Bithumb znowu wpadł pod lupę fiskusa
Południowokoreańska Narodowa Służba Podatkowa (NTS) rozpoczęła specjalne dochodzenie w sprawie operatorów giełdy kryptowalutowej Bithumb. Takie informacje podaje lokalny portal Yonhap.
Agencja bada możliwe naruszenia prawa podatkowego przez Bithumb Korea, Bithumb Holdings i inne jednostki stowarzyszone. W tym celu KSP przygląda się ich krajowym i międzynarodowym transakcjom. Funkcjonariusze przeprowadzili przeszukania w siedzibach firm. Dziennikarze odnotowali, że śledztwo prowadziło biuro NTS, które nie przeprowadza rutynowych kontroli.
To nie pierwszy raz
To nie pierwszy raz, kiedy giełda boryka się z pretensjami podatkowymi. Po poprzednim dochodzeniu, NTS pod koniec 2019 roku zażądał od Bithumb Korea zapłacenia ponad 80 miliardów wonów (~ 69 milionów dolarów) podatku od zysków uzyskanych z inwestycji zagranicznych użytkowników platformy.
We wrześniu 2020 roku policja przeprowadziła serię przeszukań w biurach firm związanych z giełdą w ramach sprawy dotyczącej domniemanego oszustwa przy sprzedaży tokenów BXA o wartości 25 milionów dolarów. W tym samym czasie organy ścigania wezwały na przesłuchanie dyrektora generalnego i prezesa giełdy Lee Jong-hoona.
W październiku 2022 roku poinformowano, że może mu grozić do ośmiu lat więzienia ze względu na zarzut wyłudzenia pieniędzy od inwestorów. Według Yonhap uważa się, że Hong jest prawdziwym właścicielem giełdy, a specjalne śledztwo NTS jest rzekomo związane z jego sprawą karną.
Platforma po raz pierwszy została wystawiona na sprzedaż w 2018 roku. Od tego czasu wśród możliwych nabywców znaleźli się Huobi, Nexon Group, Naver, Morgan Stanley i inni.
Aktualnie brak komentarzy.