Ukradli tyle BTC, że kupili auta ludziom poznanym w pubie

Śledczy z Wielkiej Brytanii rozbili gang oszustów kryptowalutowych. Zdaniem policji zarobili tak dużo pieniędzy, że rozdawali na ulicy karty podarunkowe o wartości 5000 GBP i kupili samochody osobom poznanym w pubie.

---

Szefem grupy był James Parker, który kierował jej działaniami z Blackpool w regionie North West England. Parker zmarł w 2021 roku, a czterech innych członków grupy niedawno usłyszało wyroki skazujące. W sumie mieli dokonać oszustwa na kwotę ok. 22 mln GBP. W popełnieniu przestępstwa Parkerowi pomagali Jordan Robinson, Kelly Caton i James Austin-Beddoes.

Grupa działała od października 2017 r. do stycznia 2018 r. i w tym czasie wykorzystała lukę, za pomocą której wyprowadziła 20 mln GBP z konta transakcyjnego Parkera na australijskiej giełdzie kryptowalut CoinSpot. W wypraniu skradzionych środków pomógł jej doradca finansowy Parkera Stephen Boys.

Podczas procesu Boys opowiedział sądowi, jak wziął 1 mln GBP gotówki w walizce, aby kupić willę od Rosjan, których spotkał w agencji nieruchomości. Mówił też o 60 tys. GBP, którymi opłacił urzędników, aby móc kontynuować pranie pieniędzy.

Policja odzyskała większość skradzionych środków

W toku śledztwa policja odzyskała 445 BTC, wartych wówczas 22 mln GBP, a także luksusowe zegarki, domy, samochody i luksusowe towary, w tym chłodziarkę do wina o wartości 600 funtów i ponad 1 mln GBP na rachunkach bankowych. Boys współpracował z obywatelem Wielkiej Brytanii mieszkającym w Dubaju, aby wymienić kryptowaluty na gotówkę. Następnie pieniądze były prane za pośrednictwem zagranicznych kont.

David Wainwright z policji w Lancashire powiedział w rozmowie z lokalnymi mediami, że skala oszustwa w tej sprawie jest oszałamiająca. Rzecznik prokuratury prowadzącej sprawę wskazał, że udało się odzyskać znaczną część skradzionych środków należących do australijskiej giełdy.

Stephen Boys został uznany za winnego popełnienia przestępstwa i skazany na sześć lat pozbawienia wolności. Pozostali członkowie grupy również usłyszeli kilkuletnie wyroki więzienia. W jednym przypadku (Jamesa Austina-Beddoesa) wyrok skazujący został zawieszony na rok.