Glassnode porównuje obecną hossę bitcoina do poprzednich. Co się zmieniło?
Platforma analityczna Glassnode opublikowała dziś zestawienie mające wskazać różnice między obecnym cyklem byka, a poprzednimi okresami hossy. Jak wskazano, aktualna hossa wypada słabiej pod względem wzrostów cen kryptowalut, ale czy powiedziano już wszystko w tym temacie?
- Obecna hossa na rynku kryptowalut posiada wiele analogii do tej z lat 2015-2018.
- Analitycy wskazują, że wciąż istnieje przestrzeń do silnych wzrostów kryptowalut.
Rynek krypto nie pozwala już tak zarobić, jak kiedyś?
Jeżeli chodzi o obecną hossę na rynku bitcoina, to analitycy Glassnode ewidentnie zauważają, że jest ona mniej dynamiczna niż poprzednie.
Wskazano jednak na analogię do wydarzeń z lat 2015-2018, z której wynika, że byki mogą się jeszcze rozkręcić w następnych miesiącach.
Przeanalizowano między innymi dynamikę kursu BTC w odniesieniu do najniżej odnotowanych poziomów cyklu. Z tych obserwacji wynika, że z każdą nową hossą znacznie zmniejsza się tempo wzrostów ceny największej z kryptowalut.
Skąd to wynika? Analitycy wskazują między innymi na fakt, że inwestorzy są coraz bardziej rozważni, działają dojrzalej, ale stawiają również na dywersyfikację, stąd część kapitału ląduje w sektorze altcoinów.
Jak podkreślono, przy poprzednich dwóch hossach, wraz ze skokiem popytu na bitcoina, jego cena dynamicznie rosła. Teraz skoki kursu BTC są nieco bardziej stonowane.
Bitcoin’s current cycle mirrors the 2015–2018 era -primarily spot-driven, with similar drawdown patterns since the FTX low. Despite a much larger market cap, pullbacks have rarely exceeded -25%, reflecting strong demand, ETF inflows, and Bitcoin’s role as a macro asset:… pic.twitter.com/v9k5BVPZJS
— glassnode (@glassnode) January 31, 2025
Ciekawą kwestią jest również to, że skala wycofywania się inwestorów jest także znacznie mniejsza.
Wskazano tutaj na maksymalne odchylenie ceny BTC o 25% od jego ATH. W tym przypadku jest to spowodowane tym, że na rynku tym działają ETF-y spot na bitcoina, do których wciąż pompuje się miliony dolarów każdego dnia.
Aktualny cykl byka jest również napędzany przez wydarzenia polityczne, na czele ze zwycięstwem Donalda Trumpa w zeszłorocznych wyborach prezydenckich.
Wspomniane fundusze giełdowe pompują również cenę bitcoina poprzez kapitał od inwestorów instytucjonalnych.
Problemem są altcoiny?
Dywersyfikacja, na którą stawia wielu nowych inwestorów, to zdecydowanie zdrowa rzecz.
Przeznaczanie części swoich zasobów na poczet altcoinów, zamiast wchodzenia all-in w bitcoina, jeszcze nikomu nie zaszkodziło, jeśli wiedział, w którym momencie realizować zyski.
Kłopot w tym, że sektor altcoinów jest już tak rozwodniony przez tysiące nowych projektów, przeważnie pozbawionych solidnych fundamentów, że blokuje to nadejścia tzw. altseasonu.
Śledź CrypS. w Google News. Czytaj najważniejsze wiadomości bezpośrednio w Google! Obserwuj ->
Zajrzyj na nasz telegram i dołącz do Crypto. Society. Dołącz ->