Ledger stoi w obliczu zbiorowego pozwu

Producent portfeli kryptowalutowych Ledger i platforma e-commerce Shopify stoją w obliczu pozwu zbiorowego. Ma on związek z ogromnym wyciekiem danych, który miał miejsce w zeszłym roku.

Jak informuje The Block, firma prawnicza Roche Freedman złożyła formalną skargę przeciwko spółkom w dniu 6 kwietnia. Prawnicy działają w imieniu dwóch głównych powodów.

Ledger, który hostuje swoje sklepy internetowe na Shopify, oficjalnie przyznał, że w czerwcu padł ofiarą hacku. Wyciek danych towarzyszący atakowi ujawnił e-maile, adresy fizyczne i numery telefonów klientów. Firma zapewniła jednak, że klucze prywatne użytkowników portfela Ledger pozostają bezpieczne.

Sytuacja firmy pogorszyła się, gdy w grudniu w sieci pojawiła się baza danych zawierająca dane osobowe ćwierć miliona klientów Ledgera. Wiele z ofiar dostało pogróżki dot. włamania do domów, śmierci itp. Mimo, że Ledger odkrył, że za wyciekiem bazy danych stał pracownik Shopify, szkoda została już nieodwracalnie wyrządzona.

Wściekłe ofiary wycieku zagroziły producentowi portfela pozwem zbiorowym. Jak widać nie były to słowa rzucane na wiatr, a inwestorzy faktycznie zgłosili się do sądu. Roche Freedman, firma prawnicza stojąca za pozwem, jest znana z walki z krypto firmami. Wcześniej wytoczyła pozwy zbiorowe przeciwko gigantom takim jak Binance, Tron i iFinex.

Badaliśmy to od dnia, w którym stało się to publiczne. To dochodzenie obejmowało rozmowy z ekspertami w dziedzinie bezpieczeństwa danych i kryptowalut

– powiedział Kyle Roche, partner w kancelarii prawnej, w rozmowie z The Block.

Prawnicy Ledgera nie skomentowali toczącej się sprawy. Podkreślili jedynie, że środki kryptowalutowe przechowywane w portfelach są bezpieczne.

Dla świata hakerów lista klientów Ledgera jest złotem. Jest to lista osób, które przekształciły znaczne bogactwo w zanonimizowane kryptowaluty, które można przenieść bez śladu. Korzystając z tej listy, hakerzy mogą manipulować lub zmusić tych właścicieli do dokonania niemożliwych do wyśledzenia i nieodwracalnych transferów kryptowalut na konta hakerów. Stawka bezpieczeństwa dla kryptowalut jest więc ogromna.

– czytamy w pozwie.