1,4 mld USD ukradzione z Bybit jest już nie do odzyskania? Hackerzy wyprali cały łup

hacker

Atak na giełdę kryptowalut Bybit stał się największym w historii branży, a hakerzy zdołali wyprać niemal wszystkie skradzione środki. Eksperci jednak nie tracą nadziei – część funduszy może zostać odzyskana dzięki zaawansowanym technikom śledzenia blockchaina.


Jak doszło do ataku i co stało się ze skradzionymi środkami?

Atak na Bybit miał miejsce 21 lutego br. i zakończył się stratą ponad 1,4 miliarda dolarów w postaci stETH, mETH oraz innych tokenów ERC-20. Było to największe tego typu włamanie w historii kryptowalut.

Za atakiem najprawdopodobniej stoi północnokoreańska grupa hakerska Lazarus, która według ekspertów regularnie finansuje reżim Kim Dzong Una poprzez cyberataki.

Hakerzy wykorzystali zdecentralizowany protokół THORChain do prania skradzionych aktywów. W ciągu kilku dni od ataku większość z 500 000 ETH, obecnie wartych około 1,04 miliarda dolarów, została rozmyta przez crosschainowe swapy, co znacząco utrudniło ich śledzenie.

Czy jest szansa na odzyskanie części funduszy?

Chociaż większość skradzionych aktywów została już wyprana, eksperci blockchain nie tracą nadziei. Deddy Lavid (współzałożyciel i CEO firmy Cyvers, zajmującej się bezpieczeństwem blockchain) podkreśla, że zaawansowane modele AI oraz współpraca z giełdami i regulatorami mogą pomóc w odnalezieniu przynajmniej części środków. 

Jednak kluczowe jest szybkie działanie – im dłużej środki pozostają ukryte, tym trudniej je odzyskać.

Bybit poinformowało niedawno, że 77% skradzionych funduszy jest nadal śledzonych, ale 280 milionów dolarów „zniknęło” w wyniku skomplikowanych operacji prania pieniędzy. Giełda dodała, iż dotychczas udało się zamrozić jedynie 3% skradzionych środków.

THORChain pod ostrzałem krytyki

W wyniku ataku THORChain znalazł się w ogniu krytyki. Platforma umożliwiła hakerom pranie środków bez konieczności przechodzenia procedur KYC (Know Your Customer), co w ocenie wielu ekspertów ułatwiło przestępcom ukrycie tożsamości. 

Od momentu ataku THORChain odnotował wzrost wolumenu transakcji do poziomu 5,4 miliarda dolarów, generując przy tym 5 milionów dolarów przychodu.

Z powodu kontrowersji wokół wykorzystania THORChain do prania pieniędzy, jeden z głównych deweloperów protokołu, znany jako „Pluto”, ogłosił swoją rezygnację. Krytycy zarzucają THORChain brak działań prewencyjnych i ignorowanie możliwości blokowania podejrzanych transakcji.

Mimo że Bybit pokryło straty swoich użytkowników i umożliwiło im wypłaty już trzy dni po ataku, wydarzenie to pozostaje sygnałem ostrzegawczym dla całej branży.

hacker

Śledź CrypS. w Google News. Czytaj najważniejsze wiadomości bezpośrednio w Google! Obserwuj ->

Zajrzyj na nasz telegram i dołącz do Crypto. Society. Dołącz ->

reklama
Dodaj komentarz

Ostrzeżenie o ryzyku Kryptowaluty oraz produkty lewarowe to bardzo ryzykowne istrumenty finansowe, mogące spowodować szybką utratę kapitału.

Materiały opublikowane na tej stronie mają jedynie cel informacyjny i nie należy ich traktować jako porady inwestycyjnej (rekomendacji) w rozumieniu przepisów ustawy z dnia 29 lipca 2005r. o obrocie instrumentami finansowymi. Nie są również doradztwem prawnym ani finansowym. Opracowania zamieszczone w serwisie Cryps.pl stanowią wyłącznie wyraz poglądów redakcji i użytkowników serwisu i nie powinny być interpretowane w inny sposób.

Niektóre artykuły opatrzone są odnośnikami do innych stron. Służy to uzupełnieniu przedstawionych informacji.
Niektóre jednak linki mają charakter afiliacyjny: prowadzą do oficjalnych stron producentów, na których można kupić opisywany produkt. Jeśli użytkownik dokona transakcji po kliknięciu w link, nasz serwis pobiera z tego tytułu prowizję. Nie wpływa to na finalną cenę produktu, a w niektórych przypadkach ją obniża. Portal CrypS.pl nie ponosi odpowiedzialności za treści, które znajdują się na podlinkowanych stronach.