Bloomberg oficjalnie przeprasza Changpeng Zhao

Bloomberg Businessweek China przyznał się do “rażącego błędu”. Chodzi o artykuł, jaki pojawił się w wydaniu czasopisma z 6 lipca 2022 roku. Tekst sugerował zaś, że Binance to… piramida finansowa. Changpeng Zhao w odpowiedzi pozwał wydawcę. Teraz poznaliśmy wyrok.

---

• Bloomberg po dwóch latach przeprasza CZ i Binance.
• Magazyn określił w 2022 r. giełdę mianem “schematu Ponziego”.
• Wydawca czasopisma musi też zapłacić odszkodowanie.

Changpeng Zhao wygrywa w sądzie

Redakcja Bloomberg Businessweek China opublikowała właśnie przeprosiny dot. artykułu, który był o CZ i Binance.

Bez zastrzeżeń wycofujemy nasze obraźliwe oświadczenie i szczerze przepraszamy za jakąkolwiek krzywdę lub cierpienie wyrządzone panu Zhao i założonej przez niego organizacji, Binance

– napisano w notce.

Do tego magazyn zobowiązał się do unikania w przyszłości tego typu błędów.

Do tego wszystkiego dochodzi odszkodowanie. Niepodaną opinii publicznej kwotę magazyn ma wypłacić na rzecz Fundacji Edukacji Specjalnej Prowincji Hubei.

📢 WooBlockchain reports that the Chinese edition of Bloomberg Businessweek issued a clarification and apology for the article titled "Binance Founder Changpeng Zhao's Ponzi Scheme" published in July of the year before last. They admitted it was a serious mistake made without…

— BitcoinWorld Media (@ItsBitcoinWorld) July 17, 2024

O co dokładnie chodzi?

By w pełni zrozumieć, o co chodzi, musimy cofnąć się do 2022 r. W dniu 6 lipca dwa lata temu wspomniany magazyn opublikował artykuł, który sugerował, że Binance to właściwie piramida finansowa. Prawnicy firmy stwierdzili, że “wprowadza to czytelników w błąd”.

Do tego sugerowało to, że CZ jest zamieszany w nielegalną działalność. On sam dodawał, że artykuł wywołał “nienawiść” i “pogardę”.

W odpowiedzi CZ domagał się zakazu ponownej publikacji tekstu i naprawienia szkody, jaką mu wyrządzono. Jak widać, sąd stanął po stronie biznesmena.

Nie był to jednak pierwszy konflikt giełdy z prasą. Przypomnijmy, że w 2020 r. Binance pozwało Forbesa za “zniesławiające wypowiedzi”.

Powodem była publikacja tego magazynu dotycząca obsługi amerykańskich klientów platformy.

Ta miała odbywać się z pominięciem organów regulacyjnych. Rok później firma wycofała jednak pozew. Powód? Możliwe, że to, co miało potem miejsce.

Jak się ostatecznie okazało, Binance faktycznie działało na terenie USA nie do końca zgodnie z amerykańskim prawem. Temu też giełda została pozwana przez SEC.

Sam CZ został z kolei skazany na krótki wyrok pozbawienia wolności w następstwie ugody zawartej z amerykańskim Departamentem Sprawiedliwości (Doj).