Rosyjski sąd usuwa Binance z listy zakazanych stron

Domena giełdy kryptowalut Binance nie będzie blokowana na terenie Rosji. Sąd Okręgowy w Archangielsku uchylił decyzję o dodaniu platformy do listy zakazanych stron.

Wyrok, który zapadł 20 stycznia pozwoli giełdzie na normalne funkcjonowanie na terenie Rosyjskiej Federacji.

Kłopoty prawne Binance’a zaczęły się w momencie, gdy sąd miejski w Mirnym, w obwodzie Archangielskim, uznał, że znajdujące się na stronie giełdy informacje o bitcoinach są nielegalne. Postępowanie, prowadzone na wniosek lokalnej prokuratury, toczyło się od kwietnia 2020 roku. Decyzja o zablokowaniu domeny giełdy zapadła w czerwcu.

Historię ubarwia fakt, że Mirny to 30-tysięczne zamknięte miasto, będące osiedlem mieszkaniowym przy bazie rakiet balistycznych. Być może dlatego przedstawiciele Binance’a nie zostali poinformowani o toczącej się sprawie, ani o wyroku, który zapadł. Dowiedzieli się o nich dopiero 24 września, gdy Roskomnadzor, czyli organ cenzurujący rosyjski Internet, nakazał giełdzie usunąć “nielegalne treści” pod groźbą zablokowania domeny. Binance trafiło wówczas na listę zakazanych stron.

Prawny bubel

Wielu ekspertów wyrażało opinie, że decyzja podjęta przez sąd w Mirnym jest trudna do obrony z perspektywy rosyjskiego prawa. Prokuratura wszczęła postpowanie z pogwałceniem podstawowych procedur i działała całkowicie jednostronnie. Nie wyjaśniła nawet jasno, które informacje na stronie binance.com są nielegalne. Jak podawał portal Forklog, w uzasadnieniu prokuratury można było przeczytać, że Binance “zapewnia obieg bitcoinów, wymieniając je na walutę fiducjarną” oraz że:

Określona kryptowaluta nie ma rzeczywistej wartości i nie zawiera informacji o jej posiadaczach. Proces wydawania i obiegu bitcoinów jest całkowicie zdecentralizowany i nie ma możliwości jego regulacji, w tym przez państwo, co jest sprzeczne z obowiązującymi przepisami.

Przedstawiciel Binance w Federacji Rosyjskiej i WNP, Gleb Kostarev, zapowiedział podważenie wyroku w sądzie wyższej instancji. Wczorajszy wyrok, cofający decyzje mirnyjskiego sądu i Roskomnadzoru, skomentował w rozmowie z Forklog, słowami:

Cieszymy się, że udało nam się skutecznie zakwestionować blokadę domeny i decyzję sądu w odpowiednim czasie. Mamy nadzieję, że wraz z przyjęciem przejrzystych przepisów w zakresie regulacji kryptowalut w Rosji takie przypadki staną się przeszłością, a niepewność regulacyjna nie będzie już negatywnie wpływać na rozwój projektów kryptowalutowych w Rosji.