Rząd USA domaga się 392,9 mln USD od prawnika OneCoin

Rząd Stanów Zjednoczonych chce uzyskać wyrok zasądzający konfiskatę mienia przeciwko Markowi Scottowi, jednemu ze współtwórców niesławnego projektu OneCoin. Takie informacje podał portal financefeeds.com, powołując się na wniosek złożony w nowojorskim sądzie.

Władze USA wnioskują o umieszczenie w wyroku przeciwko Scottowi zapisu o nakazie spłaty 392 mln 940 tys. USD. W ramach swego wniosku rząd domaga się również konfiskaty środków zgromadzonych przez Scotta na określonych rachunkach bankowych. Środki te, jak wykazano w postępowaniu sądowym, pochodziły z procederu prania pieniędzy, w którym sąd uznał winę Scotta. Konfiskacie miałyby podlegać również aktywa, które związane są z jego przestępczą działalnością.

Dowody przedstawione w sądzie wskazują, że co najmniej od września 2015 roku do roku 2018, Scott współpracował m.in. z Rują Ignatową i wspólnie wyprali około 392 mln USD wyłudzonych od klientów OneCoin. Scott, obywatel USA i prawnik, zorganizował szereg funduszy inwestycyjnych znanych jako „Fenero Funds”, które służyły do legalizowania pieniędzy pochodzących z OneCoin.

Odzyskano tylko część środków

Rząd USA domaga się również objęcia Scotta dodatkowym zakazem opuszczania miejsca zamieszkania. Według przedstawicieli rządu, dowody wskazują na to, że oskarżony rozproszył wyłudzone środki na wielu rachunkach bankowych należących do kontrolowanych przez niego fasadowych spółek i innych podmiotów. Fundusze zostały rozesłane w serii złożonych transakcji finansowych przeprowadzonych w taki sposób, by ich wykrycie było jak najtrudniejsze. W założeniu dostęp do środków mieli mieć tylko organizatorzy procederu, w tym m.in. Ignatowa i Scott. Dotychczas śledczym udało się namierzyć zaledwie ułamek z blisko 400 mln wyłudzonych dolarów. Ogłoszenie wyroku w sprawie Scotta zaplanowano na 9 października 2020 roku.