ZUS współpracuje z… AI. O co chodzi?
ZUS bierze pod lupę firmy, które mogą w najbliższym czasie spodziewać się kontroli. Przedsiębiorstwa te wytypowała jednak… sztuczna inteligencja. Chodzi o 2,6 tysiąca podmiotów, których działalność zostanie teraz sprawdzona.
Sztuczna inteligencja pomaga ZUS-owi
ZUS ma sprawdzić firmy pod kątem opłacanych przez nie składek. Urząd wykorzysta w tym celu sztuczną inteligencję. Co ciekawe, przy okazji dowiedzieliśmy się, że to nie program pilotażowy. AI była już wykorzystywana przez urząd przy kontroli zwolnień lekarskich.
Urzędnicy ZUS podali mediom, że “system w zakresie wykrywania nienależnych zwolnień” był na tyle skuteczny, że teraz AI pomaga w szukaniu nieprawidłowości dot. płacenia składek.
Model oparty na sztucznej inteligencji wytypował 2,6 tys. podmiotów, do których trafią teraz nasi kontrolerzy. Wynikom pracy algorytmów przyglądają się jeszcze analitycy. Nie odważyłbym się powiedzieć, że tam, gdzie idzie nasz kontroler, na pewno są nieprawidłowości. Ale w miejscach wytypowanych przez nasze systemy ryzyko na pewno jest wyższe
– powiedział Gazecie.pl wiceprezes ZUS Paweł Jaroszek. Uspokoił jednak, że “ostateczną decyzję o ewentualnych karach czy dalszych krokach będą podejmować ludzie”, a nie algorytmy.
W kontrolach nie chodzi zresztą tylko o nakładanie kar, ale także pozyskanie danych, które pomogą w “dalszym szkoleniu algorytmów”.
Korzystając z posiadanych przez nas danych, wyodrębniamy elementy ryzyka i przypisujemy im wagi. W ten sposób kalibrujemy nasze algorytmy
– wyjaśniał Jaroszek.
Jak zbudować zaufanie do urzędu?
Dodatkowe światło na działania ZUS-u rzucają wyniki badań przeprowadzanych przez GfK dla fundacji Digital Poland. Okazuje się, że nadzór człowieka nad AI to czynnik, który “buduje zaufanie do tej technologii”. Aż 40% ankietowanych odpowiedziało, że sztuczna inteligencja powinna podlegać ludziom, a nie działać w pełni samodzielnie.
Nie chodzi jednak tylko o to, że jako ludzie nie do końca ufamy AI. Nadal wiele osób boi się, że nowa technologia pozbawi ich pracy.
OECD twierdzi, że aż 27 proc. stanowisk pracy w krajach rozwiniętych może zniknąć w wyniku rozwoju AI. Najbardziej narażone na likwidację są stanowiska wymagające niskich lub średnich kwalifikacji.
Śledź CrypS. w Google News. Czytaj najważniejsze wiadomości bezpośrednio w Google! Obserwuj ->
Zajrzyj na nasz telegram i dołącz do Crypto. Society. Dołącz ->
Aktualnie brak komentarzy.