Amerykańska ustawa infrastrukturalna bez poprawek

Kontrowersyjna ustawa infrastrukturalna o wartości 1 bln USD będzie głosowana w amerykańskiej Izbie Reprezentantów bez żadnych poprawek w odniesieniu do przepisów dotyczących podatku od kryptowalut. Decyzja dotycząca głosowania ustawy została podjęta niewielką większością głosów (220 do 212).

Pod koniec lipca do ustawy dodano przepisy dotyczące opodatkowania kryptowalut, które mają przynieść amerykańskiemu budżetowi około 28 mld USD. Niezbyt precyzyjne zapisy wywołały jednak duże protesty branży kryptowalutowej, która twierdziła, że możliwa jest interpretacja, zgodnie z którą nowym obowiązkom będą podlegać nawet górnicy kryptowalutowi.

Urządnik pragnący zachować anonimowość wskazał, że Skarb Państwa zamierza przeprowadzić szczegółowe badania, aby zrozumieć, które podmioty w sektorze kryptowalut mogą stosować się do nowego wymogu raportowania. Komentarze urzędnika nie przekonały jednak dyrektora wykonawczego Coin Center Jerry’ego Brito, który podkreślił, że zapisy ustawy wymagają obecnie raportowania transakcji. Brito podkreślił również, że każda transakcja kryptowalutowa o wartości przekraczającej 10 000 USD będzie musiała zostać zgłoszona do Internal Revenue Service wraz z danymi osobowymi kontrahenta.

Departament Skarbu uspokaja inwestorów

Zdaniem jednego z urzędników Departamentu Skarbu USA, który udzielił wypowiedzi stacji CNBC, obawy te są nieuzasadnione. Departament Skarbu nie będzie celował w osoby niebędące brokerami, jak górnicy, twórcy sprzętu i inni, nawet jeśli przepis nie zostanie zmieniony. Wymogi dotyczące sprawozdawczości zostałyby rozszerzone na te podmioty, które są w stanie się do nich dostosować, jak na przykład niektóre zdecentralizowane giełdy.

Skarb Państwa zamierza jednak poświęcić czas na badania, które pozwolą zrozumieć, kto może podlegać nowym przepisom i czy będzie w stanie je spełnić. Proces ten może potrwać kilka lat, dlatego, zdaniem Anjali Jariwala, doradcy finansowego i biegłego rewidenta, założyciela Fit Advisors, inwestorzy nie powinni się obawiać. – Przepisy tej ustawy mają na celu raczej ustalenie intencji, a nie ustanowienie konkretnych zasad. Ten projekt będzie prawdopodobnie pierwszym krokiem do dalszej regulacji kryptowalut – powiedział Jariwala.