Gary Gensler: platformy DeFi są scentralizowane i będą podlegały rejestracji

Gary Gensler, przewodniczący amerykańskiej Komisji Papierów Wartościowych i Giełd (SEC), stwierdził, że protokoły zdecentralizowanych finansów (DeFi) są w pewnych aspektach wysoce scentralizowane i wezwał firmy działające w tym sektorze do zarejestrowania się w SEC.

W rozmowie z Wall Street Journal Gensler zasugerował, że termin zdecentralizowanych finansów jest w tym przypadku pewnym przekłamaniem. Jego zdaniem, platformy DeFi ułatwiają coś, co w niektórych aspektach może być zdecentralizowane, natomiast w innych wysoce scentralizowane.

Projekty DeFi z założenia są autonomicznymi platformami, które działają bez scentralizowanej władzy, jednak Gensler zapewnił, że wiele z nich jest rozwijanych i kontrolowanych przez scentralizowany zespół, który jest finansowo motywowany do promowania swojego produktu. – Istnieje przecież grupa ludzi, którzy nie tylko piszą oprogramowanie, ale często pobierają opłaty. Jest także pewna struktura motywacyjna dla tych osób i sponsorów związanych z platformą – powiedział Gensler.

Hester Peirce popiera szefa SEC

Gensler rozwinął swoje uwagi w piątkowym wywiadzie dla Fox Business i zasugerował, że projekty DeFi są wystarczająco scentralizowane, aby podlegać regulacji. – Te tak zwane zdecentralizowane platformy finansowe w rzeczywistości są bardzo scentralizowane. Jest grupa firm, która prowadzą te platformy. Powinny się do nas zgłosić i współpracować w tym zakresie, aby uzyskać rejestrację – wyjaśnił.

Na początku tego miesiąca, komisarz SEC Hester Peirce – potocznie zwana „Crypto Mom” – wyraziła podobne zdanie, choć z nieco innego punktu widzenia, ostrzegając przed ukrytą centralizacją w sektorze DeiFi. Peirce stwierdziła, że „jeśli organy regulacyjne mogą znaleźć scentralizowaną część lub grupę ludzi, których mogą wskazać, to na pewno to zrobią”. – Jeśli chcesz być zdecentralizowany, naprawdę musisz być zdecentralizowany, a to z perspektywy organów regulacyjnych stawia cię w innej pozycji, bo wcześniej nie mieliśmy z czymś takim do czynienia – powiedziała.