Ponad 250 instytucji zainwestowało w bitcoina przez ETF-y w II kw. 2024 r. Jest też nowy lider wśród emitentów | Wiadomości | CrypS.

Ponad 250 instytucji zainwestowało w bitcoina przez ETF-y w II kw. 2024 r. Jest też nowy lider wśród emitentów

Bitcoin Wall Street

Uruchomienie spotowych ETF-ów na bitcoina, a następnie na ether w USA stanowi swego rodzaju gamechanger dla inwestorów z rynku kryptowalut. Przede wszystkim jest to otwarcie pewnej furtki dla kapitału ze strony instytucji, które wcześniej wahały się z wejściem do tego sektora. Jak widać, tego rodzaju instrumenty finansowe spełniają swoją rolę doskonale, bowiem wiele firm zaczęło z nich korzystać.


  • W II kwartale br. do rynku bitcoina dołączyło ponad 260 firm, które zaczęły inwestować w niego za pośrednictwem ETF-ów spot,
  • Łącznie jest to już blisko 1200 firm, które w ciągu tego roku weszły na rynek BTC,
  • Co więcej BlackRock przegonił Grayscale pod względem liczby kontrolowanych bitcoinów oraz etherów.

ETF-y na BTC przyciągają kolejne instytucje

Amerykańskie fundusze giełdowe dla rynku spot bitcoina są w dużym stopniu napędzane przez inwestorów detalicznych. Jednakże największy wpływ pod względem wielkości lokowanego kapitału mają w tym przypadku instytucje.

A te w ostatnich miesiącach coraz śmielej zaczęły zagłębiać się w ten segment rynku cyfrowego złota, o czym dowiadujemy się z nowego raportu od platformy K33. Jeden z jej analityków – Vetle Lunde – napisał w piątek na X, że w trakcie II kwartału 2024 roku odnotowano inwestycje ze strony aż 262 firm w USA.

Daje to więc od momentu startu ETF-ów na BTC w drugim tygodniu stycznia łącznie 1199 firm licząc do końca minionego kwartąłu.

Podczas gdy inwestorzy detaliczni nadal posiadają większość akcji w wolnym obrocie, inwestorzy instytucjonalni zwiększyli swój udział w całkowitych zarządzanych aktywach (AUM) o 2,41 punktu procentowego i obecnie stanowią 21,15% w drugim kwartale.

– przekazał analityk.

ETF od firmy Grayscale, którzy jest przemianowanym z trustu funduszem – GBTC (Grayscale Bitcoin Trust) – odnotował znaczny spadek ilości kontrolowanego kapitału instytucjonalnego. Na tym natomiast skorzystały analogiczne ETF-y od BlackRock (IBIT) i Fidelity (FBTC), które za to odnotowały wyraźny wzrost dominacji inwestorów profesjonalnych.

Zwłaszcza BlackRock ma powody do zadowolenia, bowiem kontroluje już najwięcej bitcoinów oraz etherów (posiadając tylko po jednym ETF-ie na te dwie kryptowaluty) przeganiając Grayscale.

Co więcej, z opublikowanego wpisu dowiadujemy się także, że obecnie największymi inwestorami instytucjonalnymi na tym rynku są animatorzy rynku, których wskazał Lunde:

Millennium i Susquehanna pozostają największymi posiadaczami, ale zmniejszyły swoje zaangażowanie w porównaniu z Q1

Przed weekendem pisaliśmy o tym, że bank Goldman Sachs okazał się trzecim największym inwestorem dla rynku spot BTC w USA.

Bitcoin Wall Street

Śledź CrypS. w Google News. Czytaj najważniejsze wiadomości bezpośrednio w Google! Obserwuj ->

Zajrzyj na nasz telegram i dołącz do Crypto. Society. Dołącz ->

reklama

Dodaj komentarz

Ostrzeżenie o ryzyku Kryptowaluty oraz produkty lewarowe to bardzo ryzykowne istrumenty finansowe, mogące spowodować szybką utratę kapitału.

Materiały opublikowane na tej stronie mają jedynie cel informacyjny i nie należy ich traktować jako porady inwestycyjnej (rekomendacji) w rozumieniu przepisów ustawy z dnia 29 lipca 2005r. o obrocie instrumentami finansowymi. Nie są również doradztwem prawnym ani finansowym. Opracowania zamieszczone w serwisie Cryps.pl stanowią wyłącznie wyraz poglądów redakcji i użytkowników serwisu i nie powinny być interpretowane w inny sposób.

Niektóre artykuły opatrzone są odnośnikami do innych stron. Służy to uzupełnieniu przedstawionych informacji.
Niektóre jednak linki mają charakter afiliacyjny: prowadzą do oficjalnych stron producentów, na których można kupić opisywany produkt. Jeśli użytkownik dokona transakcji po kliknięciu w link, nasz serwis pobiera z tego tytułu prowizję. Nie wpływa to na finalną cenę produktu, a w niektórych przypadkach ją obniża. Portal CrypS.pl nie ponosi odpowiedzialności za treści, które znajdują się na podlinkowanych stronach.