To jest największe zagrożenie dla bitcoina – znany youtuber krypto wskazuje na realny problem

W programie na Youtube „Crypto Tips” współprowadzący Toby omówił to, co uważa za „prawdziwe zagrożenie dla Bitcoina”. O co chodzi? O banki!

---

• Toby z “Crypto Tips” twierdzi, że największym zagrożeniem dla Bitcoina jest wchodzenie na ten rynek banków.
• Jego zdaniem trzymanie BTC w bankach jest sprzeczne z ideą, jaka przyświecała twórcy Bitcoina.

Co zagraża Bitcoinowi?

Toby rozpoczął od odniesienia się do postu Michaela Saylora, który twierdzi, że amerykańskie banki zaczynają wchodzić na rynek kryptowalut.

Congress believes banks should be able to custody #Bitcoin. https://t.co/UQt3YTX0o5

— Michael Saylor⚡️ (@saylor) September 24, 2024

To nie plotka. Np. BNY Mellon otrzymał wstępną zgodę SEC na oferowanie usługi przechowywania bitcoinów dla firm. Według Toby’ego to dopiero początek – więcej banków pójdzie w te ślady.

Oczywiście, wiele osób może uznać, że to kolejny etap adopcji. Tyle że zdaniem kryptoyoutubera to ogromne niebezpieczeństwo.

Banki mogą starać się przekonać ludzi, że nie są oni w stanie samodzielnie zarządzać swoimi BTC. To zaś sprzeczne z fundamentem Bitcoina jako projektu.

Przecież nie o to chodziło Satoshi’emu Nakamoto. Sami mieliśmy przechowywać kryptowaluty na blockchainie!

Mało tego, bitcoin jako waluta powstał w odpowiedzi na problemy banków. Teraz zaś sam Saylor uważa wejście ich na rynek kryptowalut jako sukces.

Toby uważa, że może dojść do rozłamu. Część osób zacznie popierać bankowe, scentralizowane rozwiązania, zaś inni pozostaną przy zdecentralizowanych finansach (DeFi), a więc samodzielnym przechowywaniu BTC.

ATH za nami?

Wszedł też na temat kursu BTC. Odnosząc się do postu Tony’ego The Bulla, który zasugerował, że kolejny szczyt hossy bitcoina może zostać wyrysowany we wrześniu 2025 r., Toby zauważył, że ten cykl jest i będzie inny.

Bitcoin osiągnął już rekordowe maksimum i zrobił to nawet przed halvingiem, co nie miało miejsca w poprzednich cyklach. Nie oznacza to jednak, że wzrosty są już przed nami.

Bitcoin prawdopodobnie wybije się poza swój zakres akumulacji i przebije poziom 100 000 USD. Tyle że i tak wszystko może rozegrać się szybciej niż wcześniej. To zaś oznaczałoby zakończenie cyklu nie w ostatnim kwartale 2025 roku, a np. już w trzecim.