Polacy rzucili się do kupowania złota wz. z obawami dot. wojny
Polacy boją się wojny i skupują złoto? Ponoć tak. Pytanie, czy ma to sens.
- Polacy skupują masowo złoto,
- Wszystko jest związane z obawami dot. wojny.
Polacy kupują złoto
Portal AP News pochylił się nad pewnym polskim fenomenem. Okazuje się, że Polacy chętnie sięgają po złoto. Tak, ponoć zaczęliśmy masowo lokować kapitał w złote i srebrne monety. Czy to prawda?
Nasza redakcja skontaktowała się z paroma punktami mennic w różnych miastach. Ich pracownicy potwierdzają, że zainteresowanie złotem i srebrem wzrosło, ale nadal nie jest na takim poziomie jak w czasie pandemii COVID-19.
Polski fenomen i tak zasługuje na pewną uwagę, bowiem analitycy podkreślają, że za wzrostami na rynku złota w skali globu stały raczej banki centralne – szczególnie Ludowy Bank Chin. Ten ostatni zresztą niedawno zaprzestał kupowania kruszcu.
Sprzedawcy w punktach handlowych mennic wskazują na to, że ich klienci boją się wybuchu wojny. Po srebro chętnie sięgają Ukraińcy, którzy twierdzą, że srebrne monety pomagały im w pierwszych dniach inwazji Rosji na ich kraj. Wykorzystywali je w handlu.
Czy to ma sens?
Warto jednak zastanowić się, czy taka strategia inwestycyjna ma sens. Oczywiście, jeżeli ktoś kupuje złoto z myślą o przechowywaniu go przez wiele lat – tak, będzie to opłacalne. Złoto długoterminowo drożeje.
Jeżeli jednak ktoś nabywa teraz metale szlachetne pod wpływem silnych emocji, może na tej inwestycji stracić. Dlaczego? Złoto w ostatnim czasie mocno drożało. Za jedną uncję płacono już nieco ponad 2400 USD. Teraz to 2333 USD.
Oczywiście możliwe, że nie jest to ostatnie słowo króla aktywów. Gdy Fed zacznie cięcia stóp procentowych, dolar osłabnie, a tym samym złoto znów zdrożeje.
Czy zaś faktycznie grozi nam wojna? To już temat o wiele bardziej złożony. Wiele wskazuje na to, że konflikt na Ukrainie potrwa jeszcze wiele miesięcy. Niezależnie od tego, kto wygra wybory w USA – Donald Trump czy Joe Biden – Amerykanie będą musieli w końcu coś z tą wojną zrobić.
Wiele osób uważa, że wygrana Republikanina przyspieszy pewne procesy: konfrontacji z Chinami, a tym samym uspokojenia sytuacji na wschodniej flance NATO.
To pierwsze – potencjalny konflikt Waszyngtonu z Pekinem – może otworzyć furtkę do rozmów z Moskwą. Dla Amerykanów ważniejszy jest Pacyfik. Będą mogli “przehandlować Ukrainę za cenę np. neutralności Rosji” w wojnie z Chinami.
Z drugiej strony, Władimir Putin może chcieć wykorzystać zaangażowanie USA w Azji Południowo-Wschodniej i wręcz eskalować konflikt w Europie Wschodniej. Od tego wszystkiego będzie zależał los złota.
Czy więc warto posiadać królewski metal? Tak. Tylko że należy pamiętać, że to walor jak każdy inny. Podlega prawu popytu i podaży. Inwestowanie długoterminowe w złoto i srebro to dobry pomysł. Jeżeli jednak ktoś chce na tych aktywach spekulować, może na tym polu polec.
Śledź CrypS. w Google News. Czytaj najważniejsze wiadomości bezpośrednio w Google! Obserwuj ->
Zajrzyj na nasz telegram i dołącz do Crypto. Society. Dołącz ->
Aktualnie brak komentarzy.