W ostatnich miesiącach zaczęło pojawiać się coraz więcej obaw dot. zużycia energii przez Bitcoina. I wygląda na to, że nie bez powodu. Według najnowszej analizy, sieć zużyła już więcej energii niż przez cały ubiegły rok.
Wzrost zużycia energii przez sieć Bitcoina
Jak donosi
Bloomberg, "sieć BTC zużyła podobno około 67TWh energii elektrycznej w 2020 roku, a jej całkowite zużycie w 20221 roku przekroczyło już tę wartość". Analitycy przewidują, że do końca roku Bitcoin zużyje 91 TWh energii elektrycznej, dorównując konsumpcji całego Pakistanu. Inne dane prognozują jeszcze wyższą liczbę - 95 TWh.
Nie są to jednak dokładne obliczenia. Na zużycie może mieć bowiem wpływ wiele różnych czynników. Przykładowo,
zakaz kopania Bitcoina w Chinach na początku tego roku spowodował
ogromne spadki hash rate'u sieci, a co za tym idzie zużycia energii.
Generalnie, wraz ze wzrostem ceny Bitcoina należy również spodziewać się zwiększonego zużycia energii. Górnictwo - najbardziej energochłonny aspekt sieci - regularnie nagradza nowymi monetami tych, którzy zużywają najwięcej energii. Jak podkreśla raport, wydobycie staje się bardziej opłacalne wraz ze wzrostem wartości Bitcoina. To z kolei powoduje wzrost zużycia energii, nawet jeśli kopanie staje się mniej wydajne.
Czy Bitcoin jest coraz mniej przyjazny dla środowiska? Nie koniecznie
Wielu krytyków twierdzi, że większe zużycie energii powoduje szkody dla środowiska. Jednak w przypadku Bitcoina niekoniecznie jest to prawda.
Dane z lipca
sugerują, że ślad węglowy Bitcoina znacznie się zmniejszył, od kiedy Elon Musk
w maju wyraził swoje obawy. Wynika to w dużej mierze z tego, że górnicy zaczęli
przenosić się z Chin do innych jurysdykcji. Państwo Środka odpowiadało za utrzymanie większości sieci, jednak wykorzystywana energia pochodziła głównie z węgla. Teraz, górnicy zaczęli migrować swoje kopalnie do miejsc z tańszą i odnawialną energią, takich jak np.
Teksas.
Ponadto, podczas lipcowej konferencji B-Word, wykazano, że
wydobycie Bitcoina zawsze było stosunkowo przyjazne dla środowiska. Według danych liczbowych 34-46% energii zużywanej w sieci pochodzi ze źródeł odnawialnych, a jednocześnie jest ona odpowiedzialna jedynie za 0,1% globalnej emisji CO2.
Nawet Elon Musk przyznał w tym czasie, że górnictwo Bitcoin już teraz zmierza w kierunku odnawialnych źródeł energii i że w związku z tym prawdopodobnie ponownie zacznie akceptować kryptowalutę jako metodę płatności za swoje samochody elektryczne.
Komentarze