Kamala Harris zremisowała z Donaldem Trumpem. Ich walka o Biały Dom przechodzi na inny level

Kamala Harris ma jednak szansę na wygranie z Donaldem Trumpem? Zgodnie z nowym badaniem posiada 1-punktową przewagę nad swoim rywalem. Tyle że w skali kraju, co ma duże znaczenie (o tym poniżej).

---

• Harris wygrywa z Trumpem, zgodnie z badaniem CBS.
• Na platformie Polymarket widać, że oboje kandydaci mają takie same szanse na wygraną.

Kamala Harris wygra z Trumpem?

Wymiana kandydata na prezydenta przez Demokratów uratowała tę partię.

Joe Biden nie miał szans na wygraną z Trumpem. Kamala Harris ma. Zgodnie z badaniem CBS ta posiada nad nim 1 pkt. proc. przewagi. Wzrósł też odsetek Demokratów, którzy twierdzą, że „zdecydowanie zagłosują” w listopadowych wyborach. A o to toczy się walka – o mobilizację elektoratów, a nie przekonanie niezdecydowanych (czyli tak samo jak w Polsce).

Dziś znacznie większa liczba czarnoskórych wyborców twierdzi, że zagłosuje na Harris (81% w porównaniu z 73% z lipca, kiedy nadal kandydował Biden). Harris prowadzi też w gronie głosujących kobiet.

Kandydatka Demokratów ma przewagę nad Trumpem, ponieważ jest postrzegana jako osoba o lepszym zdrowiu psychicznym. Zdaniem wyborców wyprzedza go pod względem energii i skupienia i równa się z nim pod względem postrzeganych kompetencji, twardości oraz skuteczności.

Tyle że to badanie pokazuje tendencje ogólnokrajowe. W USA obowiązuje zaś specyficzny model głosowania. Wyborcy oddają głos na elektora, który ma potem w ich imieniu zagłosować na danego kandydata (co ważne, może on zmienić zdanie i oddać głos na kogoś innego).

Każdy stan ma określoną liczbę elektorów. Z badań od lat wynika, że większość stanów jest prodemokratyczna lub prorepublikańska. To zaś oznacza, że walka toczy się o głosy elektorskie z swing states, czyli stanów wahających się. I dopiero dokładna analiza wyników z tychże odpowiedziałaby nam na pytanie, kto ma większe szanse na wygraną.

Podkreślę to jeszcze raz: w USA nie liczy się całkowita liczba głosów oddanych na danego kandydata! W 2016 r. więcej wyborców oddało głos na elektorów Hillary Clinton. A mimo to to Trump został prezydentem, bowiem w głosowaniu elektorskim poparła go większa liczba głosujących elektorów.

Co mówią nam rynki prognostyczne?

Jako ciekawostkę warto przytoczyć też wyniki zakładu z Polymarket, czyli blockchainowego rynku bukmacherskiego. W ciągu ostatniego miesiąca szanse Trumpa na odzyskanie Białego Domu spadły o 13 punktów procentowych, podczas gdy szanse Harris wzrosły o 34 punkty procentowe.

Teraz szanse obu kandydatów są równe (po 49%). 1-procentową szansę na prezydenturę ma też niekandydująca i odcinająca się od lat od polityki Michelle Obama.