RPA chce kontrolować kryptowaluty

Bank Rezerw Południowoafrykańskich (SARB) zapowiedział zmiany w prawie dotyczącym kryptowalut. Każdy obywatel kraju, może wysłać za granicę maksymalnie ok. 68 000 USD, co było trudne do wyegzekwowania od posiadaczy cyfrowych środków. 

Władze chcą, aby nowe przepisy uszczelniły fiskalne granice kraju. Ich zapowiedzi wywołały panikę wśród posiadaczy kryptowalut, a także banków z RPA, które współpracowały z giełdami działającymi w kraju. Część z nich wypowiedziała już umowy zawarte z platformami wymiany. Wśród nich znalazł się jeden z największych południowoafrykańskich banków – FirstRand.

Zgodnie z zapowiedziami wiceprezesa SARB, nowe przepisy wejdą w życie w pierwszym kwartale przyszłego roku. Zgodnie z prawem obywatele RPA, mogą wysyłać poza granice kraju maksymalnie 1 mln randów (ok. 68 000 USD), dla firm z zagranicznym kapitałem limit wynosi 10 mln randów. Posiadacze kryptowalut mogli bez trudu unikać obostrzeń, ale ten czas dobiega końca. Pytanie brzmi, czy władze RPA, nie doprowadzą przy okazji do upadku całego krajowego rynku kryptowalut.