Cena Bitcoina spada do 52 000 USD, likwidując pozycje warte prawie 10 mld USD

Bitcoin (BTC) spadł wczoraj do niespodziewanie niskiego poziomu 52 000 USD. Jest to kolejne przypomnienie, że cena BTC koreluje z hash rate’m sieci.

Plotki z Chin i USA powodują wyprzedaż BTC

Wczoraj rynek odnotował brutalny cios. Cena Bitcoina (BTC) jak i większości altcoinów spadła o kilkadziesiąt procent w ciągu zaledwie kilku minut. Po utracie wsparcia na poziomie 60 000 w weekend, BTC/USD cały czas zachowywał się stabilnie. Niestety wczoraj rano miał miejsce flash crash, który zlikwidował pozycje warte prawie 10 miliardów.

Analitycy wskazują na dwa wydarzenia jako potencjalne przyczyny: spadek hash rate i pogłoski, że regulatorzy Stanów Zjednoczonych zamierzają oskarżyć niewymienione z nazwy “instytucje finansowe” o pranie brudnych pieniędzy związanych z kryptowalutami.

Hash rate – szacunkowa ocena mocy obliczeniowej dedykowanej sieci przez górników – według niektórych szacunków spadł o prawie połowę. Było to spowodowane przestojem w dostawach energii w chińskiej prowincji Xinjiang. Jest to rejon, w którym zlokalizowanych jest ogromna ilość kopalni.

Price and hash rate has always been correlated.

This is BTC price vs today’s hash rate collapse (from the Xinjiang blackout). pic.twitter.com/mywEZLHlA0

— Willy Woo (@woonomic) April 18, 2021

Woo dodał, że podobnie jak wtedy, wpływ na akcję cenową był tymczasowy, a hash rate w międzyczasie już “prawie w pełni odzyskał swoją wartość”. Współzałożyciel Coin Metrics, Nic Carter, był podobnie niewzruszony, gdy zaczęły się kłopoty w Xinjiang. Prognozował jednak, że zainteresowanie mediów może mieć spory wpływ na rynek.

Jeśli przerwa potrwa 3 tygodnie, wtedy bitcoin będzie miał historycznie dużą korektę, ale myślę, że jest to mało prawdopodobne – albo prąd wróci do sieci, albo górnicy przeniosą swój sprzęt

– powiedział w ramach dyskusji w mediach społecznościowych w sobotę.

Trudność wydobycia Bitcoina spada, gdy górnicy opuszczają sieć, ale według szacunków, następna korekta będzie bardzo skromna 1,8%.

Hodlerzy zachowali spokój jak nigdy wcześniej

Tymczasem innym tematem rzekomo burzącym nastroje okazał się pojedynczy tweet o amerykańskich działaniach prawnych.

U.S. TREASURY TO CHARGE SEVERAL FINANCIAL INSTITUTIONS FOR MONEY LAUNDERING USING CRYPTOCURRENCIES -SOURCES

— FXHedge (@Fxhedgers) April 18, 2021

Twitterowe konto FXHedge, cytuje anonimowe “źródła”, które ostrzegają, że organy regulacyjne pozwą nienazwane “instytucje finansowe” w związku z praniem brudnych pieniędzy powiązanych z kryptowalutami. Nie podano żadnych innych szczegółów, ale tweet szybko zyskał ponad 5 000 polubień i prawie tyle samo retweetów. Chwile potem miał miejsce spadek do 52 000 dolarów.

Podczas gdy media głównego nurtu chwyciły temat, doświadczeni traderzy zachowali spokój jak nigdy dotąd. Stephan Liiera twierdzi, że spadki na rynku to rzecz, do której można się przyzwyczaić.

Honestly, after you’ve been in the game long enough, you go numb to Bitcoin price dips.

Just Bitcoin doing its thing on the way to $10M+

— Stephan Livera (@stephanlivera) April 18, 2021

W momencie pisania tego tekstu, BTC/USD odzyskał około połowy swoich strat, i handluje w okolicach 56 000 USD.

Rafael Schultze-Kraft, współzałożyciel i CTO Glassnode, przytoczył klasyczny wskaźnik on-chain jako dowód na to, że teraz jest idealny czas na zakup Bitcoina. Współczynnik wydajności transakcji (SOPR), który mierzy całkowity zysk i stratę, “zresetował się” po raz pierwszy od marcowych maksimów wszech czasów na poziomie 61 700 dolarów.

I guess I might BTFD. #Bitcoin

Chart ? https://t.co/HPY6diDS1q pic.twitter.com/WEUhvEd3sg

— Rafael Schultze-Kraft (@n3ocortex) April 18, 2021