Wieloryby Ethereum kontrolują już ponad 57% całkowitej podaży. Czy to powód do obaw?
Druga największa kryptowaluta pod względem kapitalizacji rynkowej znajduje się w większości pod kontrolą największych inwestorów. Platforma analityczna Santiment wskazuje na dane on-chain, z których wynika, że na rynku ETH zachodzi mocne przetasowanie.
- Wieloryby ETH kontrolują około 333,1 miliarda dolarów w tej kryptowalucie.
- Natomiast inwestorzy detaliczni, posiadający mniej niż 100 etherów, stanowią najmniejszą liczbę od blisko 3 lat.
Dane on-chain dotyczące ETH budzą niepokój wśród inwestorów
Platforma analityczna Santiment wskazała dziś na fakt, że ponad połowa całkowitej podaży etheru dostępnej w obiegu, znajduje się pod kontrolą wielorybów.
Mowa tu o podmiotach, na których adresach znajduje się co najmniej 100 tys. sztuk tego topowego altcoina.
Takich adresów obecnie zidentyfikowano 104, które łącznie posiadają saldo 83,81 miliona etherów o wartości 333,1 miliarda dolarów. Poziom ten przekłada się na 57,35% podaży tej kryptowaluty.
Sytuacja ta ma prawo wzbudzać niepokój wśród uczestników tego rynku. Jeżeli grube ryby nagle zdecydowałyby się na wyprzedaż etheru, zdecydowanie odbiłoby się to na jego cenie.
W momencie pisania tego artykułu kurs ETH utrzymuje się na poziomie 4012 dolarów.
Jednakże warto w tym miejscu podkreślić, że najprawdopodobniej spora część wielorybich adresów należy do emitentów amerykańskich funduszy giełdowych (ETF-ów) dla rynku spot ETH. Te w ostatnim czasie puchną od kapitału inwestorów z Wall Street, co pcha cenę tokena na północ.
🐳 There are currently 104 whale wallets holding at least 100K Ethereum. Their combined holdings currently sit at 57.35% of all existing ETH tokens, currently worth ~$333.1B.
Meanwhile, wallets with 100-100K hold their lowest ratio of supply in history, 33.46%. And sub-100 ETH… pic.twitter.com/9qDN3lotQy
— Santiment (@santimentfeed) December 17, 2024
Santiment wskazuje również na fakt, że liczba adresów, na których znajduje się od 100 do 100 tys. etherów, osiągnęła najniższy w historii poziom. Wynosi on obecnie 33,46%.
Natomiast portfele, w przypadku których saldo wynosi mniej niż 100 etherów, wynosi obecnie 9,19% dostępnej podaży. To oznacza najniższy poziom od stycznia 2021 roku, czyli okresu początku rozkwitu poprzedniej hossy.
Pozostaje nam jednak odpowiedzieć na pytanie, czy obecna sytuacja jest groźna dla drugiej największej kryptowaluty?
Zdecydowanie ma prawo budzić niepokój na rynku, gdyż ETH jest coraz bardziej scentralizowanym aktywem, skoro lwia część jego podaży znajduje się pod kontrolą gigantów.
W zależności od ich decyzji wobec dalszych ruchów, mniejsi gracze nie będą mieli zbytnio nic do powiedzenia w kwestii ceny.
Jednakże, jak wspomniałem wyżej, wiele wielorybów ETH to instytucje, które skupują to aktywo w ramach ETF-ów.
Jak wynika z danych SoSo Value, wczoraj tego typu instrumenty finansowe w USA odnotowały 16. dzień z rzędu napływów netto kapitału od inwestorów instytucjonalnych. Wczoraj wpłynęło do ETF-ów spot łącznie 51,1 miliona dolarów.
Śledź CrypS. w Google News. Czytaj najważniejsze wiadomości bezpośrednio w Google! Obserwuj ->
Zajrzyj na nasz telegram i dołącz do Crypto. Society. Dołącz ->
Aktualnie brak komentarzy.