Zmiany w DOGE. Z organizacji Trumpa odchodzi kluczowa postać
Elon Musk stanie na czele Trumpowskiego Departamentu Efektywności Rządowej (w skrócie z ang. DOGE). Zabraknie w nim jednak przedsiębiorcy Viveka Ramaswamy’ego, który zrezygnował z wejścia do gabinetu prezydenta, by kontynuować swoją kampanię wyborczą w Ohio.
- Elon Musk będzie jedynym liderem DOGE.
- Vivek Ramaswamy jednak nie będzie współkierować departamentem.
- Biznesmen ma skoncentrować się na swojej kampanii wyborczej w stanie Ohio.
Zmiany w DOGE
Ramaswamy miał współtworzyć DOGE wraz z Muskiem. Wszystko w ramach inicjatywy Trumpa „Save America”, która miała na celu m.in. uszczuplenie wydatków publicznych, liberalizacji prawa czy zmniejszenie administracji rządowej.
Vivek Ramaswamy odegrał kluczową rolę w pomaganiu nam w tworzeniu DOGE
— powiedziała rzeczniczka Anna Kelly w oświadczeniu cytowanym przez Associated Press.
Dlaczego jednak ostatecznie nie stanie na czele departamentu? Jako oficjalny powód podano to, że walczy o urząd gubernatora w stanie Ohio.
— Elon Musk (@elonmusk) November 13, 2024
Problemy prawne
Warto jednak dodać, że choć DOGE jeszcze na dobre nie wystartowało, już teraz zaczyna mieć problemy.
Chodzi o pozew, jaki przygotowała kancelaria prawna zajmująca się interesem publicznym. National Security Counselors, bo o tej firmie mowa, przygotowuje się do sprawy sądowej wymierzonej w nową Trumpowską agencję.
Powołała się na rzekome naruszenie federalnych przepisów o przejrzystości, podaje Washington Post. Ma też naruszać ustawę Federal Advisory Committee Act (FACA), która wymaga, aby komitety doradcze władz wykonawczych przestrzegały ustalonych zasad ujawniania informacji i zatrudniania.
Chodzi o m.in. publikację protokołów ze spotkań, podał Kel McClanahan, dyrektor wykonawczy National Security Counselors, w 30-stronicowej skardze, którą przekazano mediom.
DOGE nie jest zwolnione z wymogów FACA […] Wszystkie spotkania DOGE, w tym te prowadzone za pośrednictwem medium elektronicznego, muszą być otwarte dla publiczności
– podano w pozwie.
Wątpliwe jednak, by to stanęło na drodze Muska i Trumpa. Inna sprawa, że mocne zaangażowanie polityczne biznesmena budzi kontrowersje.
Jego krytycy wskazują na to, że może on tak kreować przepisy, by były dobre dla jego biznesów, co niekoniecznie musi być zbieżne z interesem publicznym.
Śledź CrypS. w Google News. Czytaj najważniejsze wiadomości bezpośrednio w Google! Obserwuj ->
Zajrzyj na nasz telegram i dołącz do Crypto. Society. Dołącz ->