Firma miningowa z NASDAQ oskarżona o oszukanie inwestorów

Notowana na NASDAQ firma miningowa Bit Digital, ma stanąć przed zbiorowym pozwem. Ostatni raport J Capital Research zarzuca spółce, że jest to “fałszywy kryptowalutowy biznes”.

Firma wydobywcza Bitcoin Bit Digital stoi przed zbiorowym pozwem w związku z zarzutami oszustwa i wprowadzania w błąd swoich klientów. Zgodnie z dokumentem sądowym złożonym w czwartek w Southern District Court of New York przez powoda Anthony’ego Pauwelsa, celem sprawy jest uzyskanie odszkodowania dla inwestorów. Poszkodowani dokonali zakupu udziałów w firmie miningowej BTC w okresie od 21 grudnia 2020 r. do 8 stycznia 2021 r.

W dokumencie podano, że spółka złożyła “fałszywe i/lub wprowadzające w błąd oświadczenia”. Bit Digital miało twierdzić, że obsługuje 22 869 koparek zlokalizowanych w Chinach. Jednak opublikowany w dniu 11 stycznia report opracowany przez J Capital Research twierdzi, że taka działalność jest „po prostu niemożliwa” i „zweryfikowała z lokalnymi władzami, że w miejscu, o którym mowa nie ma żadnych koparek”.

Firma analityczna uznała, że Bit Digital prowadzi “fałszywą kryptowalutową działalność”, której celem jest “kradzież środków inwestorów”.

Fałszywe zarzuty?

W dniu 19 stycznia Bit Digital wydał komunikat prasowy, w którym zaprzeczał stawianym zarzutom. Komunikat ten stwierdzał, że były to tylko “fałszywe oskarżenia” i że spółka złożyła całą niezbędną dokumentację w amerykańskiej Komisji Papierów Wartościowych i Giełd (SEC).

Ponadto w oświadczeniu utrzymywano, że firma zawsze dążyła do przekazywania inwestorom i organom regulacyjnym prawidłowych informacji na temat swojej działalności. Spółka zaznaczyła, że w swoich wynikach finansowych za trzeci kwartał, opublikowanych 18 grudnia 2020 r., posiadała łącznie 40 865 maszyn. Niektóre z nich znajdowały się w zakładach w prowincji Mongolia, prowincji Yunnan, Nebraska i Teksasie.

Firma Bit Digital dodała, że jej działalność w Chinach była zarządzana przez XMAX Hongkong – jej spółkę zależną stanowiącą w całości własność firmy w Hongkongu, która prowadziła wszystkie działania związane z wydobyciem bitcoinów w Chinach kontynentalnych. Firma ma sześćdziesiąt dni na oficjalne ustosunkowanie się do zarzutów.