Fundusze giełdowe (ETF-y) dla rynku spot największej z kryptowalut cieszą się naprawdę dużym popytem ze strony inwestorów. Dziś mija równo 6 miesięcy od ich zatwierdzenia przez amerykańską SEC, a przed weekendem te instrumenty finansowe odnotowały przebicie ważnego kamienia milowego w postaci 1 miliona BTC będących pod opieką emitentów.
- Michael Saylor, czyli założyciel i były dyrektor generalny MicroStrategy, opublikował na swoim profilu na X informację, że łączna ilość bitcoinów znajdujących się pod kontrolą emitentów spotowych ETF-ów na to aktywo przekroczyła próg 1 miliona,
- Ten fakt potwierdza tylko silne zainteresowanie inwestorów detalicznych, jak i gigantów z Wall Street, alokacją na tę kryptowalutę. Najwięcej kapitału w ramach tego typu ETF-ów wpłynęło do BlackRock, Grayscale oraz Fidelity.
Sukces ETF-ów na bitcoina
Inwestorzy chcą mieć dostęp do
bitcoina za pośrednictwem giełd z tradycyjnego sektora finansowego w formie
spotowych ETF-ów. To jest fakt niezaprzeczalny i mamy tego kolejne potwierdzenie.
Otóż wczoraj, w dniu 9 czerwca, założyciel i były CEO, a obecnie prezes wykonawczy największej firmy na świecie inwestującej w cyfrowe złoto, czyli
MicroStrategy, udostępnił wpis dot.
przekroczenia poziomu 1 miliona sztuk BTC będącego pod opieką emitentów wyżej wspomnianych funduszy giełdowych.
Michael Saylor napisał, że w ramach wszystkich ETF-ów dla rynku kasowego
bitcoina na świecie (jest ich obecnie 34), ich emitenci zgromadzili 1 031 973 BTC.
//twitter.com/saylor/status/1799834851656581399
Warto przy okazji zwrócić uwagę na fakt, że w samych Stanach Zjednoczonych sektor ten odnotował ostatnio
19 dni z rzędu pod kątem wpływów kapitału netto. W dniu 7 czerwca (miniony piątek) do amerykańskich funduszy giełdowych wpłynęło 131 milionów dolarów.
Podium należy do tych firm
Jak pisałem wyżej, jutro minie równo 6 miesięcy od
oficjalnego startu spotowych ETF-ów w Stanach Zjednoczonych. Dzień przed tym (6 stycznia) amerykańska
Komisja Papierów Wartościowych i Giełd (SEC) po 11 latach starań różnych podmiotów w końcu
zgodziła się na ich uruchomienie.
Lwia część zasług w tym, że w końcu udało się przełamać opór tego regulatora, zdecydowanie
musi być przypisana firmie BlackRock, której ze względu na jej pozycję na światowym rynku już naprawdę rzadko się odmawia.
Ten zarządca aktywami bardzo szybko podbił rynek ETF-ów spot na
bitcoina, a jego fundusz -
iShares Bitcoin Trust - posiada w jego ramach pod swoją opieką kapitał o wartości
21,4 miliarda dolarów.
Drugie miejsce należy do
Grayscale (20,1 miliarda dolarów), którego fundusz
Grayscale Bitcoin Trust (GBTC) także miał
ogromny wpływ na zmianę stanowiska SEC.
Podium zamyka natomiast firma
Fidelity, której ETF -
Wise Origin Bitcoin Fund - odnotował od stycznia napływ środków o wartości 12,3 miliarda dolarów.
Komentarze