CEO OpenAI zapowiada coś wielkiego od ChatGPT. Jego firma jednak znów padła ofiarą hackerów, którzy promowali fałszywe krypto | Wiadomości | CrypS.

CEO OpenAI zapowiada coś wielkiego od ChatGPT. Jego firma jednak znów padła ofiarą hackerów, którzy promowali fałszywe krypto

OpenAI kontrowersje

Kto oglądał Spider-Mana, ten zapewne kojarzy słynny cytat wujka Bena, że “wielka moc, to wielka odpowiedzialność”. Stwierdzenie to doskonale wpisuje się również w działanie firm produkujących innowacyjne narzędzia technologiczne. Twórcy ChatGPT pracują ponoć nad nowym systemem, który odmieni ludzkość. Jak na razie jednak, to nie potrafią upilnować swojego konta prasowego na X przed przejęciem go przez hackerów.


  • Twitterowy profil do przekazywania mediom notek prasowych od OpenAI został wczoraj przejęty przez cyberprzestępców. Ci za jego pomocą promowali fałszywy token OPENAI,
  • Jest to już kolejny tego typu incydent w przypadku firmy stojącej za ChatGPT. W ciągu ostatnich 20 miesięcy konto zostało przejęte już pięciokrotnie,
  • W międzyczasie Sam Altman, czyli CEO firmy, przekazał informację, że ludzkość stoi u progu ery niewyobrażalnego dobrobytu, który ma zapewnić AI od jego firmy.

OpenAI nie radzi sobie z hackerami

Amerykański startup, którego ChatGPT okazał się gamechagerem dla rynku AI, ma kilka wad.

Jedną z nich jest nieumiejętność przypilnowania swoich kont w social mediach przed atakami hackerów. Wczoraj mieliśmy tego doskonały przykład, bowiem profil firmy na X, który służy do przekazywania materiałów prasowych, został przez nich przejęty.

Oszuści oczywiście wykorzystali konto do promowania SCAMu w postaci fałszywego tokena OPENAI.

Narracja przekazana przez hackerów głosiła, że token OPENAI na celu “redukcję luki” między technologią blockchain a sztuczną inteligencją.

Co więcej, promowano fałszywą kryptowalutę obietnicą dot. tego, że użytkownicy OpenAI, którzy zakupią tego coina, w przyszłości otrzymają dostęp do kolejnych wersji beta nowych produktów od firmy.

Oszuści sprytnie zadziałali wyłączając również opcję komentowania opublikowanego posta, co argumentowali w następujący sposób:

Komentarze wyłączone z powodu złośliwych linków. Powodzenia wszystkim!

Ten ruch miał oczywiście na celu niedopuszczenie do tego, aby inni użytkownicy X ostrzegli o tym, że jest to SCAM.

Co na to OpenAI oraz CEO firmy, czyli Sam Altman? Nic. Absolutny brak reakcji. Jednakże zamiatanie problemów pod dywan jest klasycznym rozwiązaniem stosowanym przez tego giganta z sektora AI.

W lipcu informowaliśmy Was o tym, że firma zataiła przez opinią publiczną fakt, że doszło do kradzieży wrażliwych danych związanych z jej sztuczną inteligencją.

Nadchodzi nowa era AI – twierdzi Sam Altman

Wspomniany dyrektor generalny firmy opublikował za to wczoraj nowy post na jej blogu, w którym zachwyca się postępami nad uczeniem maszynowym.

Altman pisze o tym, że niebawem sztuczna inteligencja dostarczy ludzkości rozwiązań zapewniających im zupełnie nowy level dobrobytu.

Stwierdził, że technologia stworzona przez OpenAI będzie w stanie w ciągu kilku dekad budować jeszcze potężniejsze wersje samych siebie. To ma natomiast zapewnić przyśpieszenie prac naukowych w każdym sektorze.

OpenAI kontrowersje

Śledź CrypS. w Google News. Czytaj najważniejsze wiadomości bezpośrednio w Google! Obserwuj ->

Zajrzyj na nasz telegram i dołącz do Crypto. Society. Dołącz ->

reklama

Dodaj komentarz

Ostrzeżenie o ryzyku Kryptowaluty oraz produkty lewarowe to bardzo ryzykowne istrumenty finansowe, mogące spowodować szybką utratę kapitału.

Materiały opublikowane na tej stronie mają jedynie cel informacyjny i nie należy ich traktować jako porady inwestycyjnej (rekomendacji) w rozumieniu przepisów ustawy z dnia 29 lipca 2005r. o obrocie instrumentami finansowymi. Nie są również doradztwem prawnym ani finansowym. Opracowania zamieszczone w serwisie Cryps.pl stanowią wyłącznie wyraz poglądów redakcji i użytkowników serwisu i nie powinny być interpretowane w inny sposób.

Niektóre artykuły opatrzone są odnośnikami do innych stron. Służy to uzupełnieniu przedstawionych informacji.
Niektóre jednak linki mają charakter afiliacyjny: prowadzą do oficjalnych stron producentów, na których można kupić opisywany produkt. Jeśli użytkownik dokona transakcji po kliknięciu w link, nasz serwis pobiera z tego tytułu prowizję. Nie wpływa to na finalną cenę produktu, a w niektórych przypadkach ją obniża. Portal CrypS.pl nie ponosi odpowiedzialności za treści, które znajdują się na podlinkowanych stronach.