Spłata klientów Mt. Gox ponownie opóźniona

Syndyk giełdy Mt. Gox od wielu stara się zamknąć temat spłaty wierzycieli zbankrutowanej giełdy. Obecne zaplanowane wypłaty środków ponownie mogą się opóźnić. 

---

Z czego wynika powyższa sytuacja? 

Zmiana terminów 

Niestety od prawie dziesięciu lat syndyk wielokrotnie odkładał plany zwrotu środków, które zostały zamrożone przez giełdę w dniu 24 lutego 2014 roku. W wyniku działania platformy utracono ponad 850 000 bitcoinów, które należały do inwestorów. Wierzyciele niemal natychmiast rozpoczęli postępowanie, którego celem było odzyskanie utraconego kapitału. Sprawa ciągnie się niemal od 10 lat, a dalsze perspektywy nie napawają optymizmem. 

Kiedy uda się zakończyć walkę z Mt. Gox? 

Wstępne szacunki zakładały wypłatę środków na październik 2023 rok. Obecny komunikat syndyka wskazuje jednak, że termin ten uległ wydłużeniu do października 2024 roku…

Co ciekawe – wśród społeczności kryptowalutowej zakładano, że upadek Mt. Gox będzie oznaczał koniec bitcoina, gdyż w ówczesnym czasie platforma zarządzała 70% wolumenu BTC znajdujących się na rynku! Po włamaniu, a następnie braku komunikacji ze strony giełdy, użytkownicy stracili do niej całkowite zaufanie. 

Brak możliwości spłaty kapitału? 

Na przestrzeni lat przekonaliśmy się, że sytuacja jest wyjątkowo trudna, a ponadto:

Mt. Gox nie jest w stanie zwrócić wszystkich BTC akcjonariuszom i wierzycielom – komunikował syndyk. 

Szacowano więc, że większość środków, w tym około 166 000 BTC i 168 000 Bitcoin Cash posiadanych przez Mt. Gox, powinna zostać wypłacona wierzycielom w momencie pierwszej płatności. Niemniej jednak – perspektywa wypłaty kapitału stale jest odwlekana w czasie. 

Chociaż rok temu ujawniono oficjalnie pierwsze szczegóły dot. spłaty klientów giełdy, to w międzyczasie pojawiły się również pogłoski, że uwolnienie ponad 166 000 BTC może odbić się bardzo negatywnie dla jego ekosystemu. Wierzyciele Mt. Gox mieli czas do marca 2023 r. na wskazanie formy spłaty należności (w ramach planu, zgodnie z którym otrzymają rekompensatę za swoje straty). 

Wątpliwym jest jednak, by rozpoczęcie procesu wypłat tak dużej ilości kryptowalut mogło zaszkodzić temu rynkowi. Po pierwsze, wypłaty będą uwalniane stopniowo i partiami, więc nie mówimy tutaj o zalewie BTC na giełdach. Drugą sprawą jest to, że inwestorzy, którzy tyle lat czekają na zwrot swoich należności, raczej nie zaczną od razu wyprzedawać tych aktywów.

Na logikę, gdy wchodzili w posiadanie swoich bitcoinów, ich wartość na rynku była mniejsza niż 1000 dolarów. Teraz, gdy BTC jest handlowany powyżej 25 tys. dolarów, a wszystko wskazuje na to, że kurs ten jeszcze znacznie będzie rósł, to użytkownicy Mt. Gox przynajmniej 2 razy się zastanowią nim zaczną upłynniać te środki.