Koniec ambicji Zuckerberga na Stablecoin?

Diem, czyli projekt kryptowaluty Marka Zuckerberga prawdopodobnie dobiega końca. Według Bloomberga, grupa Diem prowadzi rozmowy w sprawie sprzedaży aktywów projektu i zwrotu kapitału inwestorom. Prawdopodobnie, powodem upadku projektu są naciski ze strony organów regulacyjnych.

Projekt Diem wcześniej znany był jako Libra. To inicjatywa kryptowaluty Meta Platform. Bloomberg poinformował, że grupa Diem rzekomo rozważa możliwość sprzedaży aktywów w celu zwrotu kapitału swoim inwestorom. Prawdopodobnie grupa prowadzi rozmowy z bankierami inwestycyjnymi na temat najlepszego sposobu wykorzystania swojej własności intelektualnej i podejmuje próby znalezienia zatrudnienia dla swoich inżynierów.

Projekt od początku zmagał się z falą krytyki

Projekt od samego powstania spotykał się z ostrym sprzeciwem regulatorów. W czerwcu 2019 roku Facebook ogłosił uruchomienie projektu Libra, czyli globalnego stablecoina wspieranego przez koszyk walut oraz innych aktywów. Wówczas Stowarzyszenie Libra o charakterze non-profit miało zarządzać ekosystemem stablecoina. Jednakże, po ogłoszeniu projektu nastąpiła fala krytyki ze strony rządu Stanów Zjednoczonych oraz regulatorów na całym świecie. Organy regulacyjne powołały się na obawy dotyczące prywatności i suwerenności monetarnej.

Skutkiem czego, w kwietniu 2020 roku stowarzyszenie zrezygnowało ze swojej pierwotnej koncepcji. Zamiast jednego globalnego stablecoina, zdecydowano się na emisję kilku aktywów, z których każde miało być powiązane z inną walutą. W grudniu 2020 roku Stowarzyszenie Libra zmieniło nazwę na Stowarzyszenie Diem.

Nie jest wiadomo jak firma zostanie wyceniona. Jednocześnie nie ma żadnej gwarancji, że znajdzie nabywcę. Źródło Bloomberga wskazuje, że około jedna trzecia przedsięwzięcia należy do Meta. Pozostała część natomiast to własność członków stowarzyszenia i partnerów np. Ubera, Shopify i Coinbase Global.

Przedstawiciel Stowarzyszenia Diem powiedział, że raport Bloomberga zawiera nieokreślone „błędy rzeczowe”. Jednakże odmówił dalszego komentarza w sprawie.