Indeks strachu i chciwości bitcoina zmienia kierunek. Co się dzieje?
Czy najgorsze na rynku BTC za nami? Indeks strachu i chciwości powrócił do strefy „neutralnej”. Czy więc strach już minął i czekamy na chciwość?
- Indeks strachu i chciwości BTC pokazuje neutralne podejście rynku do bitcoina.
- Możliwe, że to kolejna zapowiedź wzrostów.
Indeks strachu i chciwości nie pokazuje już strachu
Najpierw wyjaśnijmy, czym jest indeks strachu i chciwości. To wskaźnik mierzący emocje panujące na rynku kryptowalut. Przyjmuje wartości od 0 do 100, gdzie:
- 0–24 to ekstremalny strach (Extreme Fear): oznacza silną niepewność i pesymizm na rynku, co może wskazywać na okazje do zakupu,
- 25–49 to strach (Fear): oznacza, że inwestorzy są ostrożni, ale nie ma jeszcze paniki,
- 50–74 to chciwość (Greed): wskazuje na optymizm i rosnący entuzjazm inwestorów,
- 75–100 to ekstremalna chciwość (Extreme Greed): sugeruje euforię i możliwe przewartościowanie rynku, co często prowadzi do korekty.
Indeks opiera się na kilku czynnikach. Są to zmiany cen, wolumen obrotu, nastroje w social mediach, ankiety, dominacja bitcoina czy trend w Google.
Indeks pomaga przewidzieć rynkowi potencjalne szczyty i dołki. Do tego ułatwia inwestorom podejmowanie decyzji (np. strach może wskazywać na dobre okazje do zakupu, a chciwość na ryzyko końca hossy lub jakiegoś jej etapu).
Bitcoin Fear and Greed Index is 40. Neutral
Current price: $87,445 pic.twitter.com/nzGNKSiita— Bitcoin Fear and Greed Index (@BitcoinFear) March 27, 2025
Co poprawiło nastroje inwestorów?
Co sprawiło, że po wielu dniach strach ustąpił miejsce obojętności? Po pierwsze, rynek przyzwyczaił się do nowych cen na rynku i widzi, że wyceny BTC i czołowych altcoinów jak na razie nie spadają.
Poza tym jednak los BTC zależy od czegoś więcej. Możemy próbować doszukiwać się jakiś konkretnych wydarzeń czy wypowiedzi, ale potencjalne wzrosty są uzależnione od rotacji kapitału.
Chodzi o to, że swoją polityką Donald Trump wprowadził na parkiet niepewność, co skłoniło rynki do inwestowania w obligacje amerykańskie i złoto.
Teraz, gdy niepewność powoli zanika i coraz więcej wiemy o potencjalnych cłach, kapitał wraca na rynek kryptowalut. Widać to po tym, że podaż BTC na giełdach jest rekordowo niska. Takie same zjawisko widać na poletku ETH, co zwiastuje wzrosty.
Śledź CrypS. w Google News. Czytaj najważniejsze wiadomości bezpośrednio w Google! Obserwuj ->
Zajrzyj na nasz telegram i dołącz do Crypto. Society. Dołącz ->