Krok w stronę mniejszej anonimowości kryptowalut – nowe pomysły regulacyjne w USA i Niemczech
Departament Skarbu USA zaproponował zmiany w przepisach, zgodnie z którymi giełdy kryptowalut, dostawcy usług powierniczych oraz hostowanych portfeli będą zobowiązani zgłaszać swoich klientów. Niemieckie ministerstwo finansów podąża dokładnie tą samą ścieżką i zapowiada walkę z anonimowością kryptowalut.
Uszczelnianie systemu podatkowego w USA (i na świecie)
Zgodnie z planami amerykańskiego Departamentu Skarbu, pośrednicy na rynku kryptowalut będą musieli zgłaszać faktycznych właścicieli rachunków. Ich dane miałyby trafiać do zautomatyzowanej, międzynarodowej sieci raportowania, do której należą Stany Zjednoczone. Jeżeli środek zostanie zatwierdzony, zacznie obowiązywać od 2023 roku.
Informacje na temat planów Departamentu Skarbu znalazły się w wyjaśnieniu do planu budżetowego na 2022 rok. Nowe wymogi mają pomóc w uszczelnieniu systemu podatkowego i zapobiec uchylaniu się od ich płacenia. Giełdy zlokalizowane w USA muszą gromadzić dane na temat swoich klientów, a amerykańska skarbówka może z łatwością je pozyskiwać. Istotą proponowanych zmian jest więc włączenie do systemu zagranicznych pośredników z rynku kryptowalut.
Umożliwiłoby to Stanom Zjednoczonym automatyczne udostępnianie takich informacji odpowiednim jurysdykcjom partnerskim w celu wzajemnej wymiany informacji o podatnikach amerykańskich (…) – czytamy w dokumencie.
Należy spodziewać się, że z sytemu korzystałyby także ograny podatkowe ze wspominanych “odpowiednich jurysdykcji partnerskich”, a więc propozycja amerykańskiego Departamentu Skarbu może mieć globalny wpływ na rynek kryptowalut.
Propozycja niemieckiego ministerstwa finansów
Bundesfinanzministerium, czyli niemieckie Federalne Ministerstwo Finansów, wydało w ostatnich dniach projekt rozporządzenia ograniczającego anonimowość na rynku kryptowalut. W propozycji opublikowanej na stronie internetowej instytucji czytamy:
Federalne Ministerstwo Finansów zamierza nakazać, w drodze rozporządzenia, aby zaangażowane strony przekazywały informacje o kliencie i odbiorcy podczas przesyłania aktywów kryptograficznych, tak aby – podobnie jak w przypadku przelewów – transakcje mogły być śledzone również w odniesieniu do osób upoważnionych w celu zapobiegania nadużyciom takim jak pranie pieniędzy lub finansowanie terroryzmu.
Informacje o nadawcy i odbiorcy miałyby być gromadzone także w sytuacji gdy przelew środków zostaje dokonany na zewnętrzny portfel kryptowalut. Nie jest jasne jak miałaby wyglądać procedura pozyskiwania danych. Być może byłaby podobna do przepisów, które obowiązywały do niedawna w Holandii. Od początku tego roku, tamtejsze giełdy miały obowiązek gromadzić zdjęcia lub zrzuty ekranu od klientów, które świadczyły o tym, że są oni właścicielami adresów, na które przesyłają środki. Bank centralny Holandii został jednak zmuszony do wycofania się z prawa, po sądowym sporze z lokalną platformą Bitonic.
Śledź CrypS. w Google News. Czytaj najważniejsze wiadomości bezpośrednio w Google! Obserwuj ->
Zajrzyj na nasz telegram i dołącz do Crypto. Society. Dołącz ->
Aktualnie brak komentarzy.