Cena tokena TRUMP spada. Najwięksi inwestorzy pozbywają się go w pośpiechu

Większość inwestorów tokenów TRUMP, którzy uzyskali status VIP i pojawili się na ekskluzywnym spotkaniu z prezydentem Donaldem Trumpem, nie miała żadnych tokenów w swoich portfelach, kiedy przybyli na kolację do Trump National Golf Course w czwartek wieczorem. Kurs TRUMP obecnie mocno spada.

---

• Kurs TRUMP spada.
• Za nami kolacja największych inwestorów TRUMP.

Najwięksi inwestorzy pozbyli się TRUMP

Dane on-chain zebrane przez Solscan pokazują, że tylko ośmiu z 25 VIP-ów, którzy pojawili się na ekskluzywnym spotkaniu z Donaldem Trumpem, miało jeszcze swoje tokeny TRUMP dzień po kolacji, a z większości adresów tego typu inwestorów wysłano tokeny na scentralizowane giełdy.

I to już zaledwie kilka dni po zrobieniu „screena” z 12 maja, który upoważniał do wejścia na kolację z Trumpem.

Jeden z tych ośmiu portfeli należy do Justina Suna, założyciela sieci Tron, który potwierdził, że był największym inwestorem TRUMP.

Jego portfel zawierał w czasie wykonywania „screena” 1,43 miliona TRUMP. Obecnie jest na nim nadal około 1,4 miliona tokenów TRUMP o wartości około 18,8 miliona USD.

Na „zwykłej” kolacji z Trumpem pojawiło się łącznie 220 osób. Około 40% z nich także nie posiadało TRUMP podczas kolacji. Pokazuje to, że inwestorzy kupili tokeny na parę dni, by móc pojawić się na spotkaniu z prezydentem USA, a potem sprzedali te aktywa.

TRUMP na promocji

Obecnie widzimy na wykresie TRUMP spadek o 15% – o tyle kurs spadł od kolacji z Trumpem.

Jest to efekt zapewne nie tylko informacji o tym, że najwięksi posiadacze pozbyli się tokenów, ale też tego, co prezydent USA zrobił wczoraj.

Jeżeli uznamy, że idea memecoinów ma oddawać popularność danej osoby, która zainspirowała twórców tokenów, powód do spadków pojawił się w momencie, gdy Trump ogłosił, że to nie koniec wojny celnej i zagroził taryfami nakładanymi na Unię Europejską, która okazała się ponoć twardym negocjatorem w sprawie nowego porozumienia handlowego z USA.

Wyceny kryptowalut nie spadły jednak aż tak mocno, jak przy poprzednich cłach – rynek przyzwyczaja się do strategii negocjacyjnej Trumpa i zaczyna rozumieć, że ten w praktyce nie wprowadzi (albo nie utrzyma na długo) tak wysokich ceł.