Wall Street zmartwione dążeniem Rezerwy Federalnej do CBDC

Branża usług finansowych przygotowuje się na to, co może być największym przełomem od dziesięcioleci i już wkrótce będzie mogła zapoznać się z pracami Rezerwy Federalnej nad nową cyfrową walutą. Z takiego obrotu sprawy nie jest zadowolone Wall Street. Banki, firmy obsługujące karty kredytowe i przetwarzające płatności cyfrowe nerwowo przyglądają się pracom nad stworzeniem elektronicznej alternatywy dla papierowych banknotów, którą nazywa się cyfrowym dolarem lub Fedcoinem.

Cyfrowa waluta od FED

Urzędnicy Rezerwy Federalnej pracują nad cyfrową walutą i już w lipcu zamierzają ujawnić wyniki swoich badań. Zdaniem ekspertów, cyfrowa waluta mogłaby fundamentalnie zmienić sposób, w jaki Amerykanie posługują się pieniędzmi. W efekcie niektóre firmy finansowe zaczęły lobbować w Rezerwie Federalnej i Kongresie, aby spowolnić prace nad jej tworzeniem. Banki traktują cyfrową walutę jak zagrożenie i już poinformowały Kongres, że jej wprowadzenie nie jest potrzebne. Z kolei Visa i Mastercard próbują współpracować z bankami centralnymi, aby upewnić się, że nowe waluty będą mogły być stosowane w ich sieciach płatniczych.

Do wprowadzenia cyfrowej waluty w USA jest jeszcze bardzo daleko. Ustawodawca, Departament Skarbu i Rezerwa Federalna nie przyjęli nawet żadnego planu, ani też nie zdecydowali, czy wirtualna waluta będzie współgrać z istniejącą siecią globalnych płatności. Wszelkie wzmianki na ten temat wywołują jednak nerwowość branży. Wiąże się to m.in. z zaawansowanymi pracami nad cyfrowymi walutami banków centralnych innych krajów, a także z rosnącą popularnością bitcoina i innych kryptowalut.

Jerome Powell uspokaja branżę finansową

Szef Rezerwy Federalnej Jerome Powell nieco załagodził obawy branży podczas wystąpienia na konferencji w Bazylei. Powiedział on, że „waluty cyfrowe będą musiały zostać zintegrowane z istniejącymi systemami płatności obok gotówki i innych form pieniądza”. Podkreślił również, że Rezerwa Federalna nie będzie działać bez wparcia ze strony Kongresu USA. American Bankers Association w ubiegłym roku nazwała cyfrowego dolara „kosztownym rozwiązaniem nieistniejącego problemu”. Obecnie organizacja prowadzi lobbing w Kongresie przeciwko wprowadzeniu tego pomysłu w życie.

Zainteresowanie cyfrową walutą nabrało tempa częściowo dlatego, że wiele banków potrzebuje kilku dni, aby udostępnić klientom czeki zdeponowane na ich kontach, a niektóre z nich naliczają wysokie opłaty za przekroczenie salda. Cyfrowy dolar mógłby również być gwoździem do trumny bitcoina, jako środka wymiany. Entuzjaści kryptowalut już przyznają, że powoli tak się już dzieje i przedstawiają kryptowalutę jako nośnik wartości lub „cyfrowe złoto”.