Zora Content to nowy hit rynku krypto czy skok na kasę? ZachXBT dyskutuje ze znanym influencerem

zora content

Eksplozja popularności content tokenów na platformie Zora wywołała burzliwą debatę w społeczności kryptowalutowej. Czy za viralem stoi realna wartość finansowa?


  • Na platformie Zora stworzono już ponad 528 000 tokenów, jednak żaden z nich nie osiągnął kapitalizacji powyżej 5 mln USD,
  • Trwa dyskusja między ZachXBT a Jesse’em Pollakiem z Coinbase: pierwszy krytykuje brak wartości finansowej tworzonych kryptowalut, drugi broni ich potencjału twórczego.

Viral czy wydmuszka? Krytyka ZachXBT wobec Zora

Znany detektyw on-chain ZachXBT otwarcie skrytykował rosnącą popularność tzw. „content coins” na platformie Zora,umożliwiającej tworzenie własnych tokenów związanych z treściami

Według niego zjawisko to jest jedynie viralem bez pokrycia finansowego. Choć liczby mogą robić wrażenie – jak np. 290 300 aktywnych użytkowników dziennie czy ponad 20 000 nowych tokenów tworzonych każdego dnia – to rzeczywista wartość tych projektów pozostaje, jego zdaniem, znikoma.

Tysiące „viralowych” monet, a żadna nie osiągnęła wartości przekraczającej 5 mln USD. To mówi samo za siebie.

– zauważył ZachXBT na platformie X.

Według danych z Dune Analytics, łączny wolumen transakcji na Zora sięgnął 179 mln USD, ale – jak zaznacza krytyk – nie oznacza to sukcesu poszczególnych projektów, a jedynie rosnącą aktywność użytkowników.

Jesse Pollak odpowiada: „Nie wszystko mierzy się zyskiem”

W odpowiedzi na zarzuty ZachXBT, głos zabrał Jesse Pollak (szef Base i Coinbase Wallet). Bronił idei contentowych tokenów, argumentując, że wartość twórczości nie zawsze powinna być mierzona w milionach USD.

Pollak przypomniał, iż również w tradycyjnych mediach społecznościowych, takich jak TikTok czy Instagram, zaledwie ułamek treści przynosi znaczące przychody, a większość pozostaje bez większego wpływu finansowego. 

Czy naprawdę uważasz, że pojedynczy post powinien generować wycenę na poziomie 5 milionów USD? To rzadkość nawet w Web2.

– dodał.

Zdaniem Pollaka, wirtualne waluty skupione na treści to nowy sposób na monetyzację kreatywności, który z czasem może przynieść twórcom niezależność finansową. Zwrócił też uwagę na to, iż rynek sam naturalnie odsieje wartościowe projekty od tych bez potencjału.

Rynek wciąż raczkuje, czy jest już przesycony?

ZachXBT z kolei uważa, że tłumaczenie niskiej wartości projektów „wczesnym etapem rynku” to iluzja. 

Rynek już zyskał mainstreamową uwagę. Udawanie, że to dopiero „dzień pierwszy”, prowadzi do stagnacji.

– skomentował.

Dodał również, że tworzenie monet twórców nie różni się w gruncie rzeczy od emisji mikro-capowych memecoinów, a ich marketingowy branding jako „fundamentalnie innych” może być szkodliwy i wprowadzać inwestorów w błąd.

Zwrócił także uwagę na płynność takich projektów: nawet jeśli twórca sprzeda swój token za miliony, to realna wartość dostępna do wymiany może być znacznie niższa. Wskazał przy tym, że topowi influencerzy zarabiają więcej na jednym sponsorowanym poście, niż na sprzedaży własnego tokena – i to bez ryzyka dewaluacji marki.

W tle zbliżający się airdrop i kontrowersje wokół Base

Wszystko to dzieje się na tle nadchodzącego airdropa tokena ZORA, który obejmie 10% całkowitej podaży i zostanie rozdysponowany wśród wczesnych użytkowników. Jednocześnie Binance Alpha ogłosiło, że notowanie tokena ZORA nastąpi tego samego dnia, co może znacząco zwiększyć jego widoczność.

W międzyczasie oficjalne konto Base utworzyło na Zora token o nazwie „Base is for everyone”, który szybko stracił na wartości i został oskarżony przez społeczność o próbę „pump and dump”. Mimo to, Jesse Pollak nie wycofuje się z wizji „uwolnienia twórczego potencjału” dzięki contentowym tokenom.

zora content

Śledź CrypS. w Google News. Czytaj najważniejsze wiadomości bezpośrednio w Google! Obserwuj ->

Zajrzyj na nasz telegram i dołącz do Crypto. Society. Dołącz ->

reklama
Dodaj komentarz

Ostrzeżenie o ryzyku Kryptowaluty oraz produkty lewarowe to bardzo ryzykowne istrumenty finansowe, mogące spowodować szybką utratę kapitału.

Materiały opublikowane na tej stronie mają jedynie cel informacyjny i nie należy ich traktować jako porady inwestycyjnej (rekomendacji) w rozumieniu przepisów ustawy z dnia 29 lipca 2005r. o obrocie instrumentami finansowymi. Nie są również doradztwem prawnym ani finansowym. Opracowania zamieszczone w serwisie Cryps.pl stanowią wyłącznie wyraz poglądów redakcji i użytkowników serwisu i nie powinny być interpretowane w inny sposób.

Niektóre artykuły opatrzone są odnośnikami do innych stron. Służy to uzupełnieniu przedstawionych informacji.
Niektóre jednak linki mają charakter afiliacyjny: prowadzą do oficjalnych stron producentów, na których można kupić opisywany produkt. Jeśli użytkownik dokona transakcji po kliknięciu w link, nasz serwis pobiera z tego tytułu prowizję. Nie wpływa to na finalną cenę produktu, a w niektórych przypadkach ją obniża. Portal CrypS.pl nie ponosi odpowiedzialności za treści, które znajdują się na podlinkowanych stronach.