Dobra wiadomość dla wierzycieli FTX! Giełda kryptowalut spłaci ich z nawiązką
FTX spłaci swoich wierzycieli. I to z nawiązką! „Cieszymy się, że możemy zaproponować plan na podstawie rozdziału 11, który przewiduje zwrot 100% kwoty roszczenia upadłościowego wraz z odsetkami na rzecz wierzycieli pozarządowych” – przekazał w najnowszym komunikacie dyrektor generalny FTX, John J. Ray III.
- FTX spłaci swoich wierzycieli dokładając do tego odsetki,
- Plan spółki nie został jednak jeszcze zatwierdzony przez sąd.
FTX spłaci swoich wierzycieli
Najnowszy plan FTX zakłada „scentralizowaną dystrybucję” i spłatę wierzycieli, którzy stracili swoje środki w wyniku upadku giełdy w 2022 roku. Firma oszacowała, że łączna wartość środków, które mają trafić do byłych jej klientów będzie wynosić od 14,5 do 16,3 miliarda USD. Warto przy tym dodać, że plan spłaty nie został jeszcze sfinalizowany i zatwierdzony przez amerykański sąd upadłościowy.
Jeżeli jednak sędzia powie “tak”, wierzyciele z roszczeniami poniżej 50 000 USD będą uprawnieni do 118-procentowego odszkodowania. Spłata nastąpi w ciągu 60 dni od daty wejścia w życie planu.
Jak to jednak możliwe, że spółka, która w 2022 r. ogłosiła upadłość, teraz może sobie nie tylko pozwolić na spłatę wierzycieli, ale dodanie do tego jeszcze odsetek? W komunikacie stwierdzono, że FTX zarobiło na „niezwykle zróżnicowanym zbiorze” aktywów, z których większość pochodziła z inwestycji prowadzonych przez spółki Alameda i FTX Venture lub z roszczeń spornych.
Historia upadku giganta
Wiele wskazuje więc na to, że historia FTX dobiegnie w tym roku do końca. I będzie to finał w miarę szczęśliwy dla klientów firmy.
W 2022 r. niewiele wskazywało na to ostatnie. Działalność FTX, ówczesnego giganta rynku, to niestety w dużej mierze nielegalne, zakulisowe operacje prowadzone przez kadrę kierowniczą. Za pieniądze klientów kupowano luksusowe rzeczy i dotowano kandydatów na kongresmenów.
Doprowadziło to ostatecznie do kryzysu płynności i bankructwa spółki. Były dyrektor generalny FTX Sam Bankman-Fried został uznany za winnego wszystkich siedmiu stawianych mu zarzutów karnych. W marcu skazano go na prawie 25 lat więzienia. To i tak mało, jeżeli weźmie się pod uwagę to, że groziło mu ponad 100 lat pozbawienia wolności, czyli w praktyce dożywocie.
Śledź CrypS. w Google News. Czytaj najważniejsze wiadomości bezpośrednio w Google! Obserwuj ->
Zajrzyj na nasz telegram i dołącz do Crypto. Society. Dołącz ->
Aktualnie brak komentarzy.