Złoto osiąga nowe ATH. Polska wśród największych nabywców w ostatnim czasie

Kurs złota znalazł się na najwyższym historycznie poziomie powyżej 2907 dolara za jedną uncję, podczas gdy bitcoin w dalszym ciągu utrzymuje się poniżej progu 100 tys. dolarów po zeszłotygodniowej korekcie. Eksperci wskazują, że wartość króla metali szlachetnych znów rośnie w następstwie pojawienia się nowych ryzyk makroekonomicznych.

---

• Od początku roku kurs złota wzrósł o ponad 10%, osiągając dziś swoje nowe ATH na poziomie 2907 dolara.
• Hossę na ten kruszec wywołało skupowanie go przez banki centralne. W czołówce pod tym względem plasuje się Polska.

NBP skupuje złoto w hurtowych ilościach

Najcenniejszy z kruszców znów osiągnął swój nowy historyczny rekord cenowy.

Wzrosty na wykresie złota są napędzane przede wszystkim przez banki centralne, które skupują go w obawie o kolejne zatrzęsienia na tle makroekonomicznym.

Wydarzenia związane z nałożeniem wysokich ceł przez Donalda Trumpa budzą obawy, że może dojść do nowych konfliktów między USA a innymi mocarstwami.

Jak wynika z raportu od World Gold Council, tylko w ciągu pierwszych dziesięciu miesięcy 2024 roku światowe rezerwy złota wzrosły o 694 tony i nic nie wskazuje, aby ten trend miał zostać odwrócony.

Na liście największych nabywców złota znajdują się Polska, Indie, Turcja i Chiny, które zakupiły netto odpowiednio 89,5 tony, 72,6 tony, 74,8 tony i 44,2 tony metalu szlachetnego.

W zeszłym tygodniu szef NBP – Adam Glapiński – pytany o to, czy rozważana jest opcja zainwestowania w bitcoina, odpowiedział, że dowodzona przez niego instytucja stawia bardziej na złoto.

Bitcoin wciąż nie może powrócić powyżej 100 000 USD

Powyższe stanowi niezbity dowód na to, że złoto w dalszym ciągu jest traktowane przez banki centralne oraz innych inwestorów instytucjonalnych jako solidne zabezpieczenie wartości na trudne czasy.

Chociaż z roku na rok coraz więcej prominentnych osób z różnych rynków wskazuje, że bitcoin również stanowi solidny magazyn wartości, będący safe haven, to jego zachowanie na wykresie cenowym w momentach nasilania się napięć geopolitycznych czy makroekonomicznych ukazuje zupełnie coś przeciwnego. 

W zeszłym tygodniu jego kurs zaliczył spadek o 10%, gdy Trump ogłosił wprowadzenie dodatkowych ceł dla Kanady, Chin oraz Meksyku.

Od dłuższego czasu cena BTC nie jest w stanie utrzymać się powyżej poziomu 100 tys. dolarów, a obecnie wpadła w trend boczny w przedziale 95-98 tys. dolarów.