Polskie firmy krypto mogą odetchnąć z ulgą ws. MiCa. Przynajmniej przez jakiś czas

Okazuje się, iż nasz kraj nie zdążył w terminie wdrożyć przepisów dot. unijnego rozporządzenia MiCA. W efekcie branża kryptowalut w Polsce otrzymała od rządu dodatkowe półtora roku działania na dotychczasowych zasadach.

---

• Polska wraz z Portugalią i Belgią nie zdążyła wdrożyć regulacji MiCA przed 30 grudnia 2024 roku,
• Okres przejściowy wynoszący 18 miesięcy umożliwi firmom kryptowalutowym funkcjonowanie bez nowych licencji do 1 lipca 2026 roku.

Opóźnienie w implementacji MiCA w Polsce

Rozporządzenie MiCA wprowadza jednolite przepisy regulujące rynek kryptowalut w całej Unii Europejskiej.

Polska, choć miała od lutego 2024 roku gotowy projekt ustawy, nie zdążyła uchwalić przepisów przed końcem grudnia.

Wynika to z braku dalszych posiedzeń Sejmu w bieżącym roku oraz kontrowersji wokół niektórych zapisów ustawy.

Dodany w ostatniej chwili zapis dotyczący regulacji internetowych kantorów wzbudził obawy, że może prowadzić on do zamknięcia wielu małych biznesów. W rezultacie unijne przepisy MiCA wchodzą w życie w formie automatycznej, co zapewnia 18-miesięczny okres przejściowy bez dodatkowych wymogów licencyjnych.

Co oznacza okres przejściowy dla branży kryptowalut?

Jak podkreśla mecenas Artur Bilski (ekspert ds. prawa kryptowalutowego) w komentarzu udzielonym dla Bankier.pl, firmy zarejestrowane w Rejestrze Działalności w Zakresie Walut Wirtualnych mogą funkcjonować na dotychczasowych zasadach aż do 1 lipca 2026 roku. 

Polska miała możliwość skrócenia tego okresu do sześciu miesięcy, jednak brak uchwały sprawił, iż obowiązuje ją standardowy okres przejściowy ustalony przez UE.

Mecenas Bilski wyjaśnia, że nadrzędność prawa unijnego nad krajowym uniemożliwia teraz skrócenie tego okresu. 

Okres przejściowy wynika z samego rozporządzenia MiCA, a jego zmiana możliwa była jedynie przed jego rozpoczęciem, czyli do 29 grudnia 2024 roku.

– wyjaśnia prawnik.

Korzyści i zagrożenia wynikające z opóźnienia

Z jednej strony opóźnienie daje firmom kryptowalutowym więcej czasu na dostosowanie się do nowych przepisów i uzyskanie wymaganych licencji. Z drugiej jednak, może prowadzić do utrzymania na rynku spółek, które nie prowadziły aktywnej działalności. 

Eksperci branżowi od dawna apelowali o szybsze wdrożenie ustawy, aby uporządkować rynek i wyeliminować potencjalne nadużycia.

Polska, nie wprowadzając przepisów krajowych na czas, znalazła się w gronie państw, które nie wywiązały się z unijnych zobowiązań. Konsekwencje tego opóźnienia będą odczuwalne przez branżę przez cały 2025 rok, a ich pełen zakres dopiero się ujawni.