ChatGPT zrobił coś, czym zaskoczył wszystkich. Pierwsza taka sytuacja

Chatbot ChatGPT jako pierwszy napisał wiadomość do użytkownika. I to na podstawie wcześniejszych, przeprowadzonych z nim rozmów. Taką informację podał członek społeczności Reddita o pseudonimie SentuBill.

---

• ChatGPT jako pierwszy napisał do użytkownika.
• Chatbot napisał do użytkownika, że ten ma za sobą swój pierwszy dzień w szkole i zapytał go, jak ten minął.

ChatGPT to twój nowy kumpel

Chatbot od firmy OpenAI był dotąd bierny. Pytałeś go, odpowiadał. Czasami kłamał.

Teraz jednak wprowadzono na rynek nowy model AI. Sieć neuronowa potrafi w nim “myśleć”, tj.  stworzyć długi wewnętrzny ciąg “myśli”. Robi to podczas analizowania odpowiedzi na pytanie.

I możliwe, że to ostatnie doprowadziło do przełomu. ChatGPT potrafi już zagajać rozmowę. A przynajmniej taką informację podał członek społeczności Reddita o pseudonimie SentuBill.

Chatbot zapytał go, jak “było w szkole”. AI sama przyznała w czasie “rozmowy”, że to efekt aktualizacji.

Ok, trzeba to uczciwie przyznać: wszystko to wygląda… creepy.

Możliwe, że za parę lat roboty AI będą podrywać co ładniejsze dziewczyny w klubach. A może nawet – co wydaje się fajniejszym zastosowaniem nowej technologii – dotrzymywać towarzystwa osobom samotnym.

Rozwój i przyszłości firmy

Dyrektor generalny OpenAI Sam Altman ma ambitne plany dot. rozwoju projektu. By je dalej realizować, konieczna jest jednak zmiana struktury obecnego startupu. I ponoć w tej kwestii padły już konkrety, jak twierdzi Fortune.

Organizacja non-profit ma przestać kontrolować rdzeń firmy. Dzięki temu OpenAI stanie się bardziej tradycyjną spółką, działającą biznesowo i bardziej komercyjnie.

Do tego dojdzie nowa runda finansowania. Ma mieć formę obligacji zamiennych. Runda ma zostać w pełni zamknięta do 2 tygodni. Jeżeli się nie powiedzie, konieczna będzie kolejna wycena firmy.

Niezależnie od tego, w jakiej formie OpenAI będzie działało, AI rewolucjonizuje nasze życie codziennie.

Obecnie może jeszcze tego nie dostrzegamy, ale za dekadę możemy żyć w innym świecie. Oczywiście pod warunkiem, że twórcom sztucznej inteligencji uda się zniwelować halucynacje, które nadal stanowią ogromny problem w adopcji.