Kolejny sygnał, że zbliża się hossa. Chodzi o dane pochodzące od… Google

Rośnie zainteresowanie ETF-ami opartymi na bitcoinie. Widać to też w Internecie. Liczba wyszukiwań frazy „spot bitcoin ETF” w Google osiągnęła w tym tygodniu szczyt. 

---

Szukamy informacji o ETF bitcoina

Liczba wyszukiwań w Google frazy „spot bitcoin ETF” osiągnęła w tym tygodniu maksymalną wartość 100, czyli swoje nowe ATH. Pokazuje nam to, jak mocno rynek interesuje się funduszem opartym na rynku spot BTC. Jak wiemy, SEC ma czas do marca 2024 r., by podjąć decyzję o zatwierdzeniu takich ETF-ów. Jednym z wnioskodawców jest BlackRock.

Warto zauważyć, że wartość dot. wyszukiwania hasła „Bitcoin ETF” również wzrosła – do 39 – co stanowi najwyższy poziom od czasu wprowadzenia na rynek funduszu ETF opartego na kontraktach terminowych ProShares, co stało się dwa lata temu. Wtedy wartość wyszukiwania „Bitcoin ETF” również na krótko osiągnęła poziom 100.

Zatwierdzenie funduszu ETF BTC jest stałym tematem na rynku kryptowalut i często jest postrzegane jako barometr włączenia BTC do mainstreamu

– zauważyła platforma kryptowalutowa FRNT Financial.

Narzędzie Google Trends zapewnia nam wgląd w to, jaki jest poziom wyszukiwania i zainteresowania danym tematem. Poziom wyszukiwania waha się od 0 do 100. Wartość ta reprezentuje zainteresowanie danym tematem w stosunku do najwyższego punktu na wykresie dla wybranego regionu i czasu.

Co ciekawe, szczyt na poziomie 100 w Google Trend często zbiegał się z szczytami hossy na rynku kryptowalut. Gdy hasło “bitcoin” znajdowało się przy 100, oznaczało to, że jesteśmy blisko ATH na wykresie ceny BTC.

ETF rynku spot

Dlaczego ETF rynku spot jest taki ważny? W przeciwieństwie do funduszy ETF opartych na kontraktach futures, bezpośrednio śledziłby cenę bitcoina, a co za tym idzie jego emitenci musieliby dokonywać na rynku bezpośrednich zakupów bitcoinów.

Dla inwestorów posiadanie jednostek takiego ETF-a oznacza posiadanie bezpośredniej ekspozycji na bitcoina bez konieczności inwestowania w samą kryptowalutę.

Tak jak wspomnieliśmy, jednym z wnioskodawców jest BlackRock. Gigant z rynku finansowego stara się o stworzenie swojego bitcoinowego ETF-a.