Instytucje rzuciły się do kupowania BTC. ETF-y notują najlepszy dzień od listopada

W tym artykule:

Inwestorzy instytucjonalni szturmują rynek największej z kryptowalut. Amerykańskie fundusze giełdowe (ETF-y) puchną od kapitału, a w środę do tego typu instrumentów finansowych wpłynęło ponad 900 milionów dolarów.


  • ETF-y spot na bitcoina odnotowały w środę najlepszy dzień pod względem wpływów od czasu 11 listopada.
  • Dane on-chain wskazują na bycze nastawienie inwestorów z Wall Street wobec największej z kryptowalut.

Wall Street znów kupuje bitcoina jak szalone

Po tym, jak bitcoinowi udało się powrócić powyżej poziomu 90 tys. dolarów na swoim wykresie cenowym, inwestorzy instytucjonalni znacznie zwiększyli swoją alokację na to aktywo w ramach funduszy giełdowych (ETF-ów).

Tylko w środę, 23 kwietnia, do amerykańskich ETF-ów spot na BTC napłynął kapitał netto w wysokości 916,91 miliona dolarów! Wynik ten oznacza największy jednodniowy napływ środków od listopada 11 2024 roku. Instytucje kupiły wczoraj 11 898 bitcoinów.

Powyższe oznacza aż 500 razy większą liczbę zakupionych monet, niż wynosi dzienna średnia w 2025 roku na poziomie 23 bitcoinów.

Największe wzięcie miał fundusz od firmy BlackRock iShares Bitcoin IBIT – do którego wpłacono tylko wczoraj aż 643,16 miliona dolarów. Całkowita liczba środków kontrolowanych przez giganta, na czele którego stoi Larry Fink, w ramach ETF-u na bitcoina wynosi już 40,63 miliarda dolarów. 

Jak wskazuje platforma analityczna Glassnode, gracze z Wall Street znów są pewni swoich decyzji inwestycyjnych w największą z kryptowalut.

Co skłoniło inwestorów do wzmożonej akumulacji?

Nie da się ukryć, że sytuacja na rynku bitcoina w ostatnich dniach uległa znacznej poprawie. Kurs króla cyfrowych aktywów po kilku tygodniach w końcu zdołał się wyrwać z przedziału cenowego 82-84 tys. dolarów i powrócił do poziomów ostatni raz widzianych na początku marca. 

W momencie pisania tego artykułu kurs BTC wynosi 92 460 dolarów. Wczorajszy szczyt, na poziomie 94 411 dolarów, przekłada się na wzrost kryptowaluty o ponad 25% od lokalnych dołków z 9 kwietnia, gdy jej cena zanurkowała poniżej 75 tys. dolarów.

Wykres cenowy BTC na giełdzie Binance. Źródło: TradingView

Z rynków powoli zanika strach, który w ostatnim czasie dominował na większości parkietów z powodu szaleństwa Donalda Trumpa w kwestii taryf celnych.

Niedawno prezydent Stanów Zjednoczonych ogłosił, że wstrzymuje ich wprowadzenie na 90 dni, aby w tym czasie dogadać się z innymi gospodarkami w sprawie jak najkorzystniejszych warunków handlowych.

Kolejnym czynnikiem, który pozytywnie napawa inwestorów, jest spadająca inflacja w Stanach. To zwiększa ich nadzieje na to, że amerykańska Rezerwa Federalna (Fed) będzie kontynuować swoją obniżkę stóp procentowych i wdroży w życie luzowanie ilościowe. 


Śledź CrypS. w Google News. Czytaj najważniejsze wiadomości bezpośrednio w Google! Obserwuj ->

Zajrzyj na nasz telegram i dołącz do Crypto. Society. Dołącz ->

reklama
Dodaj komentarz

Ostrzeżenie o ryzyku Kryptowaluty oraz produkty lewarowe to bardzo ryzykowne istrumenty finansowe, mogące spowodować szybką utratę kapitału.

Materiały opublikowane na tej stronie mają jedynie cel informacyjny i nie należy ich traktować jako porady inwestycyjnej (rekomendacji) w rozumieniu przepisów ustawy z dnia 29 lipca 2005r. o obrocie instrumentami finansowymi. Nie są również doradztwem prawnym ani finansowym. Opracowania zamieszczone w serwisie Cryps.pl stanowią wyłącznie wyraz poglądów redakcji i użytkowników serwisu i nie powinny być interpretowane w inny sposób.

Niektóre artykuły opatrzone są odnośnikami do innych stron. Służy to uzupełnieniu przedstawionych informacji.
Niektóre jednak linki mają charakter afiliacyjny: prowadzą do oficjalnych stron producentów, na których można kupić opisywany produkt. Jeśli użytkownik dokona transakcji po kliknięciu w link, nasz serwis pobiera z tego tytułu prowizję. Nie wpływa to na finalną cenę produktu, a w niektórych przypadkach ją obniża. Portal CrypS.pl nie ponosi odpowiedzialności za treści, które znajdują się na podlinkowanych stronach.