Rządy zaszkodzą bitcoinowi? Ekonomista wyjaśnia, dlaczego wartość kryptowalut może spaść | Wiadomości | CrypS.

Rządy zaszkodzą bitcoinowi? Ekonomista wyjaśnia, dlaczego wartość kryptowalut może spaść

Jacek Walewski
Rosja kryptowaluty

Alexander Razuvaev, członek rady nadzorczej Gildii Analityków Finansowych i Menedżerów Ryzyka, ma dla nas złe wieści. Bitcoin i kryptowaluty będą w przyszłości „marginalizowane”. Wszystko przez… naciski banków centralnych.


  • Razuvaev twierdzi, że kryptowaluty upadną, ale nie tak, jak wielu myśli,
  • Jego zdaniem bitcoin i altcoiny zostaną zmarginalizowane.

Bitcoin upadnie, ale nie tak jak piramida finansowa

Razuvaev twierdzi, że rynki kryptowalut są dziś „znacznie przegrzane”. Powód? Oczywiście szaleńczy rajd na północ, jaki ostatnio oglądaliśmy. Ekspert zakłada, że cyfrowe aktywa mają przed sobą jeszcze okres wzrostów.

Kryptowaluty opierają się na popycie. Jeśli jest na nie popyt, stają się droższe. Jeśli nie, będą tanieć. Każdy [walor finansowy] – czy to akcję czy obligację – można ocenić na podstawie przepływów pieniężnych. Bitcoina nie można wycenić w ten sposób i dlatego jest to ryzykowny walor dla inwestorów

– powiedział portalowi OSN.

Dodał, że „lepszy świat” dla inwestorów wyłoni się, „kiedy zaczną pojawiać się cyfrowe ruble, dolary i euro”. Po tym zdaniu zaczynamy więc rozumieć, z kim mamy do czynienia. Emisja CBDC oznacza bowiem cios w prywatność, a nie szanse na jej zwiększenie.

Razuvaev porównał też bitcoina o XVII-wiecznej bańki tulipanowej. W jej trakcie ceny cebulek rzadkich tulipanów wzrosły „do wartości większej niż wartość konia”.

Oczywiście po bardzo krótkim czasie właściciele tych „bezgranicznych bogactw” zostali z niczym. Byli tacy sami jak ich ideologiczni potomkowie, którzy uwielbiają inwestować w piramidy finansowe

– powiedział.

Problem w tym, że nie do końca zna historię. Hossa na cebulkach miała bowiem swoje fundamenty. Drożały głównie – jak już wspomniałem –  cebulki rzadkich gatunków tulipanów. Cenę podbiła też informacja o tym, że ich liczba dodatkowo zmalała przez pojawienie się pewnego pasożyta. To podniosło popyt.

Bańka na tulipanach nie wyglądała też tak jak hossa na kryptowalutach – był to tylko nagły pik, a nie wieloletni wzrost, jak w przypadku bitcoina.

Ekonomista brnie jednak w swoją narrację dalej.

Teraz zabawki finansowe mogą żyć długo. Nie sądzę, że rynek kryptowalut umrze całkowicie. Zamiast tego stanie się zjawiskiem marginalnym

– dodał.

Cyfrowy rubel zniszczy BTC?

Razuwajew uważa, że państwa będą zmuszać swoich obywateli do korzystania z CBDC. Zapewne w jego oczach to też negatywnie odbije się na bitcoinie.

Z tym ostatnim też ciężko się zgodzić. CBDC kojarzą się z inwigilacją i nie gwarantują anonimowości. Ich adopcja będzie więc raczej napędzała popyt na kryptowaluty, która są jak złoto – pozwalają trzymać kapitał poza systemem bankowym.

Rosja kryptowaluty



reklama

Dodaj komentarz

Ostrzeżenie o ryzyku Kryptowaluty oraz produkty lewarowe to bardzo ryzykowne istrumenty finansowe, mogące spowodować szybką utratę kapitału.

Materiały opublikowane na tej stronie mają jedynie cel informacyjny i nie należy ich traktować jako porady inwestycyjnej (rekomendacji) w rozumieniu przepisów ustawy z dnia 29 lipca 2005r. o obrocie instrumentami finansowymi. Nie są również doradztwem prawnym ani finansowym. Opracowania zamieszczone w serwisie Cryps.pl stanowią wyłącznie wyraz poglądów redakcji i użytkowników serwisu i nie powinny być interpretowane w inny sposób.

Niektóre artykuły opatrzone są odnośnikami do innych stron. Służy to uzupełnieniu przedstawionych informacji.
Niektóre jednak linki mają charakter afiliacyjny: prowadzą do oficjalnych stron producentów, na których można kupić opisywany produkt. Jeśli użytkownik dokona transakcji po kliknięciu w link, nasz serwis pobiera z tego tytułu prowizję. Nie wpływa to na finalną cenę produktu, a w niektórych przypadkach ją obniża. Portal CrypS.pl nie ponosi odpowiedzialności za treści, które znajdują się na podlinkowanych stronach.