Założyciel Twittera porzuca swój projekt. Jego wpis sugeruje, co było powodem odejścia
Dyrektor generalny firmy Block (dawniej Square) oraz główny twórca Twittera (obecnie X) – Jack Dorsey – po kilku latach opuścił pokład BlueSky, czyli platformy social media, która kładzie nacisk na swoją decentralizację. Jego odejście z zarządu pobudziło grono obserwujących go osób do spekulacji, co było tak naprawdę powodem tej decyzji.
- Jack Dorsey przekazał w trakcie minionego weekendu, że nie jest już członkiem zarządu BlueSky, czyli platformy mającej stanowić zdecentralizowaną alternatywę dla X,
- Platforma ta firmowała się jako dążąca do bycia w pełni wolną od cenzury. Jeden z wpisów Dorseya jednak sugeruje, że mogło dojść do konfliktu właśnie na tym polu między członkami zarządu,
Jack Dorsey odchodzi z BlueSky
Po kilku latach wspierania inicjatywy mającej być konkurencją dla X, Jack Dorsey postanowił rozstać się z projektem BlueSky.
Przypomnijmy, że współzałożyciel i były dyrektor generalny Twittera w grudniu 2019 roku ogłosił, że finansuje niewielką grupę programistów pracujących nad zbudowaniem zdecentralizowanej platformy społecznościowej.
Już wtedy na stronie projektu można było przeczytać, że jej celem jest “odbudowa sieci społecznościowej […], przywracając użytkownikom kontrolę nad społecznościami”.
W 2021 roku natomiast pojawiły się informacje, że zespołem deweloperów będzie dowodzić były główny programista Zcash, Jay Graber.
Jay will be leading @bluesky!
Another step towards decentralizing Twitter and social media.
Now we can move much faster, and through code. https://t.co/9RLR4Je8GE
— jack (@jack) August 16, 2021
Serwis finalnie wystartował w 2023 roku i to w dniu, w którym X doznał swojej awarii. Mówiło się wtedy sporo, że jest to bezpośrednie rzucenie rękawicy Elonowi Muskowi, który po przejęciu Twittera w październiku 2022 roku zaczął mocno zmieniać platformę. Wtedy to wiele osób zaczęło rozważać porzucenie serwisu z niebieskim ptaszkiem i szukanie alternatywy.
Taką właśnie mogło być BlueSky, za którym przemawiał jej zdecentralizowany charakter oraz zapewnienia, że dane użytkowników nie wpadną w ręce zewnętrznych podmiotów. Mówiono także sporo o kwestiach zachowania wolności słowa oraz braku cenzury.
W dzisiejszych czasach, gdzie panuje często niezrozumiała poprawność polityczna narzucająca internautom jedną słuszną prawdę, jest to bardzo istotny aspekt dla wielu osób.
Jednakże w minioną sobotę, 4 maja, Jack Dorsey przekazał najpierw swoje wsparcie finansowe dla organizacji wspierającej ekosystem bitcoina – OpenSats – która otrzymała od niego dotację w wysokości 21 milionów dolarów.
Zapytany przez jednego z internautów o to, czy w dalszym ciągu zasiada w zarządzie BlueSky, ten odpowiedział krótkim “nie”.
no
— jack (@jack) May 4, 2024
Co mogło być powodem jego rozstania z projektem? Społeczność na X zaczęła podejrzewać, że poszło o kwestię wolności od cenzury. Skąd jednak taki wniosek? Otóż kilka godzin po ujawnieniu, że Dorsey nie jest już członkiem BlueSky, opublikował dość dwuznaczny wpis na swoim profilu.
don’t depend on corporations to grant you rights.
defend them yourself using freedom technology.(you’re on one)
— jack (@jack) May 4, 2024
Nie polegaj na korporacjach, które przyznają ci prawa. Broń ich samodzielnie, korzystając z technologii wolności
– napisał CEO Block.
Śledź CrypS. w Google News. Czytaj najważniejsze wiadomości bezpośrednio w Google! Obserwuj ->
Zajrzyj na nasz telegram i dołącz do Crypto. Society. Dołącz ->
Aktualnie brak komentarzy.