Na Binance wpłynęło ostatnio ponad 1 mld USD w bitcoinie. Analitycy mają jednak zagwozdkę

Analitycy widzą ogromny napływ bitcoinów na giełdę kryptowalut Binance. Wzrost podaży widać szczególnie w ciągu ostatnich dwóch tygodni. Czy to zapowiedź spadków?

---

• Choć wydaje się, że najgorsze za nami, na Binance przesłano BTC o łącznej wartości ponad 1 mld USD.
• Możliwe, że to zapowiedź jeszcze jednej fali spadków.

Na Binance widać nadpodaż BTC

Współpracownik CryptoQuant – Maarten Regterschot – ostrzegł w poście z 9 kwietnia, że ​​rezerwy bitcoina na Binance wzrosły o 22,106 BTC, co przekłada się na 1,82 miliarda dolarów. Stało się to w ciągu ostatnich 12 dni. Łącznie na platformie jest już 590,874 BTC. Czy to zapowiedź krachu?

To pokazuje silne przyspieszenie napływu BTC na Binance. Prawdopodobnie inwestorzy aktywnie przenoszą fundusze na Binance z powodu niepewności makroekonomicznej i przed nadchodzącym ogłoszeniem CPI

– ostrzega Regterschot.

Innymi słowy, chaos, jaki wygenerował Donald Trump, sprawił, że rynek obawia się o los ryzykownych aktywów i przygotowuje do sprzedaży. Do tego już dziś Biuro Statystyki Pracy USA ma opublikować wyniki CPI za marzec. Jeżeli okażą się one złe, wielu może nacisnąć przycisk „sell”.

Ej, niekoniecznie musi być tak źle

Główny analityk Swyftx – Pav Hundal – powiedział serwisowi Cointelegraph, że sprawa wcale nie jest przegrana – niekoniecznie zobaczymy spadki.

Duże napływy mogą być oznaką sprzedaży, ale jest to bardzo płynny rynek. Jest prawdopodobne, że Binance przenosi aktywa do swoich gorących portfeli, aby sprostać dużemu popytowi. Następne kilka dni będzie kluczowych dla zrozumienia apetytu rynku na kryptowaluty po wycofaniu się Trumpa z taryf

— dodał.

I faktycznie, 9 kwietnia, Donald Trump wstrzymał realizację swojego programu ceł na 90 dni. Rynek czeka więc i na nowe dane dot. inflacji i dalsze negocjacje na linii USA – niemal cały świat. Niepewność nie sprzyja wzrostom, ale wiele zaczyna wskazywać na to, że najgorsze za nami.

Analityk kryptowalut Matthew Hyland dodaje nam dodatkowo otuchy – sugerując, że wyniki CPI za marzec „pokażą, że inflacja prawdopodobnie spadnie do około 2,5%”.

CPI tomorrow will show inflation is crashing down probably close to 2.5%

Another interesting day coming

— Matthew Hyland (@MatthewHyland_) April 9, 2025

Może mieć rację, bo cła ogłoszono 2 kwietnia, nie mogły więc jeszcze wpłynąć na ceny.