Giełda kryptowalut z Azji okradziona! Stracono bitcoiny o wartości 100 mln USD
Ten rok zaczął się i tak bardzo niespokojnie dla sektora kryptowalut, jeśli chodzi o aktywność hakerów, a luty to czas czarnej serii pod kątem ataków na giełdy kryptowalut. To już trzeci przypadek kradzieży środków z tego typu platform w ciągu ostatnich dwóch tygodni, o którym informujemy. Tym razem ofiarą jest kirgiska giełda Four Dragons.
- Na oficjalnej stronie giełdy pojawiła się informacja, że w dniu 22 lutego doszło do kradzieży środków z ich platformy. Nie podano dokładnej kwoty, ale niektóre źródła wskazują, że mogą być to bitcoiny warte obecnie 100 milionów dolarów,
- Mimo wszystko giełda działa dalej, a wszystkie wpłaty i wypłaty pozostają aktywne. Wyznaczono nagrodę za pomoc w znalezieniu sprawców całego zajścia.
Kolejny hack na giełdę kryptowalut w tym miesiącu
Pochodząca z Kirgistanu (Azja Środkowa) giełda kryptowalut – Four Dragons – ogłosiła dziś na swojej stronie internetowej, że w dniu 22 lutego doszło od nieautoryzowanej kradzieży “sporej ilości funduszy” znajdujących się w jej portfelach. Nie podano przybliżonej kwoty, jedynie zaznaczono, że ta jest “naprawdę spora”, tak więc nie chodzi tu o straty rzędu kilkuset tysięcy dolarów.
Pewne źródła na Telegramie twierdzą, że skradziono bitcoiny o wartości nawet do 100 milionów dolarów. Mimo tak ogromnego poziomu strat, giełda Four Dragons nie przeszła ze swoją platformą w stan konserwacji, wszystkie procesy wpłat, wypłat i handlu działają jak dotychczas, a zobowiązania firmy wobec klientów i partnerów są rozliczane w standardowym trybie.
Co więcej, w opublikowanym oświadczeniu przekazano, że oferuje się 10% nagrody dla osoby, która pomoże odzyskać środki, które zostały przesłane na 17 adresów, które w międzyczasie udało się zidentyfikować. Co ciekawe, podejrzewa się, że są to portfele należące do ukraińskiej giełdy WhiteBit, aczkolwiek nie uzyskano jeszcze potwierdzenia tej informacji.
Czarna seria włamów na giełdy
Nie lubimy przekazywać tego typu informacji, a w ostatnim czasie otrzymujemy naprawdę sporo doniesień dotyczących ataków cyberprzestępców. Hakerzy widocznie wyczuli moment, że wraz z rozpoczęciem się hossy na bitcoinie, wartość ich potencjalnych łupów w kryptowalutach będzie wzrastać.
Jeśli znają jeszcze naturę traderów w okresie powrotu byków na rynek, to wiedzą, że z giełd znika coraz więcej BTC, bowiem inwestorzy nie zamierzają ich trzymać na tego typu platformach, skoro w najbliższym czasie nie chcą się ich pozbywać. Tak więc poziom łupów do zgarnięcia z tygodnia na tydzień się może zmniejszać, więc trzeba działać szybko.
W lutym doszło już do kradzieży na zdecentralizowanej giełdzie FixedFloat, z której skradziono bitcoiny i ethery o łącznej wartości 26 milionów dolarów. Kilka dni temu informowaliśmy Was również o nieautoryzowanym wypływie 56 milionów dolarów w kryptowalutach z hongkońskiej giełdy BitForex. W tym przypadku nie ustalono wciąż, czy był to atak hackerów czy może kradzież ze strony nowej dyrekcji platformy, wokół której w ostatnich latach urosło wiele kontrowersji.
Śledź CrypS. w Google News. Czytaj najważniejsze wiadomości bezpośrednio w Google! Obserwuj ->
Zajrzyj na nasz telegram i dołącz do Crypto. Society. Dołącz ->
Aktualnie brak komentarzy.