Kryptowaluty to nowa broń Trumpa? CEO CryptoQuant punktuje ostatnie działania USA
Silny wpływ władz USA na rynek kryptowalut jest kwestią oczywistą i to już od kilku lat. Jednak impact Donalda Trumpa na ten sektor to już zupełnie inna sytuacja, niż miało to miejsce w przypadku działań administracji Joe Bidena. CEO CryptoQuant obawia się tego, że Stany będą próbowały wykorzystywać cyfrowe aktywa do realizacji swoich interesów na arenie międzynarodowej.
- Ki Young Ju zarzuca Donaldowi Trumpowi nieetyczne działania wobec rynku kryptowalut.
- Ostrzega, że Republikanin mógłby wykorzystać tę klasę aktywów przeciwko innym krajom.
USA wykorzystają kryptowaluty przeciwko innym krajom
Pokuszę się o postawienie tezy, która może nie jest jeszcze zbyt popularną opinią w społeczności kryptowalut, ale ostatnie nastroje inwestorów świadczą o tym, że zaraz się nią stanie.
A brzmi ona następująco: Donald Trump bardziej szkodzi kryptowalutom, niż je wspiera.
Republikanin, który jeszcze 3 lata temu twierdził, że „bitcoin jest głupi” i jest mu przeciwny, od około roku robi z siebie zbawcę rynku kryptowalut, który uratował przed złymi Demokratami chcącymi zarżnąć ten sektor.
I tutaj muszę się zgodzić, że administracja Joe Bidena prowadziła karygodną politykę wobec tej branży, a działania takich instytucji, jak SEC pod dowództwem Gary’ego Genslera, powinny zostać rozliczone przed sądem.
Trump może i zmienia środowisko regulacyjne, czego efekty widać gołym okiem (umorzenie wielu dochodzeń SEC przeciwko podmiotom z tego rynku czy prowadzenie otwartego dialogu z przedstawicielami branży), ale jego decyzje prowadzą również do tego, że rynek ten traci na swojej wiarygodności, zyskując miano infantylnego i niegodnego zaufania.
W niedzielę prezydent USA podpompował ceny bitcoina oraz kilku altcoinów informacją dot. dodania ich do strategicznej rezerwy, po czym dzień później doprowadził do ich silnych spadków ogłaszając wejście w życie ceł handlowych wobec Kanady, Chin i Meksyku. Branża kryptowalut zaczyna się już irytować polityką USA.
Przypomnijmy, że w styczniu Trump oraz jego żona Melania wypuścili na rynek swoje własne memecoiny, które sporo namieszały. Następnie polityk zdążył jedną wypowiedzią zdumbować cenę swojego tokena o kilkadziesiąt procent, mówiąc że w sumie to „nic nie wie o jego specyfikacji”. Mało to poważne.
Z innej strony na problem ten spojrzał dyrektor generalny platformy analitycznej CryptoQuant – Ki Young Ju – który zauważa, że zmiana podejścia władz USA do kryptowalut prowadzi do tego, że ta klasa aktywów zaczyna w pewnym stopniu ewoluować w stronę bycia narzędziem do wywierania wpływu na tle geopolitycznym.
The crypto market is increasingly becoming a weapon of the United States.
Since Trump’s election, universal moral standards have declined. Now, if something benefits Trump and serves U.S. national interests, it is no longer considered illegal.
Despite opening the market without… https://t.co/kBQLOywPHe
— Ki Young Ju (@ki_young_ju) March 3, 2025
Jego zdaniem kryptowalutowa polityka Trumpa przekroczyła już pewne granice etyki.
Rynek kryptowalut staje się coraz bardziej bronią Stanów Zjednoczonych. Od czasu wyboru Trumpa powszechne standardy moralne spadły. Teraz, jeśli coś przynosi korzyści Trumpowi i służy interesom narodowym USA, nie jest już uważane za nielegalne.
Ju przytoczył również przykład wspomnianego wyżej memecoina TRUMP wskazując na to, że projekty wspierające program administracji mogą liczyć na bardziej przychylne traktowanie.
Ostatecznie „coiny służące interesom narodowym USA” prawdopodobnie będą działać przeciwko każdemu krajowi z wyjątkiem Stanów Zjednoczonych. Wydaje się, że jest to strategia mająca na celu zdominowanie rynku kryptowalut i wchłonięcie kapitału zagranicznego
Bitcoin i Ethereum nie są już neutralnymi aktywami
Szef CryptoQuant twierdzi, że nadanie priorytetu pewnym aktywom może być szkodliwe dla czołowych kryptowalut, czyli bitcoin i ether, które dążą do neutralności, mając pełnić funkcję użyteczności publicznej:
Sądząc po ostatnich postach Trumpa, wygląda na to, że BTC i ETH są teraz określane jako „ani przyjaciele, ani wrogowie”
Przypomnę, że gdy Trump ogłosił w niedzielę, że w skład amerykańskiej rezerwy wejdą tokeny XRP, ADA i SOL, to trochę jakby zapomniał o BTC i ETH, po czym szybko opublikował post w mediach społecznościowych z wyjaśnieniem, że oczywiście „również uwielbia te kryptowaluty”.
Śledź CrypS. w Google News. Czytaj najważniejsze wiadomości bezpośrednio w Google! Obserwuj ->
Zajrzyj na nasz telegram i dołącz do Crypto. Society. Dołącz ->