Zora Content to nowy hit rynku krypto czy skok na kasę? ZachXBT dyskutuje ze znanym influencerem
Eksplozja popularności content tokenów na platformie Zora wywołała burzliwą debatę w społeczności kryptowalutowej. Czy za viralem stoi realna wartość finansowa?
- Na platformie Zora stworzono już ponad 528 000 tokenów, jednak żaden z nich nie osiągnął kapitalizacji powyżej 5 mln USD,
- Trwa dyskusja między ZachXBT a Jesse’em Pollakiem z Coinbase: pierwszy krytykuje brak wartości finansowej tworzonych kryptowalut, drugi broni ich potencjału twórczego.
Viral czy wydmuszka? Krytyka ZachXBT wobec Zora
Znany detektyw on-chain ZachXBT otwarcie skrytykował rosnącą popularność tzw. „content coins” na platformie Zora,umożliwiającej tworzenie własnych tokenów związanych z treściami.
Według niego zjawisko to jest jedynie viralem bez pokrycia finansowego. Choć liczby mogą robić wrażenie – jak np. 290 300 aktywnych użytkowników dziennie czy ponad 20 000 nowych tokenów tworzonych każdego dnia – to rzeczywista wartość tych projektów pozostaje, jego zdaniem, znikoma.
Tysiące „viralowych” monet, a żadna nie osiągnęła wartości przekraczającej 5 mln USD. To mówi samo za siebie.
– zauważył ZachXBT na platformie X.
all of these “viral” coins yet not even a single $5M+ runner
— ZachXBT (@zachxbt) April 21, 2025
Według danych z Dune Analytics, łączny wolumen transakcji na Zora sięgnął 179 mln USD, ale – jak zaznacza krytyk – nie oznacza to sukcesu poszczególnych projektów, a jedynie rosnącą aktywność użytkowników.
Jesse Pollak odpowiada: „Nie wszystko mierzy się zyskiem”
W odpowiedzi na zarzuty ZachXBT, głos zabrał Jesse Pollak (szef Base i Coinbase Wallet). Bronił idei contentowych tokenów, argumentując, że wartość twórczości nie zawsze powinna być mierzona w milionach USD.
Pollak przypomniał, iż również w tradycyjnych mediach społecznościowych, takich jak TikTok czy Instagram, zaledwie ułamek treści przynosi znaczące przychody, a większość pozostaje bez większego wpływu finansowego.
Czy naprawdę uważasz, że pojedynczy post powinien generować wycenę na poziomie 5 milionów USD? To rzadkość nawet w Web2.
– dodał.
Zdaniem Pollaka, wirtualne waluty skupione na treści to nowy sposób na monetyzację kreatywności, który z czasem może przynieść twórcom niezależność finansową. Zwrócił też uwagę na to, iż rynek sam naturalnie odsieje wartościowe projekty od tych bez potencjału.
Rynek wciąż raczkuje, czy jest już przesycony?
ZachXBT z kolei uważa, że tłumaczenie niskiej wartości projektów „wczesnym etapem rynku” to iluzja.
Rynek już zyskał mainstreamową uwagę. Udawanie, że to dopiero „dzień pierwszy”, prowadzi do stagnacji.
– skomentował.
Dodał również, że tworzenie monet twórców nie różni się w gruncie rzeczy od emisji mikro-capowych memecoinów, a ich marketingowy branding jako „fundamentalnie innych” może być szkodliwy i wprowadzać inwestorów w błąd.
Zwrócił także uwagę na płynność takich projektów: nawet jeśli twórca sprzeda swój token za miliony, to realna wartość dostępna do wymiany może być znacznie niższa. Wskazał przy tym, że topowi influencerzy zarabiają więcej na jednym sponsorowanym poście, niż na sprzedaży własnego tokena – i to bez ryzyka dewaluacji marki.
W tle zbliżający się airdrop i kontrowersje wokół Base
Wszystko to dzieje się na tle nadchodzącego airdropa tokena ZORA, który obejmie 10% całkowitej podaży i zostanie rozdysponowany wśród wczesnych użytkowników. Jednocześnie Binance Alpha ogłosiło, że notowanie tokena ZORA nastąpi tego samego dnia, co może znacząco zwiększyć jego widoczność.
W międzyczasie oficjalne konto Base utworzyło na Zora token o nazwie „Base is for everyone”, który szybko stracił na wartości i został oskarżony przez społeczność o próbę „pump and dump”. Mimo to, Jesse Pollak nie wycofuje się z wizji „uwolnienia twórczego potencjału” dzięki contentowym tokenom.
Śledź CrypS. w Google News. Czytaj najważniejsze wiadomości bezpośrednio w Google! Obserwuj ->
Zajrzyj na nasz telegram i dołącz do Crypto. Society. Dołącz ->