Kurs bitcoina spadł poniżej 95 000 USD. Altcoiny notują jeszcze większe straty

Donald Trump zmasakrował rynek kryptowalut. Czołowe altcoiny straciły nawet 20% wartości. Kurs bitcoina spadł poniżej 95 000 USD.

• Kurs BTC spadł poniżej 95 000 USD.
• Altcoiny mocno tracą na wartości – mowa o spadkach po 20%.
• Możliwe, że kolejne dane makroekonomiczne uratują rynek kryptowalut.

Donald Trump masakruje kryptowaluty

Ether i inne kryptowaluty straciły przez noc po ok. 20% swojej wartości. Wszystko było odpowiedzią na wprowadzenie taryf celnych przez prezydenta USA Donalda Trumpa na import towarów z Chin, Kanady i Meksyku (może to podnieść inflację w USA).

Ether spadł do okolic 2000 USD, obecnie kosztuje 2540 USD, ale nadal mowa o blisko 20-procentowym spadku w skali doby.

Bitcoin także mocno potaniał i dziś za 1 BTC płaci się ok. 94 000 USD.

Skala likwidacji powala: zamknięto pozycję o wartości 1,79 miliarda dolarów (w tym pozycje długie były warte około 1,57 miliarda USD, a krótkie 219 milionów USD).

Czołowe altcoiny, AVAX, XRP, LINK czy DOGE, także są mocno poturbowane, tracąc w ciągu 24 godzin ponad 20% wartości.

Doszło do aż 11-procentowego spadku kapitalizacji rynku kryptowalut – do poziomu 3,17 biliona USD. Dominacja bitcoina wzrosła powyżej 60%.

Możliwe jednak, że jest to szczyt i jednak doczekamy się altcoin season. Skąd ten „szalony” wniosek?

Co dalej z rynkiem?

Dziś rynki będą jeszcze działać pod wpływem ogromnej niepewności, jaką zagwarantuje im Donald Trump. Nie wiadomo, czy podtrzyma decyzję o cłach, czy może rozpocznie rozmowy z rządami Meksyku i Kanady dot. renegocjacji umów handlowych, a cła wykorzysta tylko jako straszaki.

Wkrótce poznamy jednak dane dot. bezrobocia w USA. Do tego na tradycyjnej giełdzie widać narastającą niepewność. Kontrakty terminowe na Nasdaq 100 spadły 3 lutego o prawie 2,7% (już po ogłoszeniu taryf), podczas gdy S&P 500 i kontrakty terminowe powiązane ze średnią przemysłową Dow Jones spadły odpowiednio o 2% i 1,5%.

Dlaczego wskazujemy na te informacje? Chodzi o to, że spadki na giełdzie lub złe dane makroekonomiczne mogą przekonać inwestorów do tego, że Fed jednak zacznie politykę luzowania ilościowego, która podpompuje rynki. Kluczowe będzie więc wytrzymanie nerwowo najbliższych dni.