Czerwiec to czas Ethereum. Te wskaźniki sugerują początek wzrostów
Obecnie już tylko 10,6% całkowitej podaży etheru znajduje się na scentralizowanych giełdach kryptowalut. To najmniej od lat. Co to oznacza?
- Ether może w czerwcu mocno zdrożeć,
- Obecnie na giełdach znajduje się tylko nieco ponad 10% podaży ETH.
Ethereum będzie inwestycyjnym hitem?
Ethery o wartości ponad 3 mld USD zostały usunięte ze scentralizowanych giełd kryptowalut od czasu zatwierdzenia w dniu 23 maja funduszy ETF dla rynku spot tej kryptowaluty w Stanach Zjednoczonych. Sygnalizuje to jedno: przed nami wystrzał kursu.
Spójrzmy na konkretne liczby. Ilość etherów na giełdach spadła o około 797 000 między 23 maja a 2 czerwca. To daje nam wspomniane ok. 3,02 mld USD. Dzieje się tak zapewne, bo rynek zakłada wystrzał kursu po wejściu ETF-ów na giełdy (ma do tego dojść w czerwcu).
Nie wykluczone, że sami emitenci ETF-ów skupują już ethery, które odsprzedadzą potem swoim klientom.
Wróćmy jednak do podaży ETH na rynku. Dane Glassnode udostępnione przez analityka Leona Waidmanna pokazują, że odsetek krążącej po giełdach podaży etheru jest najniższy od lat i wynosi zaledwie 10,6%.
📉 Exchange balances for both #Bitcoin and #Ethereum are at their lowest levels in years!🔥
Whales continue to accumulate. #BTC on exchanges is down to 11.6% and #ETH is at 10.6%!
Supply squeeze incoming. 📈
Get ready for the next big move. 🚀 pic.twitter.com/u4j13DZBJk
— Leon Waidmann | On-Chain Insights🔍 (@LeonWaidmann) June 2, 2024
Przebijemy wkrótce ATH
Dziś za 1 ETH płaci się nieco ponad 3800 USD. Analitycy zakładają jednak, że wkrótce uda się przebić ATH z poprzedniego cyklu i podążyć w stronę 5000 USD.
Ether może zresztą skorzystać na presji popytowej bardziej niż bitcoin, ponieważ nie ma takiego samego poziomu „strukturalnej presji sprzedaży”, jak wyjaśnił analityk ds. kryptowalut – Michael Nadeau – w raporcie z 28 maja.
O co mu chodzi? O to, że górnicy bitcoina są czasami zmuszeni do sprzedaży swoich BTC, aby pokryć koszty swojej działalności (zapłacić za prąd). Walidatorzy Ethereum nie ponoszą takich kosztów, więc nie zrzucają na rynek ETH.
Istnieją jednak obawy, że start ETF-ów będzie też oznaczał krótkotrwałe spadki. Powód?
Ethereum Trust Grayscale, który zarządza ETH o wartości 11 miliardów USD, może zacząć negatywnie wpływać na wycenę etheru. A to dlatego, że – tak samo jak miało to miejsce w przypadku bitcoina – mogą się zacząć wypłaty ETH z niego, które zaburzą relację popytu i podaży na giełdach.
Do tego niekorzystny jest teraz trend stakingu. Podaż ETH przestała spadać. Nadal jest mniejsza niż w momencie wejścia w życie The Merge, czyli wprowadzenia algorytmu Proof-of-Stake, ale widać, że inwestorzy mniej chętnie stake’ują ethery.
Z drugiej strony może to oznaczać zwiększoną użyteczność ETH, a tym samym skok popytu.
Śledź CrypS. w Google News. Czytaj najważniejsze wiadomości bezpośrednio w Google! Obserwuj ->
Zajrzyj na nasz telegram i dołącz do Crypto. Society. Dołącz ->
Aktualnie brak komentarzy.