Założyciel niesławnej platformy darkwebowej, która poniekąd przyczyniła się do wypromowania bitcoina jako narzędzia płatniczego, opublikował kolejny wpis na jego profilu na X. Dowiadujemy się z niego, że niebawem rozpocznie 12. rok swojej dożywotniej odsiadki, jednakże liczy na zmianę wyroku.


  • Ross Ulbricht odsiedział już równo 4000 dni w więzieniu, do którego trafił w 2013 roku,
  • Programista jest silnie wspierany przez społeczność kryptowalut, która uważa, iż ten został niesłusznie skazany na dożywocie.
  • Jakiś czas temu Donald Trump zadeklarował ułaskawienie go, jeśli zostanie wybrany prezydentem USA.

Minęło 4000 dni odsiadki twórcy Silk Road. Co u Rossa Ulbrichta?

Więzienie to nie jest fajne miejsce, chociaż i tam niektóre persony czują się całkiem nieźle.

Jednakże perspektywa dożywotniego pozbawienia wolności i spędzenia reszty swoich dni za kratami może złamać nawet największego twardziela.

40-letni Ross Ulbricht spędził już za nimi ponad 11 lat, a dokładnie to 4000 dni, o czym poinformował wczoraj za pośrednictwem swojego konta na X, które w jego imieniu prowadzi jego rodzina.

Jeżeli nie kojarzycie tej postaci i jego wpływu na rozpropagowanie wykorzystania bitcoina jako środka płatniczego, to odsyłam Was do tego artykułu o niedziałającej już platformie darkwebowej Silk Road, której twórcą jest właśnie Ulbricht.

Dla wielu osób mężczyzna ten jest uważany za “pierwszego politycznego więźnia bitcoina“, bowiem skazanie go na dożywotnią odsiadkę jest próbą złamania oporu przeciwko rządom i panującym systemom.

Kilka miesięcy temu Donald Trump, które naprawdę mocno zabiega o względy wyborców wyznających libertariańskie poglądy, w tym entuzjastów kryptowalut, zadeklarował uwolnienie twórcy tej platformy.

Oczywiście, jeśli zostanie wybrany na nowego prezydenta USA. Raz już Trump miał taką szansę w 2021 roku, jednakże z niej nie skorzystał.

Z zamieszczonego wczoraj przez Ulbricha wpisu dowiadujemy się, że ten spędza czas w izolacji robiąc wszystko, co w jego mocy, aby się zmienić na lepsze i być lepszym człowiekiem.

Stwierdził również, że jest gotowy wykorzystać przebyte życiowe lekcje, z których wyniesioną naukę wykorzysta “aby naprawić wyrządzone szkody jako wolny człowiek”.

Oczywiście, o ile dostanie taką szansę.

SBF vs. Ulbricht, czyli podwójne standardy amerykańskiego prawa

Kolejny raz społeczność kryptowalut (i nie tylko) zestawiła ze sobą przypadek Rossa Ulbrichta ze sprawą Sama Bankmana-Frieda.

Ten drugi, czyli założyciel i były dyrektor generalny upadłej giełdy FTX, usłyszał w marcu tego roku wyrok 25 lat pozbawienia wolności za defraudację aż 8 miliardów dolarów, które należały do klientów jego platformy.

Wczoraj informowaliśmy Was o tym, że SBF złożył apelację od swojego wyroku domagając się powtórzenia procesu. Nie można wykluczyć, że zhańbiony biznesmen wyjdzie na wolność znacznie szybciej, np. za 10 lat.

Wiele osób w Internecie wskazuje na niesprawiedliwość wynikającą z faktu, że Bankman-Fried jest przetrzymywany w znacznie łagodniejszych warunkach niż Ulbricht, chociaż dopuścił się znacznie poważniejszych przestępstw.

No i nie został skazany na dożywocie w przeciwieństwie do twórcy Rossa, który odsiedział już 11 lat w pace.

Ross Ulbricht

Śledź CrypS. w Google News. Czytaj najważniejsze wiadomości bezpośrednio w Google! Obserwuj ->

Zajrzyj na nasz telegram i dołącz do Crypto. Society. Dołącz ->

reklama

Dodaj komentarz

Ostrzeżenie o ryzyku Kryptowaluty oraz produkty lewarowe to bardzo ryzykowne istrumenty finansowe, mogące spowodować szybką utratę kapitału.

Materiały opublikowane na tej stronie mają jedynie cel informacyjny i nie należy ich traktować jako porady inwestycyjnej (rekomendacji) w rozumieniu przepisów ustawy z dnia 29 lipca 2005r. o obrocie instrumentami finansowymi. Nie są również doradztwem prawnym ani finansowym. Opracowania zamieszczone w serwisie Cryps.pl stanowią wyłącznie wyraz poglądów redakcji i użytkowników serwisu i nie powinny być interpretowane w inny sposób.

Niektóre artykuły opatrzone są odnośnikami do innych stron. Służy to uzupełnieniu przedstawionych informacji.
Niektóre jednak linki mają charakter afiliacyjny: prowadzą do oficjalnych stron producentów, na których można kupić opisywany produkt. Jeśli użytkownik dokona transakcji po kliknięciu w link, nasz serwis pobiera z tego tytułu prowizję. Nie wpływa to na finalną cenę produktu, a w niektórych przypadkach ją obniża. Portal CrypS.pl nie ponosi odpowiedzialności za treści, które znajdują się na podlinkowanych stronach.