Solana usuwa swoją nową reklamę przez… sprzeciw społeczności LGBT

Zespół stojący za blockchainem Solany usunął z X kontrowersyjną reklamę. Powód? Krytyka ze strony środowiska LGBT.

---

• Solana została zmuszona do usunięcia z X reklamy, którą uraziła społeczność LGBT.
• W spocie widać było mężczyznę na sesji terapeutycznej, który mówi o kryptowalutach.

Solana usuwa reklamę

Ponad dwuipółminutowa reklama konferencji Solana Accelerate została opublikowana 17 marca na X wraz z postem, w którym można było przeczytać:

Ameryka powraca. Czas na przyspieszenie.

Na video widzieliśmy mężczyznę – „Amerykę” – który jest na sesji terapeutycznej i mówi, co myśli „o innowacjach”, takich jak kryptowaluty.

Terapeuta odpowiada mu jednak, że ​​powinien zrobić „coś bardziej produktywnego, na przykład wymyślić nową płeć” i „skupić się na zaimkach”. W miarę jak rozmowa trwa, mężczyzna staje się coraz bardziej sfrustrowany i w końcu wybucha – zaczyna monolog, w którym tłumaczy, że chce „budować ” blockchainy i „wynaleźć [nowe] technologie, a nie płcie”.

Przed usunięciem reklama została wyświetlona ponad 1,2 miliona razy. Czy była zaś aż tak kontrowersyjna? Odnosiła się tylko do szaleństwa środowiska LGBT, które starało się wymóc na społeczeństwie, by uznawało wiele płci i tworzyło nowe zaimki, co trzeba uznać za szaleństwo.

Dlaczego jednak Solana usunęła reklamę? Powodem był właśnie atak LGBT – jak zwykle w takich kwestiach przesadzony i histeryczny.

Took them 9 hours to delete it.

Also all the major players in the Solana ecosystem suddenly delete their tweets promoting/supporting the ad and RT’d and liked takes about it being bad.

They approved this, supported it and celebrated it.

They rolled it back because it hurt… pic.twitter.com/kPMERDpTcn

— Adam Cochran (adamscochran.eth) (@adamscochran) March 18, 2025

Donald Trump przywraca normalność

Wszystko dzieje się w czasie, gdy w USA trwa prawicowa kontrrewolucja. Prezydent Donald Trump odwołał rozporządzenia wykonawcze Joe Bidena mające na celu zapobieganie dyskryminacji ze względu na płeć i orientację seksualną. Podpisał również rozporządzenie uznające tylko dwie płcie — męską i żeńską. Można powiedzieć, że wybrał po prostu normalność.

Solana chciała się chyba wpisać w politykę Trumpa, ale, jak widać, nie dała rady wygrać ze społecznością LGBT, co podkreśla jeszcze raz, jak silne lobby stoi za tego typu środowiskami.